Forum Audi 80 Klub Polska

Witam,
Na początku napisze, że jestem nowym forumowiczem-zawsze korzystałem z waszych porad, ale tylko biernie, bo zawsze wszystko było idealnie opisane. Ale od pół roku jestem właścicielem drugiej już 80-tki, którą zakupiłem ponieważ ma bardzo bogate wyposażenie i była równie ładnie utrzymana jak moja. Latem nie sprawdzałem bo nie było potrzeby i tak jak w temacie nie mam ogrzewania. Więc od razu 1-sze co to nagrzewnica, pomyślałem babcia troszkę latek ma-może być zatkana ale to nic nie dało. Na drugi ogień poszedł kompletny rozrząd wraz z termostatem i pompą wody ale i to również nie pomogło. Troszkę zdezorientowany,poszedłem za poradą, że zbiornik wyrównawczy jest brudny i wymieniłem uszczelkę pod głowicą (wygląda na dobra) splanowałem głowicę, sprawdziłem ją na gorąco(jest dobra), wymienione prowadnice, uszczelniacze jak i dotarte zawory. Wszystko skręciłem a ogrzewania jak nie było tak nie ma. Aha i woda nie płynie do nagrzewnicy- już nie wiem co jest grane. Dodam, że jest silnik 2,0 90 km, auto z klimatyzacją i instalacją gazową która została założona zaraz po zakupie auta. Proszę o pomoc, fachowe porady bo chciałbym mieć już to ogrzewanie a mam teraz kilka dni wolnego na naprawę.

Hmm może pompa wody jest uszkodzona i nie daje takiego ciśnienia jak powinna lub bardziej prawdopodobne wydaje mi się że gazownicy podłączając wąż wodny do parownika mogli coś spartolić...

Pompa wody jest w 100% dobra, zarówno nowa jak i stara-zdemontowana.
Muszę w takim razie odpiąć parownik jeszcze i spróbować-ale to dopiero w sobotę.
Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, sugestie?

Skąd wiesz że woda nie płynie do nagrzewnicy?? Drugie pytanie to czy po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej przewody do chłodnicy są twarde??

Po ściągnięciu węży (dopływ i odpływ) woda nie leci. A jak silnik osiągnie swoją temperaturę to są miękkie, normalne. Temperatura w normie, wiatraki się włączają-tu nic się nie dzieje, wszystko poprawnie, problem tylko z tym ogrzewaniem.

Po nagrzaniu silnika węże powinny być twarde. Korek w zbiorniczku wyrównawczym jest tak skonstruowany żeby utrzymywać w układzie chłodzenia ciśnienie około 1atm. Ewentualnie na wężu od reduktora gazu załóż dławik żeby stłumić przepływ i żeby więcej płynu pompa tłoczyła do nagrzewnicy.

Dodaj gazu woda poleci z nagrzewnicy.

Ma podpięty parownik i to on zabiera dużo ciepła, na takie rzeczy montuje się dławiki by wymusić obieg na tych dwóch urządzeniach (parownik i nagrzewnica) lub montuje się szeregowo bo równolegle bez dławików będą problemy.

Sam parownik aż tyle ciepła by nie zabierał. Sam jeżdżę na lpg i grzanie mam jednak nie tak mocna jak u kolegi bez lpg. Mam nadzieję że po założeniu dławika więcej płynu będzie pompowane do nagrzewnicy. Jak węże są miękkie to układ nie trzyma ciśnienia i grzania nie będzie. Ten temat też przerabiałem u siebie. Drugim tematem była sparciana pianka na klapach sterujących powietrzem w obudowie nagrzewnicy.

Panowie jutro sobota to co proponujecie żeby zrobić? Jeśli chodzi o węże to nie są takie twarde, żeby np. była uszczelka pod chłodnicą uwalona, są po prostu takie jak w mojej drugiej z takim samym silnikiem i która również jest na gaz a ogrzewanie jest eleganckie.
Może jakieś konkrety żebym jutro zrobił?

Załóż opaskę na wężu wodnym do parownika i przykręć trochę by zmniejszyć przepływ.

proponował bym podłaczyć parownik w obieg szeregowy z nagrzewnicą tak aby płyn płynał najpierw przez nagrzewnice a nastepnie dopiero na parownik wtedy musi płynać przez nagrzewnicę w swoich autach mam tak podłaczone parowniki i nie ma żadnego problemu z ogrzewaniem

Tak zrobię. Jutro się odezwę jaki był efekt.

[ Dodano: 2015-01-28, 09:54 ]
Witam wszystkich kolegów po długiej przerwie.
Niespodziewanie urwałem temat bo dostałem telefon z pracy i pojechałem w delegacje a tam nie miałem dostępu do internetu. Wróciłem w nocy i piszę do Was. Zaraz popatrzę co tam u babci ale wiem,że nadal ogrzewania nie ma, tzn. leci delikatnie letnie powietrze ale tylko wtedy jak włączę obieg wewnętrzny (rec) jakieś pomysły co może być nie tak?

[ Dodano: 2015-02-07, 09:37 ]
Panowie pomóżcie....
Ogrzewania jak nie było tak nie ma:(
Ja już nie mam nie tyle siły, co pomysłu co może być przyczyna tego wszystkiego.
Jeszcze na postoju to jakieś ciepłe dmucha przez te kratki ale jadąc to szału nie ma.
Nawet założyłem pompkę wspomagającą i dalej nic.
Może któryś forumowicz jest z okolic Nowego Sącza i byśmy razem zastanowili się przyczyną?