Forum Audi 80 Klub Polska

Witaj ja popieram odremontowanie Audiczki bo to mocne samochody i zmiana silnika powina przejsc bez problemu bo ja tez zmnieniam silnik w swojej audiczki tylko ze b4 z beznyny na disla. i powiem ze ze zmniana silnika nie było problemu tylko jak bedziesz szukał wiekszej mocy to zwarzaj czy silnik nie je oleju bo ja miałem benzyne zarła troche oleju i na bas była i padła mi. ale tak