ja sie rozglądam za b3 w dieslu ale z q - mam nadzieje, że coś będzie to warte i swap na jakiegoś tdi by sie pyklo :roll:
mój skończył podobnie jak twój:
- tyle dobrze, że dzień wcześniej zdjąłem szeroką stal, recaro ze środka i gwint ( jechałem ustawić zbierzność i później na przegląd ale wszystko było jakoś pozamykane, a później bum)
pozdrawiam.
zdjęcia z rozbiórki auta i cięcia..... miłe to dla mnie nie było.... ale im bardziej rozbierałem audi tym bardziej byłem pewny że auto się już do niczego nie nadawało więc żadna naprawa nie wchodziła w gre.....
Paweł EDD od Ciebie kupiłem Audi i twoimi narzędziami je rozebrałem i wielkie dzieki za nie....
do ideału trocheee brakuje....dzwoniona nigdy mocno nie była...tylko obcierki. Wszystkie szyby jedna seria itd. Bedzie gleba z czarnego i na lato jakiś parapet... zderzaki itd tak zostawiam...nisko i szeroko tyle... klekot jest do spokojnej jazdy i tak bedzie:)
kaczaza5, wiem że można itd.... ale wiesz po dzwonie odechciało mi się już "świrować" itd. Poza tym wtedy pojawiją sie problemy z przeniesieniem tej mocy czyli przeguby, sprzegła...za słabe hamulce itd. Cyba się stary robie:P ale po prostu mam nauczke.... Za jakiś czas spełnie sowje marzenie i kupie jakaś coupe z 2.3 na weekendy i bedzie si, tylko że na razie za swoją głupotę kupa tylko długów itd gdyż musiałem kupic inne auto szybko bo potrzebuje do pracy samochód. Tego sb na glebe i 9j felga i wiecej nie robie. Audi concerta też sprzedałem(komuś stąd:D) itd bo własnie potrzebowałem $$ na inne auto a każda złotówka była cenna
Ale mi o wysokość autka chodziło, a raczej o wjazd do garażu bo garaż mam pod pokojem więc prawie w podziemiach i jest spory spadek żeby tam wjechać i zwyczajnie urwał bym tłumik przy próbie wyjechania z garażu...
Teraz jak wyjeżdżam z garażu, to w jednym miejscu to tłumik mam jakieś może 10mm nad ziemią
Dziś o godzinie 12 w Rumi na drodzę na Rewę na pasie startowym wyprzedzałem dwa auta i kobieta wyjezdzająca z posesji wymusiła mi pierwszeństwo i uderzyła w mój lewy bok.... nie przyznawała sie do winy, zadyma była ostra ale po przyjezdzie policji zmiękła, dostała mandat 300 zł i 6 punktów. A ja czekam na $$$ z ubezpieczalni i na pewno bedzie kasacja gdyż dach jest ruszony tak samo. Auto sprzedam w takim stanie jakim jest i szukam coupe.Nic mi nie jest, Tylko pare rozcięc od szkła....