Strona 1 z 1
[B4] Problem Uszkodzona chłodnica a pilny wyjazd.
: 27 wrz 2017, 15:21
autor: sq8kmw
Witam.
Mam problem w audi B4 silnik ABK otóż urwał mi się króciec z chłodnicy z którego wychodzi wąż do górnego wejścia w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego.
Niestety nie da się tego niczym naprawić (skleić) gdyż urwał się przy samej chłodnicy.
Niestety mam pilny wyjazd w piątek do swojego miejsca zamieszkania (około 400km)
Na chwilę obecną dziura w chłodnicy została zaślepiona wkręconą śrubką z klejem żywicznym co by wyeliminować wyciek płynu ale zastanawiam się co zrobić z wężem idącym od zbiornika wyrównawczego czy też go mogę na tą drogę zaślepić czy może wyciągnąć poza auto i obserwować czy nie będzie płyn nim uciekał podczas jazdy. Nowa chłodnica już czeka niestety muszę do niej jakoś dojechać

Proszę o wszelkie sugestie jak to rozwiązać aby nie zaszkodzić silnikowi i szczęśliwie dojechać na docelowe miejsce.
: 27 wrz 2017, 16:19
autor: Pieterb
sq8kmw, nie wiem czy wiesz ale to co wywaliłeś(zaślepiłeś) to mały obieg chłodniczy i powiem szczerze że nie wiem jak to się będzie zachowywać a płyn na pewno będzie uciekał tym wężykiem przy wzroście ciśnienia.
: 27 wrz 2017, 16:41
autor: sq8kmw
Domyślam się że jestem w takim razie w dość fatalnej sytuacji. Dostałem taką podpowiedź by w zbiorniku wyrównawczym spuścić płynu poniżej wartości minimalnej a wężyk górny zatkać wówczas płyn który będzie się cofał zatrzyma się na pewnym poziomie w tym zbiorniku a bańka powietrza zabezpieczy przed rozerwaniem instalacji jak się zrobi za duże ciśnienie, lecz czy to zda egzamin tego nie wiem. Zastanawiam się również czy na drogę nie uruchomić wiatraka chłodnicy by cały czas chodził oraz nagrzewania w aucie nie włączyć na maxa niech grzeje i wychładza płyn. Niestety muszę jakoś dojechać na miejsce docelowe.
: 27 wrz 2017, 16:50
autor: Pieterb
sq8kmw pisze:Zastanawiam się również czy na drogę nie uruchomić wiatraka chłodnicy by cały czas chodził oraz nagrzewania w aucie nie włączyć na maxa niech grzeje i wychładza płyn.
kolego nic Ci to nie da a to dlatego że największy wzrost ciśnienia będzie do momentu puszczenia obiegu przez termostat na duży układ czyli przez chłodnicę. A wentylator i tak ci tego nie schłodzi bo niby jak i co, skoro chłodnica jeszcze będzie zimna a gorące będą tylko węże w pobliżu silnika i nagrzewniczka.
ps już chyba lepiej jechać z włączonym na max ogrzewaniem.
: 27 wrz 2017, 17:02
autor: Pieterb
sq8kmw, wiesz co w Twoim przypadku chyba lepiej było wkręcić jakaś rurkę na którą nałożył byś ten wężyk, niż zaklejenie tego otworu.
: 27 wrz 2017, 17:31
autor: sq8kmw
Dziurka ma raptem 4.5mm więc będzie ciężko z tym dlatego muszę niestety wymyślić inne rozwiązanie
: 27 wrz 2017, 18:11
autor: maciek889
Można spróbować rozwiercić i dać metalową wkrętkę taką jak się stosuje przy instalacjach lpg.
https://allegro.pl/kategoria/lpg-pozost ... t-1-5-0901
Albo zawieźć chłodnicę do kogoś kto spawa plastiki sam kiedyś z tak przyspawanym króćcem jeździłem.
: 27 wrz 2017, 18:39
autor: Pieterb
maciek889, bardzo dobry pomysł

: 27 wrz 2017, 21:28
autor: sq8kmw
Niestety króciec ten jest w takim miejscu że gdybym chciał go spawać trzeba by demontować chłodnicę a na to nie ma czasu. Też znalazłem takie króćce i było by to dobre rozwiązanie niestety w obecnej lokalizacji nie mają tego

Niestety wszystko skłania mnie na wyjazd z zaślepionym wyjściem.
Podsumowując zrobię tak wąż od zbiornika przedłużony wypuszczam pod wycieraczkę gdzie będzie wchodził do małej butelki i gdy w drodze zobaczę cofnięcie się płynu z przegrzania do butelki będę niestety musiał robić przerwy ogrzewanie oczywiście będzie chodzić ciągle na maksa by ile się da wychładzać płyn chłodniczy.
Pisząc temat myślałem że ktoś już przerabiał taki wyjazd z takim uszkodzeniem no widocznie będę pierwszy hehe. Po trasie zdam relację jak to wyglądało czy nic więcej nie padło.
: 27 wrz 2017, 21:39
autor: Jarewa
Na szybko to gdzieś dorwać antenę teleskopowa rozebrać na czesci i będą cienkie rurki uciać na wymiar wbić w złamany króciec wbić do chłodnicy na super glu i powinno trzymać potem termogluta nawet jeszcze. Tak z odkręconym korkiem powinno hulać nawet dość długo.
: 05 paź 2017, 10:07
autor: sq8kmw
Trasa zrobiona chłodnica wymieniona więc już problemu nie ma.
A było tak pojechałem z zaślepioną dziurą w chłodnicy po króćcu, wcześniej spuściłem płynu w zbiorniczku wyrównawczym na centymetr poniżej progu minimum. Górny wąż ze zbiornika wyrównawczego przedłużyłem i wypuściłem na wycieraczkę. Podczas drogi z włączonym ogrzewaniem na full a nawiew na trzeci poziom płyn miał około 80 stopni (według licznika) w korkach rósł do około 85-90. Nic się nie wylało ale poziom podniósł się do maksymalnego. Prędkość max 95km/h przy większej (110-120) już temperatura szła w górę. Podsumowując jak się komuś kiedyś taka usterka stanie spokojnie można jechać nawet długą trasę jedynie spuszczając troszkę płynu w zbiorniku wyrównawczym i nie przekraczać 100km/h i da radę jechać.
Pozdrawiam.