[Audi 80 B4 2.6 V6 Quattro] Drżenie podczas jazdy na Gazie.
: 20 lis 2014, 21:46
Witam panowie mam założoną instalacje robioną w Autoryzowanym serwisie STAG na podzespołach z wyższej półki Reduktor AC konkretnie nie pamiętam modelu i do tego wtryskiwacze Hana czerwone komputer oczywiście STAG.
Mój problem polega na tym ,że po odpaleniu przez pierwsze parę kilometrów aż do momentu gdy samochód złapie temperatury wszystko chodzi pięknie równo i samochodzik bardzo płynnie przyśpiesza. Gdy załapie już temperatury to po pewnym czasie podczas jazdy na gazie zaczyna drżeć silnik tak jak by go może zalewało czy np. miał slabą iskrę ale gdy przełączam na benzynę wszystko wraca do normy i chodzi tak jak powinno i po ponownym przełączeniu na gaz znowu odczuwam lekkie drgawki i samochód zaczoł więcej palić.Do tego zdażyło mi sie ze 2 razy ze podczas jazdy nagle zaczyna szarpać samochdem coś w podobieństwo jak bym jechał po tarce czy jakiś wybojach do konca nie potrafie określić i mija to gdy zredukuje na dużo niższy bieg i wkręcę silniczek na duże obroty 5,5 - 7 tyś.
Ogólnie te drżenie najbardziej odczuwalne jest przy 2 -3,5 tyś obrotów powyżej tych obrotów i podczas gwałtownego przyśpieszania odczuwam jakby mniej mocy ale na wyższych obrotach już tak bardzo nie czuć tych drgawek.
W Samochodzie został zrobiony rozrząd, planowanie głowic , uszczelniacze zaworowe , wymienione przewody BERU i świece Denso.
Macie jakieś pomysły jaki może być powód tego drżenia na gazie ? Jedyne co wiem ,że mam nie sprawne to Sondy lambda tylko ze one już są nie sprawne jakiś czas i podczas ich nie sprawności gaz chodził prawidłowo i spalanie było lepsze.
Podejrzewam ze nasiliły mi się te objawy chyba gdy zrobiło się trochę chłodniej podejrzewałem reduktor no ale instalacja ma dopiero 1 rok i 3 miesiące i przejechane około 25 tyś km i raczej tak szybko by się nie skończył.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Mój problem polega na tym ,że po odpaleniu przez pierwsze parę kilometrów aż do momentu gdy samochód złapie temperatury wszystko chodzi pięknie równo i samochodzik bardzo płynnie przyśpiesza. Gdy załapie już temperatury to po pewnym czasie podczas jazdy na gazie zaczyna drżeć silnik tak jak by go może zalewało czy np. miał slabą iskrę ale gdy przełączam na benzynę wszystko wraca do normy i chodzi tak jak powinno i po ponownym przełączeniu na gaz znowu odczuwam lekkie drgawki i samochód zaczoł więcej palić.Do tego zdażyło mi sie ze 2 razy ze podczas jazdy nagle zaczyna szarpać samochdem coś w podobieństwo jak bym jechał po tarce czy jakiś wybojach do konca nie potrafie określić i mija to gdy zredukuje na dużo niższy bieg i wkręcę silniczek na duże obroty 5,5 - 7 tyś.
Ogólnie te drżenie najbardziej odczuwalne jest przy 2 -3,5 tyś obrotów powyżej tych obrotów i podczas gwałtownego przyśpieszania odczuwam jakby mniej mocy ale na wyższych obrotach już tak bardzo nie czuć tych drgawek.
W Samochodzie został zrobiony rozrząd, planowanie głowic , uszczelniacze zaworowe , wymienione przewody BERU i świece Denso.
Macie jakieś pomysły jaki może być powód tego drżenia na gazie ? Jedyne co wiem ,że mam nie sprawne to Sondy lambda tylko ze one już są nie sprawne jakiś czas i podczas ich nie sprawności gaz chodził prawidłowo i spalanie było lepsze.
Podejrzewam ze nasiliły mi się te objawy chyba gdy zrobiło się trochę chłodniej podejrzewałem reduktor no ale instalacja ma dopiero 1 rok i 3 miesiące i przejechane około 25 tyś km i raczej tak szybko by się nie skończył.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.