A to jest moje Audi 1,9TDI
Dzięki wszystkim za opinie, autko kupiłem 2 lata temu z przebiegiem 220 tys km (z Niemiec) jestem germanistą więc książke pojazdu i wszytkie rachunki z napraw i TUV przestudiowałem dogłębnie, nawalała jedynie skrytka pasażera. Sam jestem zdziwiony, ale model jest z rocznika 1995 - podobno ostanie wydanie sedana z tego roku. Auto nie było bite, poniewaz człowieka od którego kupowąłem znam i nawet byłem w serwisie Audi, który to serwisował moją 80-tke i wszytko sprawdzili. Co do rybki to jej nie odkleję, bo wszytkie moje auta ją miały i...jestem dumny z tego, że jestem katolikiem itp
Aha, ciekawostką jest to, ze zamontowałem w niej klime i od dwóch lat sprawdza się idealnie, kupiłem gotowa klime na Allegro, wyjęta z Avanta 1995. Koszt zakupu wszytkich elementów 1500 zł i montaz 2 dni 500 zł + nabicie.
Nię męczę turbiny, moż edlatego tak długo jeździ pomimo 300 tys przebiegu, o dziwo prawie niebierze oleju. Mam nadzieje, że nic tu na forum nie wykracze sobie.
Aha, ciekawostką jest to, ze zamontowałem w niej klime i od dwóch lat sprawdza się idealnie, kupiłem gotowa klime na Allegro, wyjęta z Avanta 1995. Koszt zakupu wszytkich elementów 1500 zł i montaz 2 dni 500 zł + nabicie.
Nię męczę turbiny, moż edlatego tak długo jeździ pomimo 300 tys przebiegu, o dziwo prawie niebierze oleju. Mam nadzieje, że nic tu na forum nie wykracze sobie.
- Brylantoos
- Forum Audi 80
- Posty: 155
- Rejestracja: 07 maja 2007, 10:31
- Lokalizacja: Kraków
mówiąc szczerze znudziło mi się już audi, jeździłem wcześniej mercedesem w124 i jestem przyzwyczajony do komfortu...wygody, jakoś po ślubie nabrałem tatusiowych przyzwyczajeń i szukam czegos większego i bezpieczniejszego, zważywszy na fakt, że audi 80 bezpiecznym autem nie jest (nigdzie nie zamieszczają crash testów 80-tki bo chyba byłoby im wstyd).
Najgorsze jest jedno (odpukać), że nic mi się w tym aucie nie psuje, mam ozywiście wszytko na czas wymieniane itp., pali mało i nie rdzewieje.
Myslę o bmw 5 E39, mercedesie w210 lub citroenie c5.
Najgorsze jest jedno (odpukać), że nic mi się w tym aucie nie psuje, mam ozywiście wszytko na czas wymieniane itp., pali mało i nie rdzewieje.
Myslę o bmw 5 E39, mercedesie w210 lub citroenie c5.
helmut23 pisze:mówiąc szczerze znudziło mi się już audi, jeździłem wcześniej mercedesem w124 i jestem przyzwyczajony do komfortu...wygody, jakoś po ślubie nabrałem tatusiowych przyzwyczajeń i szukam czegos większego i bezpieczniejszego, zważywszy na fakt, że audi 80 bezpiecznym autem nie jest (nigdzie nie zamieszczają crash testów 80-tki bo chyba byłoby im wstyd).
Najgorsze jest jedno (odpukać), że nic mi się w tym aucie nie psuje, mam ozywiście wszytko na czas wymieniane itp., pali mało i nie rdzewieje.
Myslę o bmw 5 E39, mercedesie w210 lub citroenie c5.
To źle, że się nie psuje, mało pali i nie rdzewieje??? :shock: Kup sobie okulara to wkroczysz w cudowny świat korozji, opakowany w szkaradną budę. Chwalisz się, że jesteś katolikiem, a mi się coś wydaje, że jesteś członkiem "rodziny radia maryja" bo pierdzielisz takie same bzdury jak Rydzyk
- Brylantoos
- Forum Audi 80
- Posty: 155
- Rejestracja: 07 maja 2007, 10:31
- Lokalizacja: Kraków
hehehehe chips tylko spokojnie.nie mozna kogos dojezdzac tylko dlatego ze chce sprzedac audi.Co to za przyjemnosc z jazdy skoro samochod mu sie znudzil i go poprostu nie chce.A co do komfortu w meśku W124 to cos wiem bo ojciec ma i fakt faktem wygodnie sie jezdzi.Tak wiec bez agresji a ty helmut23 za ile chcesz pogonic ta audiczke??moze kupie??
Wiem, ze Audi to marka i wogóle....
to, że sie nic nie psuje jest faktem, który umacnia mnie jedynie w tym, aby
jej nie sprzedawać....a wogóle klima w dzisiejsze upały jkeszcze bardziej.
Szukam jednak czegoś ""miekszego" i większego, moim pierwszym autem był Mercedes
W123, potem W124...była SKODA FELICJA (nówka), którą nazwałem wozem drabiniastym i po roku sprzedałem, no i golf 3......ale po przejechaniu się Mieczysławem W210 stwierdziłem, że w nim mieści sie potęga wygodu, ukrytej mocy, komfortu i namiastki prestiżu. Audi daje mi jedynie niskie spalanie, pewność, że elektronika mi nie zatrzyma tgeo auta na trasie no i, że mi nie zerdzewieje.
Autko chciałbym sprzedać na wiosnę, akurat wtedy dozbioeram kaskę na Mieczysława lub BMW E39.
to, że sie nic nie psuje jest faktem, który umacnia mnie jedynie w tym, aby
jej nie sprzedawać....a wogóle klima w dzisiejsze upały jkeszcze bardziej.
Szukam jednak czegoś ""miekszego" i większego, moim pierwszym autem był Mercedes
W123, potem W124...była SKODA FELICJA (nówka), którą nazwałem wozem drabiniastym i po roku sprzedałem, no i golf 3......ale po przejechaniu się Mieczysławem W210 stwierdziłem, że w nim mieści sie potęga wygodu, ukrytej mocy, komfortu i namiastki prestiżu. Audi daje mi jedynie niskie spalanie, pewność, że elektronika mi nie zatrzyma tgeo auta na trasie no i, że mi nie zerdzewieje.
Autko chciałbym sprzedać na wiosnę, akurat wtedy dozbioeram kaskę na Mieczysława lub BMW E39.