Witam, przedstawiam moją 80-tkę zakupioną 26 grudnia w Niemczech Samochód od nowości posiadał dwóch właścicieli, przebieg wynosi 140 tys km. i jest w pełni potwierdzony przez książkę serwisową prowadzoną w ASO i fakturami z przeglądów. Rok produkcji to 1990, zaś data pierwszej rejestracji to 06.1991. Samochód posiada silnik benzynowy 1.8 o oznaczeniu PM generujący 90 KM, złączony jest z 5-cio biegowym manualem. Z wyposażenia to: oryginalne radio Beta, obrotomierz, szyberdach, centralny zamek, wspomaganie i chyba tyle Audi dzięki ocynkowi jest oczywiście bez korozji. Mechanicznie również bardzo dobrze. Co do planów to, oczywiście zachować w oryginale. Poniżej podglądowe zdjęcia jeszcze z Niemiec, ale na dniach wracam z nim do Polski i zrobię dokładniejsze.
Ostatnio zmieniony 20 cze 2020, 20:59 przez Seba_B3, łącznie zmieniany 7 razy.
Będzie a raczej już jest moim oczkiem w głowie Jutro jadę zrobić pierwszy przegląd w PL a potem odstawiam do garażu i nakrywam pokrowcem i czekam do wiosny Z podstawowych rzeczy to na pewno zmienię oleje i wszystkie filtry.
Ostatnio nie miałem czasu żeby nawet podejść do mojej "laleczki" Do wymiany są świece i przewody zapłonowe, bo lubi czasami chodzić na 3 gary, tak poza tym nic silnikowi nie dolega, ma moc Mam pytanie z ciekawości, na ścianie grodziowej jest tabliczka znamionowa, wszystko jest z nią ok, natomiast nurtuje mnie 1 rzecz, w bagażniku nie ma żadnej wlepki tak jak np. w starych VW?
Zdjąłem koło zapasowe, naklejka jest, podnośnik również (nie używany w ogóle, zapakowany jeszcze w fabryczne etui). Wyjąłem matę z bagażnika i zobaczyłem stojąca wodę, na szczęście nie było korozji, odetkałem korek i wyleciała, a wszystko wytarłem do sucha. Być może właścicielka podczas mycia nie domknęła klapy, albo gdzieś przecieka, czas pokaże.
[ Dodano: 2020-02-15, 19:17 ]
Ostatnio zarejestrowałem Audi na polskie tablice, przy okazji wymieniłem olej na 10W40 i wszystkie filtry.
Korzystając z okazji porobiłem parę fotek Samochód od spodu jest jak nowy, z resztą nie tylko od spodu Silnik po zdjęciu osłony by wymienić filtr oleju jest suchutki.
HI, Restauruję dla córki akurat za kilka lat będzie mogła ubiegać się o prawo jazdy, podobną b3, też PM sierpień 91 czyli ostatnia z produkcji, przebieg ok. 400k ale jak wiadomo to nie robi, silnik rozłożyłem do zera, profilaktycznie zrobiona głowica, dół - cylindry, wał itd nominał bez powodu by ruszać, niestety w PL widziała przez kilka lat LPG i po pozbyciu się musiałem wstawić kawałek podłogi bagażnika - też z ori, tam gdzie od butli przegniło, reszta zdrowa, nawt tłumiki z datą produkcji. Najważniejsza rada - olej tylko syntetyk full zawsze, nie wierz w głupoty z epoki Poloneza że po 100 czy 200k należy przechodzić na gorszy - czyli semisynt lub minerał, oczywiście przereklamowany Castrol odpada na dzień dobry, mam swoje lata , pracowałem długo w branży w DE a u nas ostatnie parę lat w stacji diagnostycznej i uwierzcie nawet po wynikach spalin widać kto co zalewał do silnika..., pzdr powodzenia