Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, od jakiegoś czasu strasznie buczy mi w aucie. Kiedyś buczało z tyłu, bo się skarżyli, z przodu lekko. Teraz buczy w całym aucie. Zawieszenie wydechu sprawdzone, z zewnątrz szczelny, pewnie się przepalił któryś z tłumików lub wszystkie.
Na początek chciałbym wymienić tłumik końcowy, a jak to nie da skutku to też środkowy. Tylko nie wiem jaki wybrać by za rok znowu go nie wymieniać. Coś firmowego np. bosal czy może coś takiego? http://allegro.pl/audi-80-b3-1-6-1-8-1- ... 09652.html Montował to ktoś?

Siema ,tłumiki jak to tłumiki im droższe tym lepsze. Ja kupiłem jakieś tanie i chodzi cichutko choć nie obyło się bez przerubek ponieważ miałem automat a w nim różni się rura kolektorowa. Bosal to dobry wybór ale jeśli masz więcej kasy. Jak przypyszczam buczy Ci ponieważ masz nieszczelność na pierścieniu (ja tak miałem) łączy rórę kolektorową z katem bądź pierwszym tłumikiem obejma na trzy śruby ze sprężynami

Auto było oglądane od spodu i nieszczelności nigdzie nie było. Końcówka wydechu wpada w wibracje i strasznie buczy.
Chyba kupię to z linku.

Zauważyłem, że buczy głośniej gdy więcej osób jest w aucie i nie wiem czy to na pewno tłumik. Po wrzucenie na luz jest cisza więc łożyska i opony odpadają. Gdy jadę sam jest dużo ciszej niż we trzy czy cztery osoby. Może skrzynia? Co jeszcze mogłoby buczeć bardziej podczas większego obciążenia? Przegub wewnętrzny? Tłumik jest na pewno przepalony, bo pierdzi, ale to uciążliwe buczenie to możę być co innego. Co by miał wydech do obciążenia samochodu?

Bo gdy nasze niunie mają ciężej to poprostu dają w ten sposób znać Uszczelnij (wymień)
wydech i będzie git

A pamiętasz może co za tłumik kupiłeś? Jaki producent?
Bosal trochę drogi, a nie wiem czy wszystkie tanie będą dobrze tłumiły dźwięk.

Jakiś budżetowy bo za wszystkie trzy zapłaciłem chyba 400 zł. nie pamiętam firmy ale na tłumikach była wytłoczona litera "P". Nie wnikaj w takie rzeczy kup i poczuj różnicę :mrgreen: ze dwa lata najgorszy szajs wytrzyma a stówka to nie wielki pieniądz jak za dwa lata ciszy

DIDItobiasz pisze:Jakiś budżetowy bo za wszystkie trzy zapłaciłem chyba 400 zł. nie pamiętam firmy ale na tłumikach była wytłoczona litera "P". Nie wnikaj w takie rzeczy kup i poczuj różnicę :mrgreen: ze dwa lata najgorszy szajs wytrzyma a stówka to nie wielki pieniądz jak za dwa lata ciszy

Wymieniłem tłumik środkowy i końcowy na polmostrów, też literka p wytłoczona więc może to samo. Do tego nowe gumowe wieszaki tłumika i buczy jak buczało. Trzęsie środkowym tłumikiem, nigdzie nie dotyka, ale czuć na podłodze wibracje. Końcówką też trzęsie.
Jak jadę po wyboistym asfalcie to czuć zmieniające się drgania pod podłogą tak jakby tłumik lub skrzynia biegów się lekko przemieszczała. Ale na prostej drodze również buczy.
Najbardziej buczy przy 2100 obrotów. Porażka, bo wydałem prawie 300zł i lepiej było zostawić stary...
Z tym że końcowy był już w środku przerdzewiały, ale jak dla mnie dźwięk z zewnątrz i wewnątrz się nie zmienił.
Wymienię jeszcze poduszki, bo te które mam nie tłumią dobrze drgań silnika.

Witam.
Mam pytanie czy ktoś uporał się z buczeniem w tylnej części auta. Mi to nie przeszkadza, ale pasażerowie się skarżą, że nie słyszą co do nich mówię.

masz silnik na gaźniku ?

Może trochę więcej? Co to za buczenie? W trakcie jazdy? Może po prostu łożyska?

1.8 S 90 KM z LPG,

Buczenie występuje podczas przyspieszania do około 2500 obr/min może do 3000 obr/min
Po rozpędzeniu wystarczy wrzucić na luz, obroty opadną i jest cisza. Słychać tylko wiatr.
Łożyska wymieniłem zaraz po kupnie czyli w marcu. Szumiało z jednej strony, ale wolałem wymienić dwa.

Czy sprawdziłeś układ wydechowy - szczelność i ewentualne wibracje ?

zaza227d pisze:Buczenie występuje podczas przyspieszania do około 2500 obr/min może do 3000 obr/min
Po rozpędzeniu wystarczy wrzucić na luz, obroty opadną i jest cisza. Słychać tylko wiatr.

sprawdź szczelność wydechu szczególnie jego końcowej części

Próbuje znaleźć przyczynę od kupna. Wymieniłem złączki na nowe uszczelniając pastą do tłumików. Jest delikatnie ciszej, ale nadal pasażerowie się skarżą, choć już rzadziej.
Przy wymianie sprzęgła, specjalnie z mechanikiem sprawdziliśmy na pracującym silniku czy gdzieś nie ma przedmuchów na wydechu, ale nic nie znaleźliśmy nawet malutkiej dziurki.

Ostatni pytałem znajomego, czy też ma ten problem w swojej audi, mówi, że tak, ale jemu to nie przeszkadza bo z tyłu nie jeździ

Może jest to porostu w naturze B3'ujek i dlatego pisze "uporał". Może wystarczy wymienić tłumiki z innego modelu

Jaki masz wydech końcowy? Pamiętam jak pare lat temu ojciec w B3 wymienił końcowy tłumik na jakiś zamiennik. Od tamtej pory w podanym przez Ciebie zakresie obrotów auto dość głośno buczało, na tyle, że auto było rozpoznawane w okolicy po dźwięku.