Strona 1 z 2
[b4 2.3 NG] Odbudowa silnika - sens?
: 09 gru 2010, 22:49
autor: primo121
Witam ponownie.
Chcialbym uslyszeć rady dotyczące tjw czyli jak poprawić dynamikę stosunkowo większego motoru i doprowadzić go do bardzo dobrego stanu..
Nie chodzi mi żeby auto rwalo asfalt pod kolami ale o to żeby bylo bardziej zrywne jak na te 133 KM i lepiej się wkręcalo na obroty.
Mialem trochęproblemów tech z tym wozem ale to takie drobostki które wyleczylem i mam czas zająć się motorem.
Wymienilem ostatnio na poczatek filtr paliwa , powietrza, sprawdzony dolot...
....Jednak czegoś mi tuw nim brakuje, sam nie wiem ale nie ma takiej mocy jak na te 133 KM...
Czy ktoś ma pomysly jak mu poprawić trochę tą dynamikę ??
Ja to myślę że to katalizator tak go męczy bo nie widzialem tak żeby bylo coś ruszane od nowości a przez 16 lat to trochę syfu się zebralo i może dlatego tak cieżko mu się oddycha.....
CZekam na pomysly i podpowiedzi co można mu zmienić i w nim zrobić wiadomo nie takim dużym kosztem bo nie chcę robić silnika na wyścigi tylko go przywrócić do formy....
: 10 gru 2010, 00:40
autor: Leo
jedź najpierw na hamownię, to pomyslimy gdzie go boli.
: 10 gru 2010, 15:30
autor: krystek
tak jak napisał kolega Leo,hamownia i pomiar ciśnień na cylindrach:)
: 11 gru 2010, 20:22
autor: primo121
Kolo poniedzialku , wtorku pojadę sprawdzić ciśnienie na cylindrach.
Dziś przyjrzalem się temu silnikowi....
No nie mam tej Audi dlugo, buda i środek jest w bardzo dobrym stanie i stosunkowo tanio ją kupilem .... ale silnik to już taki w średnim stanie....
Ma wycieki poniżej świec na calej dlugości....
Również filtr oleju jest caly w oleju brudny, nie wiem moze nie dokręcony za dobrze.....
Nie wiem już sam , może uszczelniacze czy co...
Nie pracuje tak jak powinien i każdy chwali ten NG za dźwięk, no ten mój widocznie nie ma takiego bo nic szczególnego w nim nie slysze, glośno pracuje , olej bierze i nie ma takiego kopa jak na 133 KM.
Wnioski są dwa: .... Zaniedbany jest napewno . i Drugi to taki że NG i LPG nie idą w parze.....
Może w samej jeździe nie ma tragedii i na LPG i na PB ale jakoś widzę że zużywa się bardziej...
Zimę jakoś przejeżdżę na nim, bo palić pali, jexdzić jezdzi....
A na wiosnę to się rozejrze za silnikiem 2.3 NG tym razem sama benzynka, gaz out.
Bo tak chyba najlepiej będzie prawda ??
Niż brać go robić skoro w bdb stanie taki motor kosztuje 500 zl.
: 11 gru 2010, 20:28
autor: michael80b3
primo121 pisze: bdb stanie taki motor kosztuje 500 zl.
Co do tego to nigdy nie ma pewności, nie możesz być do końca pewny w jakim stanie silnik kupisz. Na Twoim miejscu odstawił bym auto do mechanika i kazał sprawdzić co trzeba wymienić żeby chodził na tip top i ile by to kosztowało.
primo121 pisze:Ma wycieki poniżej świec na calej dlugości....
Uszczelka pod głowicą do wymiany.
: 11 gru 2010, 20:45
autor: primo121
No ale tak mial juz dawno i grzac sie bardzo nie grzeje...
Normalna trzyma temperature....
Bo w renówce mialem mialem kilka lat temu uszczelke wydmuchana to mi wode gotowalo i maź w zbiorniczku wyrównawczym i nie dalo sie do sklepu dojechac....
a tu jezdz i normalnie sie zachowuje....
a co do silnika to w bdb stanie bo koleś sprowadza z niemiec sprawdzone i daje gwarancje miesieczna ze nie jest to jakis szrot i ten silnik jak na LPG nie jezdzil to powinien byc ok....
: 11 gru 2010, 20:49
autor: Leo
lubię takie podejście.
