Forum Audi 80 Klub Polska

czy kotokolwiek słyszał by ktoś wcisnoł silnik z s4 lub rs4 do budy b4?

I ten silnik ma być w Cabrio?

i to napewno w ośce 8-) fantazja?za dużo pieniędzy?według mnie gra nie warta świeczki,to już lepiej od razu jakiegoś boxera wsadzić

Zmieścić sie zmieści, jak V8 z s8 się zmieściło gostkowi z Reichu.

1.
2.

Jak mas z 15tys plus własna robobcizna to działaj i pochwal się na forum.


Kolego jest wiele osób na forum które miały podbone pomysły. Jak Ci minie to prosze daj znać i wyrzuce temat do kosza.

skoro 3.0 tdi weszło to i 2.7 bit wejdzie.

Wejść wejdzie tylko jaki mam sens 265 PS na ośce :?:

!StaSiu pisze:tylko jaki mam sens 265 PS na ośce :?:

chyba żaden, bo start wygląda wtedy tak:
1. bieg koła mielą
2. bieg koła mielą
3. bieg pojawia się jakaś tam trakcja :lol:

a jak przyjdzie deszcz lub co gorsza śnieg to powodzenia

spiczi pisze:Jak mas z 15tys plus własna robobcizna to działaj

a nie lepiej dołożyć troszku i rozejrzeć się za jakąś S-ką

Prosze istnieje takie coś.

Pomarzyc to sobie kazdy moze... a mi sie marzy silik 2.2T razem z napedem quattro wsadzony do budy fiaciora 125p <ok>

seba6891 pisze:

!StaSiu pisze:tylko jaki mam sens 265 PS na ośce :?:

chyba żaden, bo start wygląda wtedy tak:
1. bieg koła mielą
2. bieg koła mielą
3. bieg pojawia się jakaś tam trakcja :lol:

a jak przyjdzie deszcz lub co gorsza śnieg to powodzenia

spiczi pisze:Jak mas z 15tys plus własna robobcizna to działaj

a nie lepiej dołożyć troszku i rozejrzeć się za jakąś S-ką

Wtrącę się ale wydaje mi się że trakcja jest do ogarnięcia w ośce nawet przy 300Hp.A jaki jest sens wkładania innego silnika,swapowania auta??Niech Ci co nie wiedzą zapytają kolege Edda lub FranoF1 jaki to ma sens :mrgreen: Eske może kupić każdy a mieć takie auto którego nikt nie ma i nie jest seryjnie produkowane to też chyba frajda.Czy może się mylę?Poprawcie mnie jeśli tak jest

luk448 pisze:Eske może kupić każdy a mieć takie auto którego nikt nie ma i nie jest seryjnie produkowane to też chyba frajda.

<ok> 8-) To frajda i satysfakcja, ale i koszty przez ktore malo kogo cieszy taka frajda