[80 B3] Swap z 1.8pm na 1.4mpi
: 13 mar 2012, 15:10
Przygotowuję się do przekładki silnika 1.8 na jedno-punkcie na.... 1.4mpi ze skody fabii <ok>
Dla tych co powiedzą nie da się, ja powiem da się . Skoro ludzie kiedyś polecieli na księżyca to czemu by nie można by włożyć poczciwego silnika ze skody, a właściwie VW? 8-)
Przekładka będzie polegać na przełożeniu:
kompletu silnika ze skrzynią biegów (niestety konieczne, aby auto nie miało jednego biegu do przodu, a pięć do tyłu).
mega rzeźba półosi napędowych od strony skrzyni => skoda, od koła => audi (łączenie za pomocą jakieiś flanszy
cała elektryka łącznie z komputerem, wiązkami, stacyjką i licznikiem
dorobienie mnóstwa pierdółek tj. "zaadaptować" chłodnicę wody do mpi
rzeźbienie sanek coś a`la fabia 80...
Może to jest "chore" ale wiem, że to będzie jeździć. Oczywiście po swapie szykuje się jazda po polu, bo nie wiem czy jest możliwe stworzenie nowych sanek które będą tak samo wytrzymałe jak fabryczne i czy ogólnie auto będzie się nadawało do normalnej eksploatacji .
Osobiście traktuję ten swap jako zabawę i próbę zrobienia mega samoróba, ale oczywiście nie druciarskiego.
Będę się starał upakować całą elektrykę w jak najbardziej możliwie fabryczny deseń .
Co o tym myślicie? <mikolaj>
<nunczako>
Dla tych co powiedzą nie da się, ja powiem da się . Skoro ludzie kiedyś polecieli na księżyca to czemu by nie można by włożyć poczciwego silnika ze skody, a właściwie VW? 8-)
Przekładka będzie polegać na przełożeniu:
kompletu silnika ze skrzynią biegów (niestety konieczne, aby auto nie miało jednego biegu do przodu, a pięć do tyłu).
mega rzeźba półosi napędowych od strony skrzyni => skoda, od koła => audi (łączenie za pomocą jakieiś flanszy
cała elektryka łącznie z komputerem, wiązkami, stacyjką i licznikiem
dorobienie mnóstwa pierdółek tj. "zaadaptować" chłodnicę wody do mpi
rzeźbienie sanek coś a`la fabia 80...
Może to jest "chore" ale wiem, że to będzie jeździć. Oczywiście po swapie szykuje się jazda po polu, bo nie wiem czy jest możliwe stworzenie nowych sanek które będą tak samo wytrzymałe jak fabryczne i czy ogólnie auto będzie się nadawało do normalnej eksploatacji .
Osobiście traktuję ten swap jako zabawę i próbę zrobienia mega samoróba, ale oczywiście nie druciarskiego.
Będę się starał upakować całą elektrykę w jak najbardziej możliwie fabryczny deseń .
Co o tym myślicie? <mikolaj>
<nunczako>