80 B4 1.9 TDI AVANT - przesiadka z japońca :)
80 B4 1.9 TDI AVANT - przesiadka z japońca :)
Witam Szanowne grono wielbicieli czterch pierścieni,
Ja też bym sie chciał pochwalić swoim nowym nabytkiem.
Po sprzedaży Hondy nie czekałem długo z namysłem co mam kupić, do wyboru miałem Hondę Aerodeck 1,4 oraz Audi 80 B4 Avant 1,9TDI i wybór padł na tą druga opcję. W piątek pojawiło się ogłoszenie i w piątek samochód został zakupiony. Avancik jest z 1993r i używany był przez 6 lat w niemczech a później nie wiem a od około roku używany był przez Polaka w Holandii po czym został w kraju do sprzedaży. Trochę się bałem takiej przesiadki bo do tej pory nie miałem okazji jeździć Dieslem, ale do odważnych świat należy. Pierwsze co mnie zaskoczyło w tym samochodzie to ergonomia, wszystko jest gdzie być powinno i bardzo intuicyjnie rozmieszczone. A zaraz potem kolejna niespodzianka - 90KM a naprawdę świetna elastyczność. Narazie jestem świeżo po zakupie (2 tyg) więc zajmuje się doprowadzeniem avancika do stanu nadającego się do przyjemnej i bezawaryjnej pracy. Wymieniłem filtry, opony i uszczelkę pod deklem, został rozrząd i olej oraz łączniki stabilizatorów bo coś puka podczas jazdy.
wyposażenie:
- elektryczne lusterka
- elektryczne szyby przód
- wspomaganie kierownicy
- klimatyzacja (sprawna)
- ABS
- Hak
- radyjko PIONEER
- zegary wersja angielska
- felgi 16'
plany:
- elektryczne szyby tył
- radyjko 2PIN
- ringi na zegary (angielska wersja zostaje)
- soczewki lub xenony
- zaprawki i lakierowanie auta bądź wymiana elementów tam gdzie jest to nieopłacalne
Obecnie samochód prezentuje się tak jak na załączonych obrazkach:
Trochę jest do roboty przy blachach ponieważ mają kilka ognisk korozji a przód jest dość fatalnie pomalowany i różni się odcień ale narazie mi to nie przeszkadza. Avancik pochodzi z 1993r, do 1999r ma książkę serwisową a później cisza. Nie wiem jaki przebieg bo był zmieniany licznik ale sądząc po środku nie jest aż tak zajeżdżony. Zanim kupiłem 80 siedziałem ponad 30h na forum i szukałem wszystkiego co może mi się przydać przy kupnie ale jak to bywa w rzeczywistości człowiek widząc taki samochód po prostu się w nim zakochuje i drobne usterki czy niedociągnięcia się nie liczą. Silniczek jak narazie pali na dotyk, spala 5-6l ropy, turbina nie świszcze ani nie gwiżdże, olej to półsyntetyk Mobila. Narazie to wszystko. Jak tylko zabiorę się za moją ślicznotkę to nie omieszkam was o tym poinformować.
pozdrawiam i zapraszam do oglądania
Ja też bym sie chciał pochwalić swoim nowym nabytkiem.
Po sprzedaży Hondy nie czekałem długo z namysłem co mam kupić, do wyboru miałem Hondę Aerodeck 1,4 oraz Audi 80 B4 Avant 1,9TDI i wybór padł na tą druga opcję. W piątek pojawiło się ogłoszenie i w piątek samochód został zakupiony. Avancik jest z 1993r i używany był przez 6 lat w niemczech a później nie wiem a od około roku używany był przez Polaka w Holandii po czym został w kraju do sprzedaży. Trochę się bałem takiej przesiadki bo do tej pory nie miałem okazji jeździć Dieslem, ale do odważnych świat należy. Pierwsze co mnie zaskoczyło w tym samochodzie to ergonomia, wszystko jest gdzie być powinno i bardzo intuicyjnie rozmieszczone. A zaraz potem kolejna niespodzianka - 90KM a naprawdę świetna elastyczność. Narazie jestem świeżo po zakupie (2 tyg) więc zajmuje się doprowadzeniem avancika do stanu nadającego się do przyjemnej i bezawaryjnej pracy. Wymieniłem filtry, opony i uszczelkę pod deklem, został rozrząd i olej oraz łączniki stabilizatorów bo coś puka podczas jazdy.
wyposażenie:
- elektryczne lusterka
- elektryczne szyby przód
- wspomaganie kierownicy
- klimatyzacja (sprawna)
- ABS
- Hak
- radyjko PIONEER
- zegary wersja angielska
- felgi 16'
plany:
- elektryczne szyby tył
- radyjko 2PIN
- ringi na zegary (angielska wersja zostaje)
- soczewki lub xenony
- zaprawki i lakierowanie auta bądź wymiana elementów tam gdzie jest to nieopłacalne
Obecnie samochód prezentuje się tak jak na załączonych obrazkach:
Trochę jest do roboty przy blachach ponieważ mają kilka ognisk korozji a przód jest dość fatalnie pomalowany i różni się odcień ale narazie mi to nie przeszkadza. Avancik pochodzi z 1993r, do 1999r ma książkę serwisową a później cisza. Nie wiem jaki przebieg bo był zmieniany licznik ale sądząc po środku nie jest aż tak zajeżdżony. Zanim kupiłem 80 siedziałem ponad 30h na forum i szukałem wszystkiego co może mi się przydać przy kupnie ale jak to bywa w rzeczywistości człowiek widząc taki samochód po prostu się w nim zakochuje i drobne usterki czy niedociągnięcia się nie liczą. Silniczek jak narazie pali na dotyk, spala 5-6l ropy, turbina nie świszcze ani nie gwiżdże, olej to półsyntetyk Mobila. Narazie to wszystko. Jak tylko zabiorę się za moją ślicznotkę to nie omieszkam was o tym poinformować.
pozdrawiam i zapraszam do oglądania
Ostatnio zmieniony 21 sie 2008, 12:49 przez xmss, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 gru 2006, 12:05
- Lokalizacja: ...
- Daniello85
- Audi 80 Klub
- Posty: 793
- Rejestracja: 06 mar 2007, 10:27
- Lokalizacja: Zgorzelec
Tarcze prędkościomierza zostaw ale licznik wymień bo biją mile a nie kilometry. No chyba, że ci to nie przeszkadza... i pamiętaj o wymianie oleju co 6250 mil
Aha i panów policjantów nie nabierzesz, że za szybko jechałeś bo licznik w milach a ty pomyliłeś się, że to kilometry :mrgreen: - oni już tego nie łykają.
Aha i panów policjantów nie nabierzesz, że za szybko jechałeś bo licznik w milach a ty pomyliłeś się, że to kilometry :mrgreen: - oni już tego nie łykają.