Postanowiłem przesiąść się z mojego kochanego B3 z silniczkiem SD w coś mocniejszego. Poszukiwałem najpierw coupetki, następnie 100-tki w sedanie, a całkowicie przypadkiem skończyło się na ślicznym Avancie 2.6 V6 na quattro =) Autko kupiłem od gościa, który ją sprowadził 4 lata temu i od tej pory był jej pierwszym właścicielem w kraju. Audiczka jest całkiem fajnie wyposażona:










Poza tym maleństwo ma sekwencyjny gaz w kole, który ma tyle lat, ile maleństwo jest w kraju - 4.
Póki co ma kilka mankamentów, ale to tylko kwestia czasu

Zrobione:








Plany na przyszłość:













2009.05.03 Kilka fotek (sorka za jakość, robiłem telefonem):