Forum Audi 80 Klub Polska

matt1988 pisze:Ale wy se roboty roboty robicie z rozbieraniem tego przodu

Wolę trochę roboty poświęcić na rozebranie przedniego pasa po to aby mieć dobry dostęp zamiast męczyć się i obdzierać sobie łapy przy robocie.
Jak jest dobry dostęp to wymiana rozrządu idzie szybciej i wygodniej, bez zdemontowania przedniego pasa dojście jest nieciekawe, sama wymiana rozrządu zajmuje więcej czasu i później wychodzi to na jedno pod względem czasowym. Lepiej więcej rozebrać i wygodniej pracować niż rozebrać mniej i się męczyć z robotą.

Jak jest dobry dostęp to wymiana rozrządu idzie szybciej i wygodniej, bez zdemontowania przedniego pasa dojście jest nieciekawe, sama wymiana rozrządu zajmuje więcej czasu i później wychodzi to na jedno pod względem czasowym. Lepiej więcej rozebrać i wygodniej pracować niż rozebrać mniej i się męczyć z robotą.

Dokładnie, przy okazji jak silnik jest podany na tacy to wszystko widać. Pewnie jakbym wymieniał rozrząd w a4 zarobkowo to bym jak najszybciej chciał to zrobić a jak robię dla siebie to wszystko chcę 3 razy obejrzeć.

trepek pisze:a jak robię dla siebie to wszystko chcę 3 razy obejrzeć.

Skąd ja to znam Przy okazji znajdzie się jeszcze z 10 innych rzeczy które trzeba zrobić, poprawić, wyczyścić i z prostej wymiany robi się robota na cały dzień.

Labiel pisze:z prostej wymiany robi się robota na cały dzień.

Takim optymistą nie jestem obstawiam 3 dni.

trepek pisze:Właśnie się dowiedziałem, że moje audi ma EDL czyli coś jak ASR. Miło, nie :mrgreen:

I co, nie mieli na mokrym?

No tak jakby mniej

Koniec prac.

Markowe paski i orginalny napinacz VW.



Przy okazji pompa poszła na warsztat i trafił do niej nowy środek:



Tłoczek z AFN, bardzo ładny i zdrowy. Fala z SDI, również jak lusterko. Sprężyny z SDI. Mocny z dołu się zrobił. Do kompletu wtryskiwacze AFN, które jakiś czas już siedzą.

Rozrząd też zmieniony i napinacz z "płetwą". Jakoś nie ufam tym napinaczom z haczykiem, takie tandetne się wydają



No i moi dwa pomagierzy:



Przeszczep wnętrzności pompy się przyjął. Silnik pracuje masakrycznie równo :shock: I jak rasowe TDI, krótkie i mocne, niczym przycup kozackiego trepa, spalanie dawki. Nie robię z silnika rakiety o mocach >150KM ale dupowóz co to spokojnie zbiera się od samego dołu na każdym biegu. Ot, wóz dla mnie, dla staruszka

trepek pisze:Ot, wóz dla mnie, dla staruszka

Srutu tutu Już to widzę

Tak na poważnie to nie dało się samochodu przetestować. Widać, że środek pompy jest zdrowy bo ciągnie od dołu a silniki doładowane wysokoprężne, zanim wstanie turbina, czerpią moc z pompy i wtryskiwaczy.

trepek pisze:Widać, że środek pompy jest zdrowy bo ciągnie od dołu a silniki doładowane wysokoprężne, zanim wstanie turbina, czerpią moc z pompy i wtryskiwaczy.

Przypomniał mi się właśnie motyw jak oglądałem kiedyś jedną sczochraną A80 B3 1,6TD. Dopóki turbo nie wstało samochód praktycznie nie jechał, dopiero jak turbo złapało obroty to był istny strzał mocy. Różnica była kolosalna, ale nie ma co się dziwić jak był nagły skok mocy z 10PS do powiedźmy 50PS

Przyrost mocy o 400%

te trepas kiedy ty tym autem jeździsz? jak cały czas coś dłubane jest? :mrgreen:

Spokojnie, jeżdżę Zaraz jak złożyłem samochód to zrobiłem 20km. Fajnie się jeździło bo przy lekkim naciśnięciu gazu były problemy z trakcją A dzisiaj się kuźwa złapałem, że na 5 biegu jechałem 50km/h pod górkę i samochód miał siłę przyśpieszać :shock: I to bez szarpania itp. Poranne odpalanie to też bajka. Cyk i pali.
Cholera, chyba udała mi się pompa

szkoda że nie 20 na 5 tce :mrgreen: :mrgreen:
a ja musiałem dzisiaj świecę zmienić w mruczku bo padła
p.s. w audi lepszy dostęp do świec

No to ligowo z pompą ci wyszło
Teraz to nawet zmienna geometria ci w audi nie potrzebna, jak autko z dołu cięgnie
A dopiero gdzieś na forum widziałem wojnę że fali nie można ruszać i zmieniać na inna :mrgreen: