[B4 2.0 ABT] Problemy z odpaleniem ciepłego silnika po jeźdz
: 07 maja 2014, 20:37
Witam!
Posiadam Audi 80 b4 2.0 ABT 1994r przebieg 280tys i od paru dni mam problem z odpalaniem samochodu po jeździe na LPG gdy silnik sie rozgrzany instalacja drugiej generacji. Gdy samochód postoi ponad 30min wtedy odpala bez wiekszych problemów.
Sprawa jest dośc dziwna bo rano samochód odpala od kopa ale gdy sie zagrzeje zatrzymam sie np. w sklepie siadam i jest problem trzeba kręcić ze 2, 3 razy i to dosc długo. Odpalam oczywiscie na Pb.
Myslałem ze moze byc problem z niebieskim czujnikiem i silnik zostaje zalany bo dostaje za dużą dawke paliwa ale dzis zakreciłem butle jeździłem cały dzien na Pb i problemu nie było wiec mysle ze czujnik jest ok a problem jest związany z LPG.
Instalacja ma 9 lat, samochód posiadam od 3 zrobiłem jakies 70tys nic nie robiłem z reduktorem na dole widać ze zaczyna korodowac ale zadnych nieszczelnosci nie stwierdziłem. Wymieniłem dzis nawet filtr gazu, odlaczyłem aku na 45min zeby komputer zresetowac i dalej to samo. Podczas jazdy nie ma zadnych problemów.
Jakis miesiac temu wymieniłem silniczek krokowy bo były problemy z obrotami i założyłem oryginalna używke ale to chyba nie ma znaczenia.
Komputer od gazu wraz z krokowcem wymieniony jakies 2 lata temu bo był jakis DT Gaz System i był problem z podłączeniem i regulacja samochód wgl nie chciał jeździc na lpg i palił jak smok.
Gaz tankowałem na 3 różnych stacjach bo nie wiadomo na co trafic mozna i tez nic.
Mam w planach wybrac sie jeszcze go gazownika i podłączyc pod komputer ale nie wiem czy to cos da:/
Ma ktoś jakis pomysł co może być przyczyną?
Posiadam Audi 80 b4 2.0 ABT 1994r przebieg 280tys i od paru dni mam problem z odpalaniem samochodu po jeździe na LPG gdy silnik sie rozgrzany instalacja drugiej generacji. Gdy samochód postoi ponad 30min wtedy odpala bez wiekszych problemów.
Sprawa jest dośc dziwna bo rano samochód odpala od kopa ale gdy sie zagrzeje zatrzymam sie np. w sklepie siadam i jest problem trzeba kręcić ze 2, 3 razy i to dosc długo. Odpalam oczywiscie na Pb.
Myslałem ze moze byc problem z niebieskim czujnikiem i silnik zostaje zalany bo dostaje za dużą dawke paliwa ale dzis zakreciłem butle jeździłem cały dzien na Pb i problemu nie było wiec mysle ze czujnik jest ok a problem jest związany z LPG.
Instalacja ma 9 lat, samochód posiadam od 3 zrobiłem jakies 70tys nic nie robiłem z reduktorem na dole widać ze zaczyna korodowac ale zadnych nieszczelnosci nie stwierdziłem. Wymieniłem dzis nawet filtr gazu, odlaczyłem aku na 45min zeby komputer zresetowac i dalej to samo. Podczas jazdy nie ma zadnych problemów.
Jakis miesiac temu wymieniłem silniczek krokowy bo były problemy z obrotami i założyłem oryginalna używke ale to chyba nie ma znaczenia.
Komputer od gazu wraz z krokowcem wymieniony jakies 2 lata temu bo był jakis DT Gaz System i był problem z podłączeniem i regulacja samochód wgl nie chciał jeździc na lpg i palił jak smok.
Gaz tankowałem na 3 różnych stacjach bo nie wiadomo na co trafic mozna i tez nic.
Mam w planach wybrac sie jeszcze go gazownika i podłączyc pod komputer ale nie wiem czy to cos da:/
Ma ktoś jakis pomysł co może być przyczyną?