Pomyślałem sobie, że skoro już stoi unieruchomiona to zrobię wszystko raz a porządnie :mrgreen: Samochód będzie jak nowo narodzony.
Zaczynam go już powoli składać.
W ogóle jakaś lina stalowa Ci idzie przez samochód. rozpadał się w pół?
ciś z robotą. Ja pokończę swojego do wakacji i się ustawimy. Jeszcze jedna osoba z naszych okolic oprócz nas dwoje byłaby chętna na małe spotkanie i przelans