80 Cabrio Moja Czarna Lala :-)
Tak jak mój znajomy mówi:
"To jest Polska i tu się pije..." I takie są potem tego skutki, normalni ludzie muszą cierpieć z tego powodu, mam nadzieje że to tylko powieszchowne uderzenie i nic z elementów konstrukcyjnych nie zostało dotknięte, na pewno doprowadzisz ją do stanu jaką ją widziałem na real... Powodzenia
"To jest Polska i tu się pije..." I takie są potem tego skutki, normalni ludzie muszą cierpieć z tego powodu, mam nadzieje że to tylko powieszchowne uderzenie i nic z elementów konstrukcyjnych nie zostało dotknięte, na pewno doprowadzisz ją do stanu jaką ją widziałem na real... Powodzenia
No nie wiem czy do lutego zdołam ja zrobić. Zwłaszcza że nie roszę jej do póki nie założę ostatniej kratki w zderzak. W każdym bądź razie decyzja zapadła i będę ja robił na bank. I na pewno zrobię ją a model po liftowi.
PS: Mam ori grill w idealnym stanie na sprzedaż
[ Dodano: 2009-01-09, 20:10 ]
No i jest straszna lipa Moja niunia została wycenione przez rzeczoznawce na 9800pln.( Normalnie śmiech na sali!) Dostałem szkodę całkowitą co oznacza że dostane tyle ile warte są dobre części a to jest zależne od tego kto ile zapłaci za moje auto bo dzisiaj w PZU (Czytaj ZŁODZIEJE) Dowiedziałem się że moje auto jest na nieoficjalnej aukcji. Co to znaczy? Oni sprawdzają ile to auto jest warte i tak dla przykładu jeśli Audi mi wycenili na 9800 a ktoś na tej aukcji zgłosi ofertę i da 8000 to ja będę miał wybór:
Opcja1: Sprzedaje auto za 8000 i PZU dopłaca mi tylko różnice te 1800pln.
Opcja2: Nie zgadzam się na sprzedaż i dostaje tylko 1800pln odszkodowania co mi na cześć nie starczy nie mówiąc o robociźnie i lakierowaniu. Jak by nie patrzył dostane po dupie A najgorsze jest to że przez to że ten debil nie miał OC wypłatę pieniędzy będę miał za 90 dni Morze ktoś mi coś doradzić co mam robić gdzie się odwołać. Jestem strasznie zielony w tym temacie i obawiam się ze będę musiał oddać ze stratą moje cabrio i kupić jakieś Coupe co mi się wcale nie podoba. Koledzy pomóżcie
PS: Mam ori grill w idealnym stanie na sprzedaż
[ Dodano: 2009-01-09, 20:10 ]
No i jest straszna lipa Moja niunia została wycenione przez rzeczoznawce na 9800pln.( Normalnie śmiech na sali!) Dostałem szkodę całkowitą co oznacza że dostane tyle ile warte są dobre części a to jest zależne od tego kto ile zapłaci za moje auto bo dzisiaj w PZU (Czytaj ZŁODZIEJE) Dowiedziałem się że moje auto jest na nieoficjalnej aukcji. Co to znaczy? Oni sprawdzają ile to auto jest warte i tak dla przykładu jeśli Audi mi wycenili na 9800 a ktoś na tej aukcji zgłosi ofertę i da 8000 to ja będę miał wybór:
Opcja1: Sprzedaje auto za 8000 i PZU dopłaca mi tylko różnice te 1800pln.
Opcja2: Nie zgadzam się na sprzedaż i dostaje tylko 1800pln odszkodowania co mi na cześć nie starczy nie mówiąc o robociźnie i lakierowaniu. Jak by nie patrzył dostane po dupie A najgorsze jest to że przez to że ten debil nie miał OC wypłatę pieniędzy będę miał za 90 dni Morze ktoś mi coś doradzić co mam robić gdzie się odwołać. Jestem strasznie zielony w tym temacie i obawiam się ze będę musiał oddać ze stratą moje cabrio i kupić jakieś Coupe co mi się wcale nie podoba. Koledzy pomóżcie
ja bym nie sprzedal bo czemu?w najgorszym wypadku bierz 1800 pln i skladaj jak sie postarasz to powinno starczyc nie bedzie to tosamo ale juz bedzie dobrze ,jak bedziesz potrzebowal czesci to ci pomoge mam pare namiarow na tanie czesci,ja tez mialem mala bube i nawet za mala kase to wszystko poskladalem, ze zdjec to tak strasznie nie wyglada
- przemko1982
- Audi 80 Klub
- Posty: 756
- Rejestracja: 04 lip 2008, 08:47
- Lokalizacja: Dolní Slezsko
Maras S2 pisze:Grill ocalał ale już go skitrałem niech płaca a co :mrgreen:
[ Dodano: 2009-01-12, 08:50 ]
Tak jak mój znajomy mówi:
"To jest Polska i tu się pije..."
[ Dodano: 2009-01-12, 08:50 ]
Według mnie to "podchodzi" pod kradzież.PS: Mam ori grill w idealnym stanie na sprzedaż
Macie taki kraj na jaki zasługujecie.
czarekj, ej ziom nie cfaniakuj i ciesz sie ze tobie nikt auta nie rozpier@#$lil,
jaka kradziesz, jedynymi zlodziejami to sa firmy ubezpieczeniowe, i prawda jest tak ze kase biora a jak chodzi o wyplacenie to juz nie tak latwo....
do wlasciciela auta, wspolczuje, ,jak chcesz cos zdzialac to to jak juz koledzy wspominali wez niezaleznego rzeczoznawce niech on Ci to wyceni, mozliwe ze nie bedzie szkody calkowitej, to ze ubezpieczalnia ci tak wyliczyla nie oznacza ze ty masz sie z tym zgodzic,,,
wypadek z nie twojej winy, masz prawo zadac przywrocenia auta do stanu przed wypadkiem,
a co do soczewek i zderzaka s2, jak nie bylo go seryjnie to watpliwe zeby ci zapalcili tak jak za soczewki lub zderzak s2, chyba ze masz rachunki:)
odemnie chyba tyle w tym temacie,
poza tym zycze cierpliwosci, i przedewszystkim wytrwalosci,
jak masz czas to walcz o swoje:)
Pozdrawiam
jaka kradziesz, jedynymi zlodziejami to sa firmy ubezpieczeniowe, i prawda jest tak ze kase biora a jak chodzi o wyplacenie to juz nie tak latwo....
do wlasciciela auta, wspolczuje, ,jak chcesz cos zdzialac to to jak juz koledzy wspominali wez niezaleznego rzeczoznawce niech on Ci to wyceni, mozliwe ze nie bedzie szkody calkowitej, to ze ubezpieczalnia ci tak wyliczyla nie oznacza ze ty masz sie z tym zgodzic,,,
wypadek z nie twojej winy, masz prawo zadac przywrocenia auta do stanu przed wypadkiem,
a co do soczewek i zderzaka s2, jak nie bylo go seryjnie to watpliwe zeby ci zapalcili tak jak za soczewki lub zderzak s2, chyba ze masz rachunki:)
odemnie chyba tyle w tym temacie,
poza tym zycze cierpliwosci, i przedewszystkim wytrwalosci,
jak masz czas to walcz o swoje:)
Pozdrawiam
ziom jestem kulturalny,, mowie dzien dobry, a jak i trzeba to do widzenia(w zaleznosci czy wychodze pierwszy czy ostatni), buty zawsze mam czyste:)
jest w tym troche racji? w ktorej strony , placisz OC, dbasz o auto, piescisz jak mozesz, a tu przykra sytuacja 'dzwon' z nie twojej winy,
chcesz je przywrocic do stanu poprzedniego (czyli z przed wypadku) a firmy ubezpieczeniowe zadko kiedy dają ci taka mozliwosc, wyplaca ci ale to i tak nie zrekompensuje ci strat, poza tym auto klepane juz nigdy nie bedzie 'bezwypadkowe''
i wez pod uwage ze to z nie twojej winy...
norbi, cos na uspokojenie? co proponujesz??
jest w tym troche racji? w ktorej strony , placisz OC, dbasz o auto, piescisz jak mozesz, a tu przykra sytuacja 'dzwon' z nie twojej winy,
chcesz je przywrocic do stanu poprzedniego (czyli z przed wypadku) a firmy ubezpieczeniowe zadko kiedy dają ci taka mozliwosc, wyplaca ci ale to i tak nie zrekompensuje ci strat, poza tym auto klepane juz nigdy nie bedzie 'bezwypadkowe''
i wez pod uwage ze to z nie twojej winy...
norbi, cos na uspokojenie? co proponujesz??