Post
autor: cybul91 » 16 lut 2011, 16:21
siema, co byście zrobili na moim miejscu we wrześniu jechałem audi była noc gdy uderzył we mnie simson który ściął zakręt i wjechał na mój pas ruchu miał OC, ale jechało dwóch facetów jeden i drugi pijany ponad dwa promile jeszcze z piwami w rękach, nie wiem który z nich prowadził bo dość daleko ich wyrzuciło, na miejscu była straż pożarna, dwie karetki i trzy radiowozy. Dmuchałem w alkomat wynik 00 potem zawieźli manie na krew. Przesłuchiwali mnie dwa razy sprawę prowadziła prokuratura cierpliwie czekałem na jakieś informacje liczyłem że będę wezwany do sądu, lecz przypadkiem dowiedziałem się od znajomej ze sprawa został umorzona, to zadzwoniłem do policjanta prowadzącego i faktycznie umorzyli wszystko i powiedzieli że oni do sądu tego nie skierują, mam wycen rzeczoznawcy na 4,5 tyś ale nie chcą wypłacić pieniędzy do puki nie będzie winnego o co w tym chodzi czy policja może to tak po prostu umorzyć ? bez żadnej konsekwencji dla tych alkoholików, w jaki sposób mam odzyskać pieniądze?