Forum Audi 80 Klub Polska

Witam wszystkich serdecznie. Mam Audi 80 B4 Avant 1.9 TDI 1Z, niedawno sprowadzone, podczas jazdy (właściwie to podczas jazdy po wybojach/koleinach) szarpie kierownicą na boki. W zawieszeniu nic się nie tłucze, samochód jedzie prosto po równej drodze, jednak na nierównościach po prostu wyrywa kierownicę w lewą lub prawą stronę. Czyżby to były tuleje wahaczy ?? Dziękuję za wszelakie wskazówki.

To że delikatnie "wyrywa" kierownicę to chyba normalna rzecz, bo przecież koło idące po nierównościach stara się do nich dopasować co przenosi się na kierownicę. Teraz dokładnie ci nie powiem, ale nie wiem czy czasem amortyzator który jest zamontowany na maglownicy nie odpowiada za częściowe likwidowania tego zjawiska.

Oczywiście nie zaszkodzi jeśli wejdziesz do kanału i sprawdzisz stan wszystkich tulei.

Kwiecien pisze:Witam wszystkich serdecznie. Mam Audi 80 B4 Avant 1.9 TDI 1Z, niedawno sprowadzone, podczas jazdy (właściwie to podczas jazdy po wybojach/koleinach) szarpie kierownicą na boki. W zawieszeniu nic się nie tłucze, samochód jedzie prosto po równej drodze, jednak na nierównościach po prostu wyrywa kierownicę w lewą lub prawą stronę. Czyżby to były tuleje wahaczy ?? Dziękuję za wszelakie wskazówki.

jeżeli niema luzów i nie tłucze.... to jak mogą być tuleje na wahaczach?

Godles pisze:

Kwiecien pisze:Witam wszystkich serdecznie. Mam Audi 80 B4 Avant 1.9 TDI 1Z, niedawno sprowadzone, podczas jazdy (właściwie to podczas jazdy po wybojach/koleinach) szarpie kierownicą na boki. W zawieszeniu nic się nie tłucze, samochód jedzie prosto po równej drodze, jednak na nierównościach po prostu wyrywa kierownicę w lewą lub prawą stronę. Czyżby to były tuleje wahaczy ?? Dziękuję za wszelakie wskazówki.

jeżeli niema luzów i nie tłucze.... to jak mogą być tuleje na wahaczach?

W VW Caddy miałem identyczny objaw, tuleje były wybite, nic się nie tłukło a identycznie szarpało kierownicą. Dodam jeszcze że wspomaganie nie działa bo pompa jest uszkodzona (pompa w drodze). Może to ma na to wpływ ??

czyli chcecie mi powiedzieć że.... wywalone tuleje na wahaczach czyli latające koło jak żyd po pusym sklepie nie tłucze i nie ściąga? przecież całe koło ma luzy jak może nie ściągać? :shock: nie wiem dla mnie dziwne to co piszesz....

Paweł a czego po prostu nie podjedziesz na stacje diagnostyczną i nie sprawdzisz zawieszenia będziesz wiedział na czym stoisz a takie gdybanie nie ma sensu może to może tamto

Bo samochód na razie jest w komorze lakierniczej i nie ma ubezpieczenia i przeglądu. Chcę poprostu wiedzieć co może być nie tak żeby mnie nie zrobili w bambuko u mechanika (ostatnim razem zanim mechanik doszedł ocb to wymieniłem amortyzatory, drążki kierownicze i coś jeszcze czego nazwy nie pamiętam, wszystko niepotrzebnie).

Kwiecien pisze:Bo samochód na razie jest w komorze lakierniczej i nie ma ubezpieczenia i przeglądu. Chcę poprostu wiedzieć co może być nie tak żeby mnie nie zrobili w bambuko u mechanika (ostatnim razem zanim mechanik doszedł ocb to wymieniłem amortyzatory, drążki kierownicze i coś jeszcze czego nazwy nie pamiętam, wszystko niepotrzebnie).

i właśnie dlatego pojedź na stacje diagnostyczną.... swoja drogą jakiegoś parcha kupiłeś maluje się zawias do roboty w aucie z niemiec (rzadkość) wspomaganie nie działa itd nie lepiej było dołożyć na zadbaną niż robić trupa?

P.S.

pisząc trup wyrażam opinie na podstawie tego co piszesz a można wywnioskować że wszystko w tym aucie wymaga poprawki....

To wcale nie jest taki trup. Audi kupione za małe pieniądze do lekkich poprawek. Silnik dzwon, skrzynia dzwon, buda cała zdrowa tylko lekko porysowana była z kilkoma wgniotkami, a że mam znajomego lakiernika który mi cały samochód za bezcen w komorze pomaluje to grzech nie skorzystać. Takie samochody właśnie kupują handlarze, później robią się z nich ideały po 12000zł na allegro. Za zadbane Audi trzeba dać w DE ponad 2000E, tego kupiłem za duuuuuuuużo mniej i naprawdę wielkiego wkładu nie wymaga (na gotowo ze wszystkim wyjdzie mnie 5500zł). Szukałem czegoś ze zdrowym silnikiem i nie ruszaną budą. I znalazłem.

I przynajmniej znam jego autentyczny przebieg, w polsce miał by pewnie już za 180kkm.

Kwiecien pisze:To wcale nie jest taki trup. Audi kupione za małe pieniądze do lekkich poprawek. Silnik dzwon, skrzynia dzwon, buda cała zdrowa tylko lekko porysowana była z kilkoma wgniotkami, a że mam znajomego lakiernika który mi cały samochód za bezcen w komorze pomaluje to grzech nie skorzystać. Takie samochody właśnie kupują handlarze, później robią się z nich ideały po 12000zł na allegro. Za zadbane Audi trzeba dać w DE ponad 2000E, tego kupiłem za duuuuuuuużo mniej i naprawdę wielkiego wkładu nie wymaga (na gotowo ze wszystkim wyjdzie mnie 5500zł). Szukałem czegoś ze zdrowym silnikiem i nie ruszaną budą. I znalazłem.

I przynajmniej znam jego autentyczny przebieg, w polsce miał by pewnie już za 180kkm.

bo niemcy to nie nauczyli się się kręcić szaf myślisz? jeżeli tak myślisz to się mylisz.... jak tak się robi ideały po 12tys to ja wole swoją zdrową bardzo dobrą bude z pierwszym lakierem i za jeszcze mniejsze pieniądze jak Twoja


a przelotu ma pewnie pod 300tys nie? mam E30 z niemiec przytachałem 89r i całe zawieszenie miała oryginalne z 89r auto z książką z salonu bmw przy remoncie zawiasu miała 240tys km w polsce zrobiła 3-4 tys i padło wszystko a była tip top.....

Kwiecien pisze:Dodam jeszcze że wspomaganie nie działa bo pompa jest uszkodzona

To może mieć duży wpływ na prowadzenie i naszarpanie.Auta np. B3 bez wspomagania miały "tłumik drgań układu kierowniczego" Taki dodatkowy amortyzator Ale mogą też być tulejki już wyrobione.

Pompa wczoraj doszła, jutro weźmiemy się z kumplem za wymianę i zobaczymy czy to pomogło.

Wymieniliśmy niedawno pompę od wspomagania i nadal szarpie kierownicą. Widać że tuleje się już sparciałe więc to pewnie one ponoszą za to winę. W poniedziałek wymienię tuleję i napiszę co i jak.

Kwiecien, sprawdż łączniki stabilizatora one tez siadają i też będzie szarpać.