Strona 1 z 1

[80 B3 PM] Silniczek krokowy-budowa,działanie, regeneracja?

: 04 mar 2011, 17:15
autor: Patrique
Od jakiegoś czasu mam problem ze swoim silniczkiem krokowym. Mianowicie rozchodzi się o to iż się ciągle blokuje. Objawia się to skokowymi wzrostami obrotów. Sposób płukania w nafcie jest metodą dobrą, lecz jednak nie trwałą. Czy silniczek krokowy jest chociaż trochę podobny do komutatorowego (takiego jak jest w mechanizmach serwo i podobnym ekwipunku)?
Chodzi mi o to czy da się go tak samo rozmontować. Chciałbym to zrobić w celu dokładnego wymycia i nasmarowania smarem silikonowym, który jest do tego bardzo dobry (stosuje się go np. do smarowania mechanizmów napędu czytnika w napędach CD/DVD. Czy ktoś z was interesował się bliżej krokowcem. Czy problem z zacinaniem się silniczka krokowego może być spowodowany jeszcze jakąś inną kwestią niż tylko jego zabrudzenie? Słyszałem, że ten mechanizm jest pozbawiony komutatora i szczotek, a pole magnetyczne stojana wzbudza wirnik. Czy to prawda? Wiem, że na pewno wielu z was powie mi "nie zawracaj chłopie gitary, kup nowy silniczek", ale od dziecka mam fascynację elektroniką, silniczkami, laserami i innymi tego typu rzeczami <ok> i nie ukrywam, że jakby mi się udało "zregenerować" krokowca to bym był enjoy 8-) . Wszelkie podpowiedzi z waszej strony mile widziane.

: 04 mar 2011, 17:19
autor: DżiPi
Regeneracja?Nie słyszałem natomiast namoczenie w nafcie-działa to <ok>

: 04 mar 2011, 18:18
autor: Patrique
DżiPi pisze:...namoczenie w nafcie-działa to <ok>
No tak ale do czasu :-> . Po paru miesiącach problem wraca. Wydaje mi się, że to ma związek z uszczelnieniem tej ośki która jest elementem ruchomym. Sądzę, że problem może tkwić w uszczelnieniu elementu ruchomego od obudowy krokowca.
Od razu chciałem nadmienić, że utworzyłem ten temat z myślą o dokładnej, a wręcz anatomicznym opisie silniczka krokowego, celem poznania go od środka i rozważeniu metod, dzięki którym jego praca była płynna, a sam silniczek żeby był od środka czyściutki i nasmarowany.

: 04 mar 2011, 18:22
autor: DżiPi
Powiem szczerze,że jestem ciekawy czy da radę reanimować krokowy>Mam na zapas 3 sztuki ale...co świeże to świeże.

: 08 mar 2011, 21:50
autor: playandre
Witam!
Mam pytanko, mianowicie mam Audi 80 B3 i silnik RU 1.8 i nigdzie na forum nie mogę znaleźć gdzie znajduje się silniczek krokowy w moim aucie, czy możecie jakoś pomóc??
Z góry dziękuje i przepraszam za zejście z tematu.

: 08 mar 2011, 21:56
autor: DżiPi
Ni ma Paaanie <ok>

: 09 mar 2011, 11:19
autor: playandre
musi być, nie możliwe, żeby nie było!!

: 09 mar 2011, 19:09
autor: pawel_m
Możliwe- silniki z gaźnikiem(RU, SF i inne pewnie- oznaczeń nie pamiętam) nie posiadają silniczka krokowego :-).

: 10 mar 2011, 13:26
autor: playandre
ale ja mam silnik z wtryskiem, a nie z gażnikiem, i nie wiem dlaczego na benzynie chodzi płynnie, a na gazie obroty strasznie falują, niekiedy spadaja tak nisko, że silnik prawie gaśnie.

: 10 mar 2011, 14:52
autor: spiczi
Skoro masz wtrysk to popraw dane w profilu, silnik RU to keihin 2 czyli gaźnik.

