Forum Audi 80 Klub Polska

U mnie piszczała odklejona blaszka od klocka hamulcowego. Obcierała o tarczę

A ja jak kupiłem samochód, klocki były tak zjedzone, że zostały same blaszki z nich, tarły o tarsze, szumiało i aż leciały iskry.

Jak trzeba było zachamować, to ludzie dookoła mrugali światłami :mrgreen:

Witam forumowiczów, mam podobny problem jak użytkownik TDI80, to jest dziwne piski w przednim kole i tak jak u poprzednika piski występują po przejechaniu ok 4-5 km, a pisk znika lub głośność zmienia się kiedy poruszam kierownica, w jedną stronę jest znacznie ciszej w drugą głośniej. Także hamowanie sprawia że hałas się pojawia lub znika całkowicie, ostatnio także złapały mi hamulce w kole z którego wydobywa się dźwięk zdjąłem koło, hamulce tak złapały że musiałem zacisk łyżką ściągać. Usterkę jako tako usunąłem to jest rozruszałem tłoczek i chodził w miarę normalnie tj. cofał się bez zbytniego oporu. Myślałem że może to jest przyczyną pisku w kole ale po przejechaniu jakiś 20 km problem powrócił. Strasznie mnie to irytuje bo klimy w aucie nie mam i jak szybę otworzę to nic tylko pisk słychać, dodam że rok temu zmieniałem klocki może to ma jakiś wpływ bo cylinderek dalej się schował i syf z poprzednich klocków utrudnia pracę cylinderkowi co powoduje delikatne tarcie klocków o tarcze. Sprawdzałem temperaturę koła "na oko" i jest minimalnie wyższa od drugiego koła, może to wam podsunie jakiś pomysł.
Z góry dziękuje za sugestię rozwiązania problemu.

Radian pisze:zmienia się kiedy poruszam kierownica, w jedną stronę jest znacznie ciszej w drugą głośniej.

To wskazuje na prowadnice zacisku.

Radian pisze:Sprawdzałem temperaturę koła "na oko" i jest minimalnie wyższa od drugiego koła

Jeśli tylko minimalnie wyższa to reczej tłoczek nie jest winny ale jak wyżej napisałem - prowadnice. Rozbierz zacisk, wpuśc WD40 na tłoczek pod osłonę gumową, wyczyść prowadnice jarzma i przesmaruj prowadnice zacisku smarem miedziowym. To powinno pomóc.

PS. Cylinderki występują w bębnach a nie w hamulcach tarczowych.

Znajomy też mi coś wspominał o prowadnicach (sorry za cylinderki często mylą mi się terminy a jakimś mechanikiem specjalnym nie jestem) skorzystam z twojej rady może nie jutro ale w sobotę już na pewno. WD 40 już stosowałem kiedy załapały mi hamulce pozostają jeszcze prowadnice. A tą temperaturę to sprawdzałem po przejechaniu jakiś 15-20 km starając się jak najwięcej hamować silnikiem czyli zbytnio nie dałem tłoczkowi popracować więc dalej nie wiem czy czasem syf go gdzieś nie łapie.
Dzięki za radę.

Sprężynka od klocków hamulcowych, co dystansuje klocek miedzy zaciskiem a tarczą, łożysko, albo też poprostu oslona tarczy haczy o tarcze i ociera poprostu.

U mnie okazala sie to oslona, niestety doszedlem do tego dopiero po dwkrotnym zdjeciu kola i rozebraniu klockow , wtedy jednak poznawalem moja niunie i ni emialem pojecia co to moze byc:P