Forum Audi 80 Klub Polska

Witajcie,
z racji tego iż w przyszłości będę chciał podjąć się zrobienia auta torowego to mam do was pytanie ( w szczególności do posiadaczy modzonych benzyniaków). Model z jakim silnikiem wybrać, aby uzyskać 300 - 400KM oczywiście w grę wchodzi również swap. Tak więc czy lepiej kupić takie 2.0 i swapować, czy może lepiej pójść w V6 i modzić? Jakie ewentualne silniki można przełożyć, aby uzyskać taką moc? Oczywiście w grę wchodzi tylko napęd quattro!
Jak myślicie?

1.8T
Najbardziej ogarnięty silnik, do tego nieco lżejszy przód.

A poza tym , wiesz, że bardziej w torowym aucie liczy się zawias i reszta niż silnik ?

[ Dodano: 2014-09-02, 11:05 ]
http://www.racingforum.pl/index.php?s=& ... &p=1122890

polecam ten temat, można od tej strony, ale ja polecam od początku.

Oczywiścię, zdaję sobię sprawę, ale jednak moc to musi mieć. <ok> 300KM przy budzie 1000kg to by latało aż miło Myślałem o silniku 2,2T, też ma fajny moment

nie na torze, żeby na tor wyjechać 2.2T musisz zacząć od miski olejowej. Po co masz się wkur,... po kilku okrążeniach i wydanej kasie.

Leo, masz bardzo fajne wykresy silnika. Co tam siedzi?

2.2T 20v - 3b po modach.

Dobrze a na start jaką Audi wciągnąć. Jest różnica przy Swapie czy Swapujemy z 2.0 a z 2.6. Co można przejąć obudowy filtrów, zbiorniki wyrównawcze itd? Bo coś na start muszę wciągnąć

Wszystko jedno, co na start wybierzesz, byle buda quattro, chociaż to też jak kto woli...
Różnica jest, bo v6 są mocowane do budy, a mniejsze do wózka (albo odwrotnie, już nie apmiętam).

Przy swapie i tak będziesz musiał robić wszystko na nowo Wszystko, i nie łudź się, że to, co podpasuje będzie jakimś znaczącą finansową ulgą

To, o czym wspomniałeś i tak docelowo będzie inne, niefabryczne, więc....

drivtens pisze:Dobrze a na start jaką Audi wciągnąć. Jest różnica przy Swapie czy Swapujemy z 2.0 a z 2.6. Co można przejąć obudowy filtrów, zbiorniki wyrównawcze itd? Bo coś na start muszę wciągnąć

Buda po V6 będzie najgorsza jeśli myślisz o 2.2T bądź przedliftowych 1.8T.
Możesz brac po wszystkim, byle nie V6, bo tam masz przykręcane łapy do podłużnic. Po co sobie dokladać roboty i spawać łapy do budy, zeby po 5 latach wylądowalo na złomie.
Żaden silnik w B4 nie wisi na ławie.

Na tor dużo lepsze 1.8t, przede wszystkim lżejsze, tańsze, prostsze.. ale zależy co kto lubi. 300Km to nie jest jakaś duża moc i dla obu tych silników to żaden ogromny wysiłek - większa uwagę przyłóż przy aucie na tor do zawieszenia, układu napędowego itd.

sagem, właśnie takie info było mi potrzebne. Na początku może zacznę się rozglądać za 2,8, bo tak prędko nie wstawię tam nowego silnika (koszta). A takie 2,8 po wybebeszeniu można się trochę pobawić. Dzięki

heh, 2.8 to najgorszy wybór, bo ten silnik średnio jedzie górą. A na torze zawsze jedziesz górą, to nie mistrzostwa jazdy o kropelce. Na tor bierzesz silnik wysokoobrotowy.

To szukać 2.3 czy pomodzic najzwyklejsze 2.0?

cóż...
najlepsze byłoby 7A po modach, ale tam też jest problem z miską olejową, dlatego jeśli ja miałbym iść tam gdzieś jeździć na torze, poszedłbym w 2.0 16v (ACE lub 6A), zmienił wtrysk na digifanta, żeby pozbyć się tego nieszczęsnego mechanicznego wtrysku, do tego dopakować mu trochę koników w postaci ostrzejszych wałków, jakiegoś programu do digifanta, żeby to wykorzystać, i na początek te 160 koni jadące góra powinno się fajnie odpychać.
Potem jak już mocy zabraknie i zawias będzie dobrze zrobiony (i hamulce) to przejść na 1.8T i zrobić bezawaryjne 260 KM, odelżyć budę i bawić się do rozpuku.

a może kupić z motorem 2.8 i wstawić 2.7BiT

sagem pisze:Możesz brac po wszystkim, byle nie V6, bo tam masz przykręcane łapy do podłużnic. Po co sobie dokladać roboty i spawać łapy do budy, zeby po 5 latach wylądowalo na złomie.

Zawsze można wspawać sobie łapy do przykręcenia na śruby po łapach od V6. Szuan tak miał zrobione, są też gdzieś u niemców do kupienia gotowe z kosmiczne pieniądze.