Forum Audi 80 Klub Polska

jasne że nie

audi polska pisze:takich co regenerują nastawniki potencjometryczne wysyłam do psychiatry już dwóch cwaniaków mnie wysterowało

To widzę że kolega niezłą kasę już utopił w nieudanym wynalazku pod nazwą "nastawnik potencjometryczny "i wygląda na to że to nie koniec ,dalej studnia bez dna ...no cóż ,jest tak jak mówiłem ,jedyne skuteczne rozwiązanie to albo zakup nowego za bajońską sumę lub znacznie tańsze rozwiązanie czyli przerzucenie osprzętu na pierburga ,można się zamknąć w kwocie 500zł ,jeśli chodzi o kompa ,przepływkę i nastawnik indukcyjny.Robota to osobna sprawa i najlepiej robić samemu ,tyle że ktoś mało zorientowany w temacie tego sam nie ogarnie Jest jeszcze jeden myk ,jeśli chodzi o szarpanie, jak ja to nazywam "nastawnikowe "przyczyną nie jest sam nastawnik ,tylko pierścień dawkujący w pompie .Powinien przesuwać się w całym zakresie swojej pracy, bez najmniejszego oporu ,jednak czasem zdarza się że się przycina ,skutek ten sam co w przypadku brudnego nastawnika ,tylko przyczyna zgoła inna ,również szarpie (tylko trochę delikatniej)zawsze w tym samym zakresie obrotów i nie pomaga czyszczenie nastawnika .O ile nie rozbierałem nigdy nastawnika potencjometrycznego ,to indukcyjnych trochę przeszło przez moje ręce ,dzięki swej konstrukcji gdzie nie wystepują żadne elementy cierne ,jedynym elementem który może tam paść jest czujnik temperatury ,reszta jest w zasadzie wieczna i taki nastawnik nigdy się nie zużyje .Dół pompy jest taki sam ,więc przy wymianie osprzetu mozna wymienić tylko sam nastawnik .

Ja jak kupiłem swojego,to też byłem lajkonik,doprowadzając auto do stanu używalności musiałem zrobić korektę dawki paliwa,nie miałem Vaga i też pojęcia o nim,pojechałem więc na ustawienie tego,miało to kosztować 150 zeta,przyszło do odbioru auta,okazało się że wymienił mi filtr paliwa bo podobno były bańki powietrza w paliwie i wyskakuje mi z ceną 240, :evil: ,odparłem że chyba go cycki swędzą że ja mu zapłace za wymianę filtra który założyłem 2 dni wcześniej, i przez te dwa dni ja powietrza w paliwie nie widziałem.Buntował się oczywiście gar jeb...,ale skapitulował jak mu kumpel powiedział że mu spali ten bunkier. :mrgreen: A Ty mogłeś postąpić tak samo,a nie krytykować nas za chęć pomocy.

AB4 pisze:pojechałem więc na ustawienie tego,miało to kosztować 150 zeta,przyszło do odbioru auta,okazało się że wymienił mi filtr paliwa bo podobno były bańki powietrza w paliwie i wyskakuje mi z ceną 240,

Zawsze twierdzę że to banda naciągaczy i oszustów ,na ich widok robi mi się niedobrze :evil: Na moje szczęście oglądam ich bardzo rzadko bo tylko jak muszę ustawić geometrię i zbieżność

Są nieliczne wyjątki ,ale to jak trafić w totka

właśnie odebrałem auto po wymianie nastawnika z pompy którą kupiłem tzn.numery z nastawnika są inne od tych które były na mojej pompie auto śmiga jak szalone żadnego szarpania żadnego zacinania się gazu jest OK!!

[ Dodano: 2010-11-26, 21:47 ]
https://audi80.pl/uslu...ch-vt44904.html
tego Pana nie polecał jeśli chodzi o regenerację nastawnika potencjometrycznego ok. 6 miesięcy temu stwierdził że nastawnik jest ok a przyczyna tkwi w czymś innym nie odpowiedział mi w czym lecz zażądał 500zł za zdiagnozowanie przyczyny podziękowałem Panu lecz i tak zapłaciłem mu 200zł za rzekomą regulację i wykluczenie nastawnika jako powód szarpania i zacinającego się pedału gazu wczoraj dopiero po takim długim czasie założyłem nastawnik sprawny i wszystko jest Ok czyli diagnoza Pana inżyniera poszła w pi..u

[ Dodano: 2010-11-26, 21:51 ]
i moje 200zł też!!

