Niestety
spaykee, skomplikowany proces odnowy tychże kół uniemożliwia ich polerkę :lol: Krótko mówiąc to totalne śmiecie, które musiały być napawane i szlifowane żeby jakoś wyglądały. Więc tylko malowanie pozostaje. Pojeżdżę pewnie na nich sezon, chyba, że nie kupie koła docelowego więc może trochę dłużej, później na handel za jakieś małe pieniądze. Się okaże
