[80, B3, 2,0E 3A 1989] Moja Niunia :)
[80, B3, 2,0E 3A 1989] Moja Niunia :)
Witam,
dzisiaj prezentuję moją Niunię na której już "zjadam zęby"
Wymagała i wymaga jeszcze bardzo dużo pracy, ale na szczęście lubię trochę pracować przy aucie.
Niunia zakupiona pod koniec grudnia 2008r.
Do Polski przyjechała z Niemczech pod koniec 2002r.
W Polsce miała 2 właścicieli - pierwszym był starszy pan który jak przypuszczam chociaż trochę o nią dbał, od 2004r. była w posiadaniu jak to określił sprzedawca w komisie "studenta który tylko nią jeździł i nic przy niej nie potrafił zrobić".
Powiem szczerze że przy zakupie nie była nawet w średnim stanie ...
Brak pompy paliwa, połamane sanki, w dodatku nie dokręcone przy nich 2 śruby, zapieczone tylne zaciski hamulcowe, poobijana blacha, każda opona inna w dodatku praktycznie zero bieżnika, tu stukało tam pukało ... ot wyzwanie
Od tamtego czasu zrobione :
- wymienione sanki
- wymienione wahacze
- wymienione łożyska przednich kół
- kupione 4 nowe opony zimowe
- kupione 5 felg aluminiowych 15" "borbet" z oponami
- wymienione tylne zaciski hamulcowe na zaciski z B4 kombi ... trochę tna się linki jak się za mocno zaciągnie ręczny, ale w niedługim czasie regeneracja starych zacisków
- wymienione tarcze, klocki przód na nowe
- zmieniona tapicerka
- zrobione podświetlane klamki
- WYMIENIONY SILNIK ... W poprzednim była uszkodzona głowica ... ciekło ... i było bardzo słabe sprężanie
- wymienione odboje, łożyska, końcówki drążków w przednim zawieszeniu
- ustawiona zbieżność
- załatane dziury w bagażniku po gazownikach
- załatane dziury w tylnych nadkolach
- zrobiony sprzęt audio
- i pewnie jeszcze wiele rzeczy ;P
Z wyposażenia niestety nie ma się co chwalić, centralny zamek, dodatkowe zegary, wspomaganie kierownicy.
Silniczek to 2,0E 3A, dosyć oszczędny ok. 10l gazu na 100km.
Prędkość max. jaką uzyskałem to ok. 195km/h
Przebieg starego silnika ok. 195 000
Przebieg nowego silnika ok. 90 000
Co chcę jeszcze zrobić : (długa lista)
- blos
- wymienić tylną blendę
- wymienić tylne kierunki
- zabudować bagażnik
- zmienić przednie światła
- założyć zderzak z wcinkami na halogeny
- zamontować elektryczne szyby i szyber
- wyrezać podgrzewane lusterka
- poprawić bądź zmienić cały lakier
A oto ona -
Więcej fotek z prac nad niunią - http://baksi.jalbum.net/Audiolka/
Przedostatni etap końca pracy założenie osłon przeciwsłonecznych, został tylko element szyberdachu
Fotele przednie i kanapa tylna w świetle dnia
Kilka nowych fotek -
- taki żarcik
dzisiaj prezentuję moją Niunię na której już "zjadam zęby"
Wymagała i wymaga jeszcze bardzo dużo pracy, ale na szczęście lubię trochę pracować przy aucie.
Niunia zakupiona pod koniec grudnia 2008r.
Do Polski przyjechała z Niemczech pod koniec 2002r.
W Polsce miała 2 właścicieli - pierwszym był starszy pan który jak przypuszczam chociaż trochę o nią dbał, od 2004r. była w posiadaniu jak to określił sprzedawca w komisie "studenta który tylko nią jeździł i nic przy niej nie potrafił zrobić".
Powiem szczerze że przy zakupie nie była nawet w średnim stanie ...
Brak pompy paliwa, połamane sanki, w dodatku nie dokręcone przy nich 2 śruby, zapieczone tylne zaciski hamulcowe, poobijana blacha, każda opona inna w dodatku praktycznie zero bieżnika, tu stukało tam pukało ... ot wyzwanie
Od tamtego czasu zrobione :
- wymienione sanki
- wymienione wahacze
- wymienione łożyska przednich kół
- kupione 4 nowe opony zimowe
- kupione 5 felg aluminiowych 15" "borbet" z oponami
- wymienione tylne zaciski hamulcowe na zaciski z B4 kombi ... trochę tna się linki jak się za mocno zaciągnie ręczny, ale w niedługim czasie regeneracja starych zacisków
- wymienione tarcze, klocki przód na nowe
- zmieniona tapicerka
- zrobione podświetlane klamki
- WYMIENIONY SILNIK ... W poprzednim była uszkodzona głowica ... ciekło ... i było bardzo słabe sprężanie
- wymienione odboje, łożyska, końcówki drążków w przednim zawieszeniu
- ustawiona zbieżność
- załatane dziury w bagażniku po gazownikach
- załatane dziury w tylnych nadkolach
- zrobiony sprzęt audio
- i pewnie jeszcze wiele rzeczy ;P
Z wyposażenia niestety nie ma się co chwalić, centralny zamek, dodatkowe zegary, wspomaganie kierownicy.
Silniczek to 2,0E 3A, dosyć oszczędny ok. 10l gazu na 100km.
Prędkość max. jaką uzyskałem to ok. 195km/h
Przebieg starego silnika ok. 195 000
Przebieg nowego silnika ok. 90 000
Co chcę jeszcze zrobić : (długa lista)
- blos
- wymienić tylną blendę
- wymienić tylne kierunki
- zabudować bagażnik
- zmienić przednie światła
- założyć zderzak z wcinkami na halogeny
- zamontować elektryczne szyby i szyber
- wyrezać podgrzewane lusterka
- poprawić bądź zmienić cały lakier
A oto ona -
Więcej fotek z prac nad niunią - http://baksi.jalbum.net/Audiolka/
Przedostatni etap końca pracy założenie osłon przeciwsłonecznych, został tylko element szyberdachu
Fotele przednie i kanapa tylna w świetle dnia
Kilka nowych fotek -
- taki żarcik
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2009, 11:23 przez Baksi, łącznie zmieniany 6 razy.
- barto-team
- Forum Audi 80
- Posty: 1620
- Rejestracja: 16 sie 2008, 21:21
- Lokalizacja: Wisła
- Kontakt:
Hehe ... Faktycznie jest przytulnie ;P
Tego "misia" miało nie być ... ale nie mogłem dobrze wyprowadzić podsufitki eko-skórką, boczki też nie wyglądały zbyt ładnie ... dlatego zdecydowałem się na 3 próbę podsufitki czymś z długim włosem i miękkim materiałem
Dzięki czemu wyszło "oryginalnie"
Kolor ... hmmm... szukałem jaskrawego zółtego żeby pasował kontrastowo do granatowego wnętrza, jednak we wszystkich sklepach które odwiedziłem nie mieli tego koloru ... zdecydowałem się zatem na taką jasną zieleń:)
Fotki nie oddają całego uroku
Tego "misia" miało nie być ... ale nie mogłem dobrze wyprowadzić podsufitki eko-skórką, boczki też nie wyglądały zbyt ładnie ... dlatego zdecydowałem się na 3 próbę podsufitki czymś z długim włosem i miękkim materiałem
Dzięki czemu wyszło "oryginalnie"
Kolor ... hmmm... szukałem jaskrawego zółtego żeby pasował kontrastowo do granatowego wnętrza, jednak we wszystkich sklepach które odwiedziłem nie mieli tego koloru ... zdecydowałem się zatem na taką jasną zieleń:)
Fotki nie oddają całego uroku
Każdy ma swój gust, mi osobiście się podoba miałem kiedyś w wieku 15-16 lat marzenie żeby mieć "misia, futerko" w swoim aucie spełniłem je sobie
Szkoda że nie zrobiłem fotek poprzedniego stanu wnętrza ... było bardzo zaniedbane, podsufitka odpadała, fotele poprzecierane ... gąbki pod materiałem w stanie krytycznym, przed sprzedażą gość w komisie uprał tapicerkę i jej dobrze nie wysuszył przez co prawdopodobnie wszystko odpadało, z tyłu przy szybie ktoś próbował takerem przyłapać żeby jako tako się trzymało ... no istna tragedia
A "miś, futerko" dodało spore wygłuszenie w środku, nie dochodzi już tyle odgłosów zewnętrznych co wcześniej:)
Szkoda że nie zrobiłem fotek poprzedniego stanu wnętrza ... było bardzo zaniedbane, podsufitka odpadała, fotele poprzecierane ... gąbki pod materiałem w stanie krytycznym, przed sprzedażą gość w komisie uprał tapicerkę i jej dobrze nie wysuszył przez co prawdopodobnie wszystko odpadało, z tyłu przy szybie ktoś próbował takerem przyłapać żeby jako tako się trzymało ... no istna tragedia
A "miś, futerko" dodało spore wygłuszenie w środku, nie dochodzi już tyle odgłosów zewnętrznych co wcześniej:)