MUNIOR pisze:

audi polska pisze:takich co regenerują nastawniki potencjometryczne wysyłam do psychiatry już dwóch cwaniaków mnie wysterowało

To widzę że kolega niezłą kasę już utopił w nieudanym wynalazku pod nazwą "nastawnik potencjometryczny "i wygląda na to że to nie koniec ,dalej studnia bez dna ...no cóż ,jest tak jak mówiłem ,jedyne skuteczne rozwiązanie to albo zakup nowego za bajońską sumę lub znacznie tańsze rozwiązanie czyli przerzucenie osprzętu na pierburga ,można się zamknąć w kwocie 500zł ,jeśli chodzi o kompa ,przepływkę i nastawnik indukcyjny.Robota to osobna sprawa i najlepiej robić samemu ,tyle że ktoś mało zorientowany w temacie tego sam nie ogarnie Jest jeszcze jeden myk ,jeśli chodzi o szarpanie, jak ja to nazywam "nastawnikowe "przyczyną nie jest sam nastawnik ,tylko pierścień dawkujący w pompie .Powinien przesuwać się w całym zakresie swojej pracy, bez najmniejszego oporu ,jednak czasem zdarza się że się przycina ,skutek ten sam co w przypadku brudnego nastawnika ,tylko przyczyna zgoła inna ,również szarpie (tylko trochę delikatniej)zawsze w tym samym zakresie obrotów i nie pomaga czyszczenie nastawnika .O ile nie rozbierałem nigdy nastawnika potencjometrycznego ,to indukcyjnych trochę przeszło przez moje ręce ,dzięki swej konstrukcji gdzie nie wystepują żadne elementy cierne ,jedynym elementem który może tam paść jest czujnik temperatury ,reszta jest w zasadzie wieczna i taki nastawnik nigdy się nie zużyje .Dół pompy jest taki sam ,więc przy wymianie osprzetu mozna wymienić tylko sam nastawnik .

[ Dodano: 2010-12-04, 13:59 ]
Witam.
Mam problem z nastawnikiem (potencometryczny) . Władowałem w tym roku sporo kasy w silnik tj.remont głwicy, wtryski, świece itp. i nie wiem czy robić przekładkę na indukcyjny, czy szukać pompy, czy nowy nastawnik (1600zł. ).
Nie wiem czy ktoś w Legnicy by mi to zrobił?
Jeśli chodzi o przekładkę to czy komputer, przepływomierz i nastawnik indukcyjny kupię dobre bo mają być używane? Nowe kosztują fortunę.

Proszę o pomoc. Autem chcę jeździćdo końca.

<bylo> <bylo> wszystko masz na forum tylko poszukaj :roll:

Witam.
Wiem, bo przeczytałem wszystko w tym temacie nie tylkko tutaj. Chciałem żeby mi ktoś polecił kogoś kto mi może zrobić przekładkę w moich okololicach i ile dokładnie koszt przekładki. Bo jak w podobnych pieniądzach to chyba lepiej zostać przy swoim i wymienić nastawnik na nowy.
Proszę o podpowiedzi.

Dzięki.

osobiście proponuje wymianę nastawnika

Narazie zostawiłem auto u pompiarza. Zobaszy co da się zrobić. Najchętniej wymieniłbym na nowy nastawnik ale skąd tu wziąć twraz 1600zł.

ta i jeszcze kup nową turbinę w sklepie za 3500 :roll: widziałem takie ceny lep[iej przerób na pierburga

Wczoraj odebrałem auto i pomiarz powiedział że trzeba było wyregulować i ustawić i żebym pojeździł na próbę. Nie chciał nic więcej poowiedzieć. Auto sprawdzałem, zrobiłam parę kilometrów po mieście i poza i jest dobrze. Może to nie był nastawnik, chociaż byłem u trzech pompiarzy i wszycy wskazywali na nastawnik, objawy opisywane na forach pasowały idealnie. Narazie ciesze się że jest dobrze. Mam nadzieje że już na stałę.

Dzięki za pomoć. Jeśli coś się zmieni. Będe pisał.

Pozdrawiam.

IRcioo pisze:Wczoraj odebrałem auto i pomiarz powiedział że trzeba było wyregulować i ustawić i żebym pojeździł na próbę. Nie chciał nic więcej poowiedzieć. Auto sprawdzałem, zrobiłam parę kilometrów po mieście i poza i jest dobrze. Może to nie był nastawnik, chociaż byłem u trzech pompiarzy i wszycy wskazywali na nastawnik, objawy opisywane na forach pasowały idealnie. Narazie ciesze się że jest dobrze. Mam nadzieje że już na stałę.

Może zrobił mały trik i ciachnął niebiesko biały kabelek przy wtyczce w liczniku ,którym idzie sygnał prędkości do ECU .Efekt prawie ten sam jak po czyszczeniu nastawnika ,tyle że nastawnik dalej jest coraz bardziej brudny a po jakimś czasie i tak objawy wracają .A ile cię skasował :?: jesli można wiedzieć

może i coś tam wie ten (nie powiem kto) :evil: właśnie ciekawe ile?

panowie podstawową przyczyną padnięcia nastawnika MES jest złej jakości paliwo jeśli ktoś kupuje z budowy to niech się liczy że długo mu nie pochodzi auto

[ Dodano: 2010-12-14, 21:10 ]
moje auto kupiłem od siostry z niemiec 235tyś przebiegu i żadnych problemów z nastawnikiem miała go od nowego przywiozłem go do Polski zaczołem lać zupe z koparek no i się zaczeło