[B4 ABT/ABK] Ustawianie rozrządu

Krzychu · Post autor: **Krzychu** » 07 maja 2007, 22:16

Witam,wymieniałem ostatnio pasek rozrządu i napinacz,po złożeniu auto odpala i wygłąda że jest ok,ale zauważyłem że na gazie auto wolniej spada z obrotów,
zastanawiam się czy możliwe że się pomyliłem o ząbek na rozrządzie bo ustawiałem na znaki a przed zdjęciem paska nie zaznaczyłem swoimi znakami dla pewności,może macie jakieś wskazówki co do sprawdzenia dokładności ustawienia rozrządu,pozdrawiam

krychu · Post autor: **krychu** » 08 maja 2007, 08:14

Jezeli ustawiles na znaki to powinno byc ok. Jezeli masz niepewnosc co do pracy silnika po takim zabiegu, to wez 10 zl. i podjedz do jakiegos mechanika niech sprawdzi ci kat wyprzedzenia zaplonu, byc moze poprzednio zapomniano o walku od aparatu i ustawiali pozniej zaplon na przestawionym walku od aparatu zaplon, a to czesto zapominaja nasi mechanicy.

Krzychu · Post autor: **Krzychu** » 08 maja 2007, 18:33

Dzięki za radę,posiadam lampę stroboskopową ale dokładnie niewiem jaki kąt powinien być
z pomiarów wynika że zapłon jest kilka stopni przed górnym martwym punktem,ale dokładnej wartości nie znam,przy ustawianiu rozrządu ustawiłem GMP na pierwszym cylindrze i znak na kole rozrządu żeby się pokrywał ze znakiem na plastikowej obudowie(na samej górze),następnie znak na kole od aparatu żeby się zbiegał ze znakiem na wale korbowym,pozdrawiam

Kornel · Post autor: **Kornel** » 10 maja 2007, 12:38

6 stopni +- 1 stopień.

mateusz_zzz · Post autor: **mateusz_zzz** » 18 maja 2007, 18:24

czesc witam,
kupilem audice ze zle zalorzonym paskiem rozrzadu, podjalem sie to zmienic i oczywiscie nic z tego nie wychodzi... Silnik nie pali.
Napiszcie prosze jaki znak powinien ukazac sie w okienku nad kolem zamachowym - jest dwa : 0 i 1. i wzgeldem jakiej czesci okienka ktorys z tych znakow ma byc ustawiony. Powoli zaczynam waptic w swoje mozliwosci.

z gory dziekuje za odpowiedz

greglus · Post autor: **greglus** » 18 maja 2007, 19:57

nie rozumiem jednej rzeczy, kupiłeś samochód ze źle założonym paskiem i co chodził??, a teraz nie chce zapalić po Twojej interwencji. Jeżeli rozrząd jest przestawiony to ustawienie go w odpowiednie położenie będzie bardzo trudne, tylko dobry mechanik. Ciekaw jestem czy czy w silniku wszystko ok? Na kole zamachowym powinno być "0" wtej pozycji ustawia się przed zmianą.

minon1 · Post autor: **minon1** » 18 maja 2007, 22:33

Człowieku zostaw to. Szukaj dobrego mechaniora. Moja rada :!: Bo sobie narobisz :!:

Jasiu · Post autor: **Jasiu** » 18 maja 2007, 22:48

W download masz dokładny rysunek jak ustawić rozrząd,to naprawdę można zrobić samemu,ściągnij i działaj tylko pamiętaj złe ustawienie powoduje uszkodzenie silnika(zaworów)Znaki na kole to "0" górny martwy punkt "_" to 6 stopni przed GMP to zapłon.Odnośnik do tych oznaczeń to dolna krawędz okienka.To należy ustawić stroboskopem.

Jeśli nie możesz odpalić to po prawidłowym ustawieniu należałoby sprawdzić kompresję!
Jasiu.

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 19 maja 2007, 11:34

[quote="Jasiu"]Znaki na kole to "0" górny martwy punkt "_" to 6 stopni przed GMP to zapłon.Odnośnik do tych oznaczeń to dolna krawędz okienka.
Wszystko się zgadza tylko jeszcze jedno mianowicie sprawdź bo to prawie napewno jak nie możesz zapalić silnika to przestawiłi ci się na kole napędzającym aparat zapłonowy. Aby to sprawdzić wystarczy ustawić na znaki wał i rozrząd zdjąć kopułkę i zobaczyć w jakiej znajduje się pozycji plaec . Powinien być zwrócony względem kopułki na cylinder nr jeden.

wolfik · Post autor: **wolfik** » 19 maja 2007, 12:53

Tak na przyszłość przed zdjęciem paska rozrządu weź od dziewczyny-żony czerwony lakier do paznokci i zaznacz dokładnie położenie wzajemne kół rozrządu.
Teraz żeby uniknąć nieszczęścia po założeniu paska obracaj silnik kluczem i zobacz czy nie blokuje o zawory.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 19 maja 2007, 23:57

Ja też jak grzebie coś przy pasku, to nie patrze na te oznaczenia, tylko wszytsko dokładnie oznaczam i zakładam tam jak było. Niby powinno robić sie według oznazeń, ale jęśli przed gzrebaniem wszystko było ok, to po co bawić sie w oznaczenia. Wole złożyć to tak jak było przed zdjeciem i mieć pewność ze nigdzie sie nie walnąłem.

