Chciałem. Klosz jest sklejony jakimś mega chińskim łajnem, które trzyma naprawdę solidnie. Bałem się, że jak spróbuję mocniej go oderwać to pęknie. Niestety to srebrne badziewie jest pod kloszem. Dałem więc spokój. Póki co niech sobie jest. Zbieram $$$ na ori soczewki. Prędzej czy później, napewno wpadną w moje łapskaMarcinC pisze:spróbuj te "srebrne coś" z brzegu lampy pomalować na czarno... :roll:
Poza tym - dziękuję za wszystkie miłe komentarze. Cieszę się, że nowe fotki się podobają. Niedługo być może do środka wpadną dywaniki Jagermaister Oczywiście jak zawsze - focisze także będą.