: 10 mar 2011, 18:19
autor: playandre
nie wiem jak mam znaleźć oznaczenie silnika, wiem że w papierach pisze że mam rocznik 94, 55KW, a z tego co pisze na forum, to 80 były produkowane bodajże do 92roku. Gdzie mam szukać oznaczeń silnika, żeby wiedzieć na czym stoje??
Na pewno mam wielopunktowy wtrysk.

: 10 mar 2011, 21:46
autor: Patrique
Oznaczenie silnika znajdziesz w miejscu zaznaczonym na foto ;-) .
Z reguły jest ono zaśniedziałe dlatego w przypadku utrudnionego odczytu przeczyść to miejsce WD-40 albo jakimś innym olejem penetrującym. Oznaczenie będzie w mniej więcej takiej sekwencji znaków * PM * (w przypadku jednostki PM).

[ Dodano: 2011-03-10, 20:48 ]
playandre pisze:...80 były produkowane bodajże do 92roku. Gdzie mam szukać oznaczeń silnika, żeby wiedzieć na czym stoje??
Na pewno mam wielopunktowy wtrysk.
Do 1992 roku 80 generacja B3 <ok> oczywiście.
Jeśli masz wpisany rocznik 1994, to najprawdopodobniej auto jest zarejestrowane jako składak. Czyż nie?

: 29 paź 2011, 12:57
autor: mtfk
Witam serdecznie

Jestem posiadaczem Audi 80 Avant quttro (r. 95) z silnikim 2.0 benzyna.
Szukameł inforamcji na forum na temat mojego problemu i wydaje mi się że objawy opisane w tym wątku sa bardzo zbliżone, a dokładniej:

Pewnego czasu miałem problemy z utrzymanie obrotów silnika na odpowiednim poziomie, (na biegu jalowym) często zdarzało się że poprostu gasł.
Pojechałem do mechaniaka po godzinie roboty i 150zł mechanik stwierdził żę to silnik krokowy oraz podregulował śrubki (na końcu linki), mówił żę przeczyścił silnik krokowy i problem nie powinien się pojawić. Jednak po wyjechaniu z warsztatu problem odrazu wrócił. Po pewnym czasie ustabilizowała się praca i problem bardzo żadko występuje.
Kilka dni temu pojawił się z koleji inny problem tzn. w trakcie jazdy np. przy zmianie biegów na wyższe obroty silnika wchodzą na wyższe wartości bez odczuwania mocy (tzn. samochód nie przyśpiesza) po chwili spadają i wraca wszystko do normy.
To samo się czasem dzieje przy zmianie biegów np. z 3 na 4 obrotomierz skacze do &#331;óry bez odczucia mocy (przyśpieszenia) a następnie spada do normy.

Jest to dosyć niebezpieczne zachowanie ponieważ kilka razy zdażyło mi się to podczas wyprzedzania więc lekko się zestresowałem jak wciskam gaz do dechy obroty prawie na 5k a samochód toczy się jak na luzie.

Z racji wczesniejszych problemów z silnikiem krokowym domyslam się że to jego wina (możę się blokuje jakoś?).

Prosiłbym o rade gdzie szukać problemu oraz czy jestem wstanie sam wyczyścić ten silnik krokowy.

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informację. Nie bardzo mi się widzi jechać znowu do mechanika żeby skasował mnie 150zł i powiedział że mam sobie za 300 silnik krokowy kupić ale nie daje pewności że usterka zniknie.

: 08 lut 2012, 21:40
autor: zoska
witam mam pewien problem kupiłem audi 80 b3 1.8 kat i nie mogę bliżej określić wartości czy parametrów auta a mam parę pytań dotyczących pracy silnika czy ktoś może mi pomóc rok produkcji 1988

: 08 lut 2012, 22:02
autor: PICEK1
Próbowałem go "rozkopać" ale tylko zniszczyłem.Strasznie ciężko wybić z niego tą "dupkę" plastykową.Samo wybijanie już przesunęło główna ośkę która wywaliła dziurę w dupce,hehe.Pod nią są "wąsy" łączące zasilanie z bebechami które na dzień dobry szlak trafił.Odpuściłem,pojechałem i kupiłem drugi.