Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Koniecznie musze miec sprawnie działajaca sonde lambda a jak wiadomo u nas bez kata prawidłowo dzialac on a nie bedzie. Kata zkładac nie chce bo za drogo a zamienniki mijaja sie z celem. Wiem ze przeniesienie sondy w kolektor wydechowy przywroci jej prawidłowe wskazania. Mysałem nad nawiertem kolektora abk i wspawanie gniazda na sonde ale to chyba bez sensu bo kolektor ABK jest 4-2-1 i wiec sonda badała by tylko polowe spalin. Co sadzicie na ten temat? Myslałem nad montazem kolektora z ABT bo ten jest 4-1 wiec sonda w miejscu gdzie jest oryginalnie montowana bada całosc spalin, ponoc sie da ale czy to nie bedzie miało wpływu na pracie silnika? chodzi mi o jakis znaczny wpływ. czyli ogolne pytanie: zakładac kolektor z ABT do ABK?

Może OT, ale... Dlaczego twierdzisz, że lambda bez kata nie będzie prawidłowo pracować? Połowa forum tak ma, ja też miałem wywalonego i lambda chodziła ok, a jedyna różnica to była na plus, bo auto się odmuliło.

bez kata sonda lambda nie osiaga prawidłowej temperatury pracy przez co nie oscyluje ona jak nalezy. A mi potrzebne sa jej wskazania zeby dobrze ustawic gaz bo mam sekwencje LPG TECH a tam gaz sie ustawia własnie na jej podstawie praktycznie, bez niej ustawianie jest na oko.

kolego to cos zle uslyszales bo sonda osiaga swoja temperature pracy tylko troszke pozniej a wlasnie zmiana jej polozenia czyli przeniesienie jej w inne miejsce bedzie mialo wplyw na spalanie ale nic wiecej. Z reszta (tylko nie wiem jak jest w b4) sonda ma grzalke
a jesli jej nie ma to po prostu troszke pozniej osiaga temperature pracy

[ Dodano: 2014-05-24, 14:19 ]
a dodajac gaz ustawia sie jak wiesz zapewne na silniku rozgrzanym i roznym obciazeniu wiec zaloze sie ze przy takich warunkach sonda ma juz dawno osiagnieta temperature pracy.

jezeli sonda oryginalnie jest umieszczona zaraz przy kacie to nie mozna go wywalic bo sonda sie nie bedzie dogrzewac a grzałka grzeje ale nie rozgrzewa sondy do takiej temp jak kat. Kazdy samochod ma inaczej w zaleznosci od układu wydechowego i tego jak fabryka poskładała. W ABK bez kata sonda działa zle bo sie nie dogrzewa a w abt sobie kata mozna wywalic bo sonda jest w kolektorze. Co do przenoszenie to chodzi tylko o to zeby kabla nie zkracac i przedłuzac co najwyzej. Miałem juz 3 sondy i wszystkie na rozgrzanym silniku pokazuja to samo 0,4-0,5 V a powinny falowac jakos od 0,1-0,9 . Ale chodzi tylko mi o to czy podejdzie mi bez problemowo kolektor z ABT w sensie do bloku silnika bo z drugiej strony to wiem ze u mni idzie dwururka a w abt pojedyncza odrazu

masteretsam, Wiesz, że dzwoni tylko nie wiesz w którym kosciele <ok>. W ABT tez były kolektory 4-2-1 i działa. Odpowiadając jeszcze na Twoje pytanie, to tak kolektor z ABT pasuje.

zkaładałem kiedys taki temat

silniki-czterocylindrowe/b4-2-0-kolekto ... 89378.html
i tam wyraznie mi napisali:
"Tak jak napisał kolega przede mną. Sonda lambda potrzebuje odpowiednich warunków do prawidłowej pracy, a jeśli ją tam zamontujesz to będzie je miała. "
gdzie "tam" znaczy w kolektorze

Kolego wybacz ale od tego jest grzałka w sondach żeby ją jak najszybciej dogrzać do temperatury pracy. Wiadomo przewodów skracać nie wolno ani wydłużać. Skoro tak długo ci się nagrzewa no pokusiłbym się o sprawdzenie bezpiecznika od grzałki jeśli to nie pomoże to miernik w ruch i ksiażka i szukać aż do ecu. Rozumiem ze te trzy sondy to właśnie teraz miałeś w tym autku i ciagle ten sam problem występuje.... Nie wolno (czyt. nie powinno sie) zmieniać położenia sondy gdyż właśnie inaczej będzie podawać wartości do sterownika.

[ Dodano: 2014-05-25, 19:28 ]
Kolego Osobiście myślę tak, teoretycznie sonda w kolektorze powinna lepiej pracować gdyż najefektywniej pracuje w temperaturze powyżej 300 stopni do 600, ja tylko staram się pomóc obyś po prostu przypadkiem nie zrobił sobie nie potrzebnie roboty a będzie np. gorzej. To co wychodzi z fabryki w większości jest przemyślane i po coś akurat w tym miejscu sondę umieścili. Mogli przecież pójść na łatwiznę i dać od razu w kolektor i każdemu byłoby prościej. Próbuj, Jeśli się okaże że żeczywiście wszystko zacznie ładnie hulać to wręcz miło i tylko się cieszyć z wykonanej pracy <ok>

No wiadomo wolałbym kata z powrotem ale to spory wydatek zabawa z kolkiem bedzie tansza a poza tym mam tam wypierdziana uszczelke która sie chciałem przy okazji zajac

Czy ja wiem czy katalizator to spory wydatek ? Jakis rok temu, może niecały kupiłem nowy katalizator na allegniocie za trochę ponad 200zł robiony w PL, wystarczyło go tylko zamienić z tym co był w samochodzie, nawet msc-e na lambde było, wszytko działa jak trzeba teraz xD

no a za kolka i rure do niego zpłace jakies 100zł wiec 100zł w suchym

ja za katalizator cos ok 250 dokladnie nie pamietam firma BOSAL

U mnie bez kata sonda rysowała piękną sinusoidę od 0,1 do 1 V. Po to jest grzałka. Zresztą nie tylko u mnie. Więc jeśli sonda nie pracuje jak powinna to powinieneś szukać gdzie indziej problemu.

tomek1982, to gdzie kupowałeś, bo cena w inter carsie jest oszałamiająca http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic ... kod=868226.
Więc jak to w końcu jest ten kat jest potrzebny czy nie, bo opinie są dość rozbieżne u jednych działa ok u innych nie.

Według mnie jest potrzebny bo bez niego sonda nie jest dogrzewana i musi sie sama grzac grzałka a długo tak nie pogrzeje i sie wkoncu zdyma to grzanie. Dlatego chce ja do kolektora dac