Wymieniaj ten silnik i nie zawracaj głowy.
: 11 gru 2010, 20:55
autor: primo121
Tak zrobię....
Widać co się dzieje a mechanik to mechanik. wymień to, wymień tamto i będzie chodzil....
Straci się 400 zl a dalej to samo bedzie.
A tak dać lącznie te 700 zl nawet i kupic jakiś sprawdzony NG a te silniki to na benzynie przeleciec mogą pewnie do 400 tys albo i wiecej....
I teraz to wiem że w życiu LPG nie zalożę....
Nexia czy inne badziewie na gazie chodzi bez problemu a Audi Mercedes czy Bmw nie chce....
Czemu?
Bo te silniki nie nadają się raczej na takie paliwo i szlag ich trafi a na PB czy ON można szaleć do woli....
Prędzej buda się rozleci (w co wątpię) niż silnik 2,3 bez gazu szlag trafi....
[ Dodano: 2010-12-11, 21:37 ]
Aha no i nie wiem czemu wcześniej taknie bylo a teraz jest mianowicie :
Po odkręceniu korka oleju (gdy jest silnik zapalony) silnik przygasa lub calkiem gaśnie....
Czyli z tego motoru raczej pożytku mial nie bede....
Ale sprawdzę sobie jeszcze w poniedzialek ciśnienie na cylindrach.
: 11 gru 2010, 22:54
autor: misiek .
Ng ma zgasnąć jak się odkręci korek więc to nie jest nic dziwnego. Ile ci oleju bierze?
: 11 gru 2010, 22:57
autor: primo121
Bierze tak z litre na miesiac albo i lepiej.....
Tyle że mam wycieków trochę spod klaw i kolo filtra oleju.
Może uszczelniacze tu wystarczy wymienic ???
Sam nie wiem już co zrobić z tym silnikiem....
: 11 gru 2010, 23:09
autor: PICEK1
Ale chaos :roll: :roll: :roll: :roll:
Chłopie-ogarnij się troche :roll:
Sprawdż te ciśnienia to na "już".
Jak będzie oki to głowica na ziemię.Dotrzeć zawory.wymienić uszczelniacze trzonków zaworów,nowe uszczelki.Wyjdzie Cie to parę stówek ale wiesz co masz.
Tu kupisz za te 700--pewnie bez osprzętu.
Dolicz koszta przekładki i ewentualne jak po drodze coś się rozpierniczy.
Po co się pytam--po co?
: 26 gru 2010, 10:57
autor: spawacz
Da sie zrobic ten motor zeby jechal :mrgreen: , ale najpierw sprawdz jego kondycje czyli to co napisali koledzy.
: 26 gru 2010, 14:34
autor: masrepus
Przyczyną może być nieodpowiednio wyregulowany wtrysk mechaniczny (rozdzielacz), ale nie musi bo wtedy na lpg by lepiej ciągną jeżeli na super parownik i wyczyszczony z mazutu.
: 26 gru 2010, 23:05
autor: Misiek_Stce
Ja tez tak samo jak ty miałem dylemat bo wiele podobnych rzeczy co działo sie tobie działo sie tez i u mnie. Myslalem kilka dni zawziąłem się wyremontowalem całe auto calą mechanike. Zrobiłem remont silnika tzn panewki pierscienie glowica zawory uszczelniacze docieranie zaworów itp wpakowałem w remont 1500zl nie licze roboty bo sam robilem zmienilem kazda nawet najmniejsza uszczelke po odpaleniu chodzil pieknie dotarłem silnik pojezdzilem tydzien po tym i padla pompa oleju. Od tamtej pory stoi juz miesiac a ja zlapalem nerwa i nawet nie chce mi sie robic go juz... moze ja mam pechowy egzemplarz ze jak zawsze zrobie wszystko to i tak cos pozniej wychodzi... rozwiazanie dla ciebie to kupienie innej z motorem abk lub jakies tdi badz v6 jak stac cie na utrzymanie. ja wiem ze nigdy nie kupie z mechanicznym wtryskiem auta dla siebie...
: 27 gru 2010, 15:06
autor: primo121
abk nie jest na mechnicznym wtrysku ????
a opcja wymiany tych wtrysków czy jak jest możliwa ?
ja się na tym nie znam za bardzo ale może ktoś coś podpowie