[80 B4 ABT] Zejście z biegu na luz bez sprzęgła

sopel85 · Post autor: **sopel85** » 03 maja 2010, 19:36

jestem ciekawy w jakim stanie sa wasze synchronizatory w skrzyni ze tak latwo mozecie wbijac i wybijac biegi ... / jak przedmowca powiedzial , sprzegla nikt nie wymyslil po to zeby bylo , to nie jest klimatyzacja ktorej nie trzeba wlaczac gdy jest gorąco

Przemo80b3 · Post autor: **Przemo80b3** » 03 maja 2010, 20:32

no tez tak mysle, ze na początku biegi bedzie mozna wyjmować bez sprzegła, a poźniej biegi same będą wyskakiwać

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 04 maja 2010, 13:19

ja kiedys mialem forda 1,8 diesel,i tam wszystkie biegi wchodzily bez sprzegla. Robilem tak:Jadac np na2 jce wyzucilem na luz , przygazowalem i delikatnie pchalem lewarek do przodu.Kiedy silnik spadal z obrotow,w pewnym momecie bieg sam wskakiwal i z pozostalymi biegami bylo tak samo. Chyba ze 20 osob musialem przewiesc i pokazac im bo niewierzyli mi . A ja dowiedzialem sie o tym jak urwala mi sie lapa od sprzegla i zadzwonilem do znajomego mechanika,zeby mnie zcholowal a on mi powiedzial zebym krecil rozrusznikiem na 2jce a jak juz uda mi sie ruszyc to tym sposobem zebym zmienial biegi

[ Dodano: 2010-05-06, 18:53 ]
dzisiaj probowalem zmieniac biegi bez sprzegla w moim 1,6. Nic z tego na luz bez problemu ale wcisnac biegu nie idzie.Wydaje mi sie ze silnik bezynowy szybciej spada z obrotow i moze to dlatego

PI7er · Post autor: **PI7er** » 30 lip 2010, 02:02

sopel85 pisze:jestem ciekawy w jakim stanie sa wasze synchronizatory w skrzyni ze tak latwo mozecie wbijac i wybijac biegi ... / jak przedmowca powiedzial , sprzegla nikt nie wymyslil po to zeby bylo , to nie jest klimatyzacja ktorej nie trzeba wlaczac gdy jest gorąco

MOzna zyc bez sprzegla, u mnie w audi wychodza na luz latwo podczas jazdy. Zmieniac biegi na wyzsze tez mozna bez sprzegla, kwestia dobrania odpowiednich obrotów i wchodza gladko i bez zgrzytu jak ze sprzeglem.

Ostatnio wracalem golfem MK2 bez sprzegla z Gdyni do Gdańska przez Sopot. Zaden problem, najgorzej bylo na swiatlach trzeba bylo gasic silnik, w momencie ruszania zapalac silnik rozrusznikiem na zapietym 1 biegu. Wszystko kwestia dobrania odpowiedniej predkosci obrotowej silnika do predkosci auta.

dawid17 · Post autor: **dawid17** » 03 sie 2010, 18:08

Dokładnie tak jak pisze PI7er aby wrzucić bieg trzeba na luzie wyrównać obroty skrzyni i silnika i bieg wskakuje mięcej i lżej niż ze sprzęgłem, a aby wybić silnik musi ani nie ciągnąć ani nie chamowaci i wtedy bieg też wyskakuje delikatniej i mięcej niż ze sprzęgłem. Jeśli ktoś to robi umiejętnie to niema obaw o skrzynie

fredi99vv · Post autor: **fredi99vv** » 03 sie 2010, 22:55

Niestety Sopel nie karzdy tak potrafi :!: ,a jak by cie ciekawiło to akurat przy takiej zmianie biegów synchronizatory cierpia najmniej bo nie musza równać predkosci w skrzyni,radze poczytać po co sa synchronizatory :idea:

[ Dodano: 2010-08-03, 22:59 ]
dotyczy równierz Sagema

[ Dodano: 2010-08-03, 23:02 ]
Mało tego: to moze powiecie mondrusie dlaczego tyle skrzyń B4 1.9 TDI ma uszkodzone synchronizatory 3,4,5 biegu.bo wbijali biegi bez sprzęgła :?:

lagobluerabbit · Post autor: **lagobluerabbit** » 10 wrz 2010, 23:46

Ciekawy wątek który pokazuje jak bardzo daliśmy się ponieść technologii i zatraciliśmy umiejętności kierowców jeszcze nawet sprzed 50 lat kiedy synchronizatory były rzadkością... Prawda jest taka że jeśli umiejętnie dobiera się prędkości obrotowe silnika i skrzyni biegów to bez sprzęgła da się zmieniać biegi "w górę i w dół" bez żadego ryzyka uszkodzenia skrzyni. Kwestia wprawy a jak wiadomo trening czyni mistrza

lysy1986 · Post autor: **lysy1986** » 19 lis 2010, 23:47

Ciekawy temat. Aż sam się tym zainteresowałem, i zrobiłem mały eksperyment w swoim audi. A właściwie dwa eksperymenty, jeden przez regulacją zapłonu, drugi po. Wyglądało to tak. Na czwartym biegu rozpędziłem auto do 3.500 obrotów (jakieś 130 km/h), następnie puszczałem pedał gazu i próbowałem wybić z biegu. Przed regulacja zapłonu bieg wychodził bez problemu, ale niestety nie pamiętam przy jakich obrotach. Po regulacji zapłonu powtórzyłem ten sam manewr. Po puszczeniu gazu pchałem lewarek do przodu przez cały czas, i nawet nie chciał wyskoczyć, a opór był dość spory. Doszedłem tak do 1000 obrotów, i nie było nawet minimalnych oznak zmniejszenia oporu na drążku.

grzesiek20-85 · Post autor: **grzesiek20-85** » 20 lis 2010, 00:20

Bieg wyskoczy bez używania sprzęgła, przy odrobinie umiejetności jak już się wrzuci pierwszy bieg i ruszy to resztę też się da wbijać bez uzywania sprzegła (umijętności przydają się w modelach samochodów które są wyposażone w linki

) aczkolwiek nie polecam takiego użytkowania, a to ze bieg wjmuje się bez sprzegła to nic niepokojącego.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 20 lis 2010, 09:10

lysy1986, jeśli samochód jedzie na biegu z odjętym gazem to nie jest łatwo wyrzucić na luz. Aby drążek wyskoczył ci właściwie sam lekko go popychając nie możesz przyśpieszać ani zwalniać. Wtedy wystarczy lekkie popchnięcie i sam ci wyskoczy.

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 20 lis 2010, 11:02

Skrzynie motocyklowe nie mają synchronizatorów i pomimo tego lepiej biegi pracują bez sprzęgła.Widz polega na tym aby dostosować obroty silnika przed wykonaniem zmiany tak aby wyluzować naprężenia skrzyni i lekko zwolnić docisk sprzęgieł kłowych.

Dragomi · Post autor: **Dragomi** » 21 lut 2011, 12:23

jest o tym dużo teorii, ja osobiście tego nie preferuje, sprzęgło i tak sie kiedyś skończy, a wymiana skrzyni jest drogą zabawą;]

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 21 lut 2011, 16:43

Dragomi pisze:a wymiana skrzyni jest drogą zabawą;]

Jak robi się to umiejętnie to skrzyni nic nie będzie. Ja do wyrzucania biegu na luz rzadko kiedy używam sprzęgła. Generalnie w sumie rzadko kiedy jeżdżę na luzie (wolę hamować silnikiem), ale jak już mi się zdarza to z lenistwa nie wciskam tego sprzęgła. No chyba że hamuje w tym momencie silnikiem to wciśnięcie sprzęgła jest konieczne.