A co do tego sprawdzenia kluczem to kolega dobrze radzi. Obkręć wszytsko jeden raz na sucho. Będziesz miał pewność że przy prubie odpalania nie usłyszysz żadnego metalicznego dźwieku po którym twoja niunia juz sie do ciebie nie odezwie.

Jasiu · Post autor: **Jasiu** » 20 maja 2007, 09:34

Witam
Kokolino 1 zobacz dokładnie ten rysunek tam widać że przy "zgrywaniu" dolnych kół jedno z nich to koło wału głównego a drugie to właśnie koło napędzające wałek który napędza aparat zapłonowy,po zdęciu kopułki aparatu widać nacięcie na obudowie i właśnie to nacięcie to oznaczenie pierwszego cylindra,palec poprostu musi pokrywać się z tym znakiem.Ot i wszystko.

Piszę to wszystko gwoli informacji ale moja opinia jest inna,autko to jednak troszke skomplikowana maszyna i wiele napraw powinni jednak wykonywac ludzie którzy naprawdę znają się na sprawie.
Jasiu.

McGiver · Post autor: **McGiver** » 20 maja 2007, 09:54

ja powiem tak, przecięcie zera na obudowie skrzyni biegów, nacięcie z palcem na aparacie zapłonowym i wewnętrzna kropka na kole wałka rozrządu 2-3 mm powyżej poziomu głowicy i całą filozofia oznaczeń, imprezką jest zgranie tego i ustawienie napięcia paska bo w silniku ABT jest napinacz sprężynowy.

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 20 maja 2007, 12:21

Jasiu pisze:Witam
Kokolino 1 zobacz dokładnie ten rysunek tam widać że przy "zgrywaniu" dolnych kół jedno z nich to koło wału głównego a drugie to właśnie koło napędzające wałek który napędza aparat zapłonowy,po zdęciu kopułki aparatu widać nacięcie na obudowie i właśnie to nacięcie to oznaczenie pierwszego cylindra,palec poprostu musi pokrywać się z tym znakiem.Ot i wszystko.

Piszę to wszystko gwoli informacji ale moja opinia jest inna,autko to jednak troszke skomplikowana maszyna i wiele napraw powinni jednak wykonywac ludzie którzy naprawdę znają się na sprawie.
Jasiu.

Zgadza się ale czasami ludzie przy wymianie nie zwracają uwagi właśnie na znaki na kole napędzającym aparat zaplonowy. Poprawiałem to już nie raz bo się brali za wymiane paska i przed wymianą auto paliło a po wymianie nie. To jest poprostu nidopatrzenie ale niestety dość często przegapiane. Mnie osobiśćie do wymiany napędu rozrządu nie są potrzebne żadne znaki wystarczy że zdejmę porywę zaworów i wykręce świece i ustawie że, autko i tak zapali. Oczywiście jeśli chodzi o silniki proste w kontrukcj jakim np. jes ABT. Pozdrawiam

Krzychu · Post autor: **Krzychu** » 02 cze 2007, 12:44

Witam,chciałbym dokończyć temat "ustawienie rozrządu"gdyż opracowałem technikę którą
chciałbym się podzielić,może ktoś z niej skorzysta.
Potrzebne urządzenia:lampa stroboskopowa(może być bez regulacji kąta ),klucze.
Po założeniu paska rozrządu ustawiamy pierwszy cylinder ZZ,wdedy znak na kole zębatym
wałka rozrządu powinien się pokrywać ze znakiem odniesienia(w moim przypadku strzałka na plastiku(u góry)osłony rozrządu,wtedy dla pewności wykonujemy dwa obroty czy nic nie blokuje silnika,następnie podłączamy lampę do pierwszego cylindra,zapalamy silnik i obserwujemy wałek rozrządu(powinien być widoczny znak na kole rozrządu oczywiscie powinien się pojawiać przed znakiem odniesienia,czyli ZZ,liczymy ile ząbków dzieli chwilę zapłonu do ZZ(w moim przypadku 1.5 ząbka).Po obliczeniu wynika że kąt wynosi ok.12stopni,czyli kąt na wale korbowym wynośi ok 6stopni(połowa wartości na wałku rozrządu).Po tych operacjach można stwierdzić prawidłowość ustawienia wałka rozrządu oraz wałka pośredniego napędzającego aparat zapłonowy względem wału korbowego,a także kąt wyprzedzenia zapłonu.Mile widziane opinie i uwagi.Pozdrawiam