
[ Dodano: 2014-08-14, 18:19 ]
Wiele się nie dzieje. Staram się na razie ogarnąć całą mechanikę.
W katalizatorze cały czas brzęczał jakiś metal więc rozciąłem kata i opróżniłem środek. Pomalowałem felgi i bębny, pomalowałem ramkę wokół tablicy i lamp bo straszyła.
Priorytet to załatwić sprawę z mechaniką potem czas na blacharkę. W późniejszym czasie pomyślimy o jakimś ciekawym silniku, zmianie tylnych bębnów na tarcze, ciekawym kole. Jeszcze w tym mesiącu myślę że audik siądzie -6cm / -4cm. Aktualnie i tak jest na sprężynach od Avanta...
---------------------------------
Autka nie naprawiam. Szyba zbita, podłużnica przesunięta, koło cofnięte 3cm, silnik zakleszczony, błotniki cofnięte...Szkoda.