Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, jestem tu nowy

Mam takie pytanko. Od paru dni posiadam Audi 90 B3 2.3 NG z LPG I gen, ale niestety nie mam pojęcia jakie są objawy przy końcówce gazu... Na benzynie Audi nie pracuje, więc może być ciężko jak gaz skończy się bez uprzedzenia...

Wcześniej w poprzednim aucie miałem gaz II gen, i tam przy końcówce gazu ograniczało obroty, i na stację jakoś można było dojechać, a tu się obawiam że auto stanie mi na środku drogi, i nie będę miał jak dojechać na stację...

Jest jakiś sposób na to ?

U mnie np. jest przy 2 gen tak, że jak chcę przyśpieszyć, auto nie idzie tak jak z pełnym bakiem .

Marcin_Skiii pisze:Jest jakiś sposób na to ?

Ja jak kiedyś miałem instalację I gen to się jeździłem na licznik znaczy ilość przejechanych km. Oczywiście wcześniej trzeba sprawdzić ile średnio auto spala na 100.

Tylko że nie zawsze takie samo spalanie

Marcin_Skiii pisze:Tylko że nie zawsze takie samo spalanie

no wiadomo dlatego napisalem średnie. Mnie przez ponad 3 lata może kilka razy się zdarzyło że gazu zbrakło także nie jest źle.

A nie można zastosować jakiegoś innego włącznika lpg? Takiego który pokazywał by rezerwę na parę km?

A jeszcze nie miałeś sytuacji gdy gaz się skończył? Tutaj powinno być jak przy innych silnikach na I i II generacji. Czyli jak pisali koledzy wyżej jeśli często przyspieszasz to wyczujesz kiedy gazu nie starczy na przyspieszenie to jeszcze ostrożnie przejedzie się kilka kilometrów. Choć mając silnik NG i próbując wyjeździć gaz do końca jest dużo prawdopodobieństwo wystrzału.

W wskaźnik na butli nie działa? Jak masz sprawny pływak w butli to możesz sobie zamontować np. coś takiego: http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?p90 ... cz-zielony

Albo czujnik rezerwy: http://www.drypa.pl/produkt5425_AKCESOR ... _lewy.html i do tego jakąś kontrolkę.

Albo tankuj co ileś kilometrów do pełna.

Ja miałem gaz w 2.2turbo 10V i jak robiło się mało gazu, to auto przyśpieszało do pewnego momentu i nagle przestawało ciągnąć. Wtedy dało się pomału przejechać nawet kilkanaście kilometrów. Czasem był wystrzał jak przesadziłem z gazem. Jak auto wcale nie jeździ na benzynie, to ryzyko zostania na drodze jest duże bo nie jest łatwo wyczuć kiedy LPG się skończy. Najlepiej zrób tak jak radzi aldi, załóż czujnik rezerwy. Wtedy jak tylko się zaświeci rezerwa, to od razu tankuj

sprawdź kolego przy butli, bo ja mam tak ze na butli mam taką osłonkę i pod nią mam pokazana strzałeczką ilość gazu

Najlepiej to ogarnij żeby auto chodziło też na benzynie i po sprawie druga rzecz że nie powinno się jeździć na samym gazie!! :evil:

dokładnie Przemas80, silnik jest wtedy za suchy, szczególnie powinno odpalac sie na benzynie z rana, ale ja to praktycznie zawsze na benz odpalam i przełączam po dłuższej chwili

Mi jak kończył się gaz muliło przy przyśpieszaniu. Teraz robie jak kolega wyżej patrzę po przebytych km na liczniku

Ja robiłem właśnie jak miałem Forda Escorta w Diesel'u. Na przykład wlewałem sobie za 50 zł i wiedziałem, że mogę przejechać około 100 kilometrów. Wracając do tematu, to mi tez muli przy przyśpieszaniu jak mało gazu ale to może być coś z kabelkami według mnie bo raz mi przyśpiesza normalnie a raz muli. Zresztą kolego, obcykaj sobie te przebyte kilometry i jeździj tak samo i będzie sii Pozdrawiam serdecznie morza