NIE WYTRZYMAŁEM.....
Dzięki za zwrócenie uwagi. Co do auta to bite nie było, porządne sprawdzone, już ostro jeździłem i idzie jak wściekłe, no i ten dźwięk silnika. Coś było robione z prawym progiem. Drzwi - nie mam pojęcia, wyglądają na oryginalne, takie jak cała tapicerka w aucie, elektryka chodzi, spasowanie ok, całe konsylium od Audic ze sobą wziąłem na oględziny. Zresztą wszyscy w rodzinie jeżdżą audi. Brat A6 1,8T sedan, ja A6 1,8T avant, ojciec 100 cygaro, wujcio tak samo, już mi sie myli
- hołard
- Forum Audi 80
- Posty: 1025
- Rejestracja: 23 lis 2006, 11:12
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Białystok
No patrze cała rodzina audifilów Który rok tego cabrio? Chodzi mi o to że fotele i decha są ze starszych roczników tzn z modelu z jednym airbagiem, a boczk są od modelu z dwoma airbagami bo przednie maja kieszenie (zobacz u mnie na zdjeciu w podpisie) i boczki te są w skórze a fotele materiał, wiec albo jedno albo drugie choc oryginalne i od cabrio to nie mogło być zamontwane na raz :-| Ja nie twierdze ze wypadkowe moze ktos od tak se je wszadził :roll:
Ps: Zdaje mi się że szczelina miedzy maską a błotnikiem też nie idzie równo, albo zdjecie takie.
Ps: Zdaje mi się że szczelina miedzy maską a błotnikiem też nie idzie równo, albo zdjecie takie.
dzięki, posprawdzam te uwagi, szczeliny na pewno równe100%, zero szpachli, jak bedę miał to na warsztacie to podeślę więcej foto, szkła całe, kierunki całe, listwy pasują. Jak się jedzie to nic nie stuka i nie puka, deska nie trzeszczy, lakier bardzo dobrze utrzymany i konserwowany. Rocznik 1992, przebieg min 160 max 200, tez to sprawdziłem, użytkował ktoś porządny, auto czyste, nie jest zajeżdżone, czy gdzieś przypalone, jedynie brak zapasu i lewarka
[ Dodano: 2007-05-16, 18:11 ]
Felg na razie nie zmieniam
[ Dodano: 2007-05-16, 18:12 ]
Boczki i fotele to materiał
[ Dodano: 2007-05-16, 18:11 ]
Felg na razie nie zmieniam
[ Dodano: 2007-05-16, 18:12 ]
Boczki i fotele to materiał
Wymaga nieco pracy przy przełącznikach od szyb przednich i przy odblokowaniu dachu (chyba kabelek przerwany). Silnik jest oryginalnie zasyfiony, nie był picowany do sprzedaży. Na szczęście nic nie cieknie, zawieszenie nie wybite, no ale muszę to jeszcze bardzo dokładnie posprawdzać. Co do sprzedaży to za 2-3 lata sprzedaję A6AVANT a tego to raczej na razie nie, przecież dopiero kupiłem. Zresztą moją żona powiedziała, że mi odp...oliło ale zmieni zdanie jak trochę pojeździmy i poczuje wiatr we włosach. Najciekawsze jest to że sama miała kiedyś audi 80 B2, muszę jej to przypomnieć bo zawsze z rozrzewnieniem wspomina to autko.