[80 B3] Koniec projektu. Nadszedł czas na zmianę pojazdu :)
Nie ma takiej możliwości <ok> Lubie dobry masaż podczas jazdy <ok>KoralB3 pisze:Piotrek oddaj mi ten sprzęt grający!! :mrgreen: napewno ci nie potrzebny <ok>
Bez awaryjnosci życzę :->
zapraszam do siebie.!
Mając trochę czasu w weekend, nareszcie zabrałem się za "ostatnią korbę" na pokładzie.
Od dawna mnie ona denerwowała, bo po zrezaniu elektryki tylko szyber był na korbę. Po nieudanych próbach montażu szybra od B4 Avant, w zimie udało mi się nabyć oryginalny zestaw do przekładki na elektryczny, więc nie pozostało nic jak tylko trzeba było to zrobić.
Zabieg trwał ok 2 godzinki z uwagi na fakt czyszczenia tapicerki panelu od elektryki ale za to efekt i wygoda Bezcenne <ok> Foto są na str.1
Teraz trzeba trochę czasu znaleźć i zabrać się wreszcie za zamontowanie klimy, bo coraz cieplej na polku a w "czarnuchu" po 8 godzinach bycia w pracy mimo uchylonych szybek robi się gorąco :mrgreen:
PS Po nałożeniu wosku i pasty Tempo mój "karcherek" zbytnio dużo pracy nie ma gdyż łatwo brud zchodzi. Jedynie denerwować mnie zaczynają moje koła, coś mi sie nie podoba ET bo za bardzo wystają, (miało być ET35 i powinno być dobrze ale chyba jest trochę inne) <osohozi> Co nie zmienia faktu że w zakrętach lepiej się prowadzi i wygląda też bardziej agresywnie <ok>
No niestety z powodu pewnych problemów (czyt. rodziców w przeszłości i wujka mechanika żużlowego) jestem Tylko Kibicem , choć bardzo chciałem być kiedyś żużlowcem.Bastek pisze:peter_k, czyżbyś także był kibicem speedway'a <ok>
Gratki za włożoną pracę w usuwanie korb... jednak tej co masz w głowie tak łatwo nie da się zlikwidować <ok>
Serdeczne pozdrowienia w takim razie dla Fana z Krosna bo w końcu jesteśmy prawie że sąsiedzi na Żużlowej Mapie Polski i mamy podobne tory - Lotniska <mikolaj> <ok>
A co do drugiej korby to fakt nie da się usunąć :mrgreen:
O widze jeszcze jedne kolega z Regionu, dziękuje za pochwałe, dodam że to jeszcze nie jest wszystko <ok>Metal pisze:Hahaha po bandzie :mrgreen:
Gratuluję wykonanej pracy.Audiczka naprawdę ładnie się prezentuję
Audi zawiodła, poważna awaria i duży problem :(
Miało być fajnie, miałą być klima, a tu nagle taki ZONK!
Tydzien straszny mialem We wtorek zmarl mi wujek i jechalem na lotnisko Balice po kuzynke, spoznil sie jej samolot i postanowilem sobie jeszcze do Centrum wstapic, niestety nie dojechalem ....
Rozwalilo nagrzewnice, plyn chlodzacy wystrzelil ze wszystkich mozliwych otworow, nawiewow i wogole gdzie tylko mogl ;( Zalane cale wnetrze, podloga przemokla, tapicerka, przewody, radio, tunele nawiewow, wszystko plywalo, smierdzialo i dymilo Do tego nie mowie juz o ciuchach moich i mojej Kobiety na ktora to chlusnelo najbardziej z prawej strony ;/
Dobrze ze sie ten samolot opoznil i na A4 nie wjechalem bo by trzeba lawete Audi udalo sie z Wielickiej po chwili blokady usunac i stalo wlasnie na chodniku przy przejsciu i przystanku tramwajowym kolo cmentarza, czekalo sobie spokojnie na przyjazd pomocy w osobie wujka mechanika bo trzeba bylo do Tarnowa ja jakos odstawic
Teraz trwa rozbieranie i czeka ja dluzszy postoj - brak kasy, a do tego w czwartek miala miec przeglad, za tydzien ubezpieczenie ... a wyplata bedzie bardzo marna :(:(
A mialem w maju montowac klime i zobaczyc jak nagrzewnica ;/ Szlak by to trafil ;/
Tydzien straszny mialem We wtorek zmarl mi wujek i jechalem na lotnisko Balice po kuzynke, spoznil sie jej samolot i postanowilem sobie jeszcze do Centrum wstapic, niestety nie dojechalem ....
Rozwalilo nagrzewnice, plyn chlodzacy wystrzelil ze wszystkich mozliwych otworow, nawiewow i wogole gdzie tylko mogl ;( Zalane cale wnetrze, podloga przemokla, tapicerka, przewody, radio, tunele nawiewow, wszystko plywalo, smierdzialo i dymilo Do tego nie mowie juz o ciuchach moich i mojej Kobiety na ktora to chlusnelo najbardziej z prawej strony ;/
Dobrze ze sie ten samolot opoznil i na A4 nie wjechalem bo by trzeba lawete Audi udalo sie z Wielickiej po chwili blokady usunac i stalo wlasnie na chodniku przy przejsciu i przystanku tramwajowym kolo cmentarza, czekalo sobie spokojnie na przyjazd pomocy w osobie wujka mechanika bo trzeba bylo do Tarnowa ja jakos odstawic
Teraz trwa rozbieranie i czeka ja dluzszy postoj - brak kasy, a do tego w czwartek miala miec przeglad, za tydzien ubezpieczenie ... a wyplata bedzie bardzo marna :(:(
A mialem w maju montowac klime i zobaczyc jak nagrzewnica ;/ Szlak by to trafil ;/
peter_k, nie załamuj rąk. Każdy ma lepsze i gorsze chwile. Ja też dwa razy w ciągu tygodnia ściągałem głowicę i byłem taki wściekły, że o mało co z audi bym grilla zrobił i kiełbaski na nim upiekł. Tak się wściekłem, że myślałem że go podpalę ale mi przeszło Spokojnie kroczek po kroczku doprowadzisz autko do stanu dawnej świetności Nie poddawaj się bratko. Powodzenia życzę. Musisz go naprawić żeby przyjechać do Krosna na żużel
-
- Forum Audi 80
- Posty: 364
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 11:05
- Lokalizacja: Chełm
Nie poparzyło was ? :shock:peter_k pisze:Rozwalilo nagrzewnice, plyn chlodzacy wystrzelil ze wszystkich mozliwych otworow, nawiewow i wogole gdzie tylko mogl ;( Zalane cale wnetrze, podloga przemokla, tapicerka, przewody, radio, tunele nawiewow, wszystko plywalo, smierdzialo i dymilo Do tego nie mowie juz o ciuchach moich i mojej Kobiety na ktora to chlusnelo najbardziej z prawej strony ;/
Współczuje i pozdrawiam
Tez bym chcial wiedziec czemu wystrzelila Coz wujek mechanik stwierdzil ze juz wczesniej musiala sie tam drobna szelina zrobic w niej. Gdzies pod dywany powoli kapalo czego zbytnio sie nie dalo znalezc bez rozebrania deski. Plyn sie w miare trzymal w normie, lekko kapalo mi przy kroccu z tad nikt nie podejrzewal nagrzewnicy, ze moze byc uszkodzona A podczas jazdy poprostu cisnienie bylo wieksze i w koncu juz rury nie wytrzymaly i rozerwalo ktoras i poszlo dalej.Afdi87 pisze:Ehh wspolczuje kolego, sytuacja strasznie nieprzyjemna... Tylko czemu nagrzewnica tak nagle wystrzelila? :shock: pozostaje tylko zyczyc Ci powodzenia w doprowadzaniu b3 do stanu uzywalności...
Po wyjeciu nagrzewnicy widac ze jest mocno rozwalona z boku, praktycznie caly bok sie oderwal od rurek i odstaje ok 1 cm od reszty obudowy :shock:
Na szczescie nie poparzylo, ale bylo bardzo bardzo cieplo, wrecz goraco w aucie, dymilo sie tak ze wpierw myslalem ze cos sie zapalilo, dopiero po chwili wyplynal plyn, dobrze ze od razu się zatrzymalem A ze mialo to miejsce na wysokoscie kwiaciarni to Pani Kwiaciarka odrazu z woda podbiegla i ludzie tez sie zatrzymali, nawet nikt nie trabil bo widzieli straszny dym z Audikaw.a.n.t.e.d pisze:Nie poparzyło was ? :shock:peter_k pisze:Rozwalilo nagrzewnice, plyn chlodzacy wystrzelil ze wszystkich mozliwych otworow, nawiewow i wogole gdzie tylko mogl ;( Zalane cale wnetrze, podloga przemokla, tapicerka, przewody, radio, tunele nawiewow, wszystko plywalo, smierdzialo i dymilo Do tego nie mowie juz o ciuchach moich i mojej Kobiety na ktora to chlusnelo najbardziej z prawej strony ;/
Współczuje i pozdrawiam
Na szczescie nie potopilo przewodow ktore tam szly kolo nagrzewnicy aczkolwiek wszystkie sie ladnie zagrzaly
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Sytuacja straszna. Cholernie współczuję. Ale myślę, że spokojnie dasz radę sam doprowadzić audiczkę do stanu z przed zdarzenia. A koszt nagrzewnicy nie wielki. Najważniejsze, że nic się nikomu nie stało! Ja miałem chwile grozy kiedy nastąpiło dziwne rozszczelnienie kopułki od klawiatury rozrządu. Olej trysnął w znacznej ilości na kolektor wydechowy i prawie doszło do jego samozapłonu. Spod maski i kratek nawiewu poleciał siwy dym, w aucie smród spalenizny. To było straszne. Ludzie już lecieli do mnie z gaśnicami :cry: . To więc spokojnie. Dasz radę!
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Audik stoi rozebrany i schnie (we wnetrzu zostala tylko kolumna kierownicza i lewarek, wszystko inne czyli siedzenia deska, fotele i reszta rzeczy zostala zdemontowana).
Dywan po tygodniowym suszeniu i braku jakichkolwiek efektow zawieziony zostal do pralni chemicznej gdzie znajomy ma go wyczyszcic, i porzadnie wysuszyc w profesjonalnej suszarni.
Nagrzewnica nowa rowniez jest, czeka spokojnie na montaz, a jutro jak pogoda i checi pozwola to zabieram sie na montowanie nagrzewnicy i skladanie obudowy pod klimatyzacje
Jako ze wszystko jest na wierzchu to czas najwyzszy uporac sie z tym i zamontowac klime, przy okazji wyczyscic wnetrze i spokojnie czekac na ... zrobienie przegladu, bo wlasnie sie dzis skonczyl
Audik stoi rozebrany i schnie (we wnetrzu zostala tylko kolumna kierownicza i lewarek, wszystko inne czyli siedzenia deska, fotele i reszta rzeczy zostala zdemontowana).
Dywan po tygodniowym suszeniu i braku jakichkolwiek efektow zawieziony zostal do pralni chemicznej gdzie znajomy ma go wyczyszcic, i porzadnie wysuszyc w profesjonalnej suszarni.
Nagrzewnica nowa rowniez jest, czeka spokojnie na montaz, a jutro jak pogoda i checi pozwola to zabieram sie na montowanie nagrzewnicy i skladanie obudowy pod klimatyzacje
Jako ze wszystko jest na wierzchu to czas najwyzszy uporac sie z tym i zamontowac klime, przy okazji wyczyscic wnetrze i spokojnie czekac na ... zrobienie przegladu, bo wlasnie sie dzis skonczyl
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
peter_k, i tak ma być, dobrze że doszedłeś trochę do siebie. Po złożeniu Audiczki będzie jakby z lini produkcyjnej zjechała. Czyli zapach czystości i świeżości. No i 200% lepsze ogrzewanie zimą ze względu na wymianę "kaloryfera". Myślę, że podzielisz się cennymi wskazówkami po montażu całości? 8-) hehe. Pozdrawiam i 3ymam kciuki za pomyślność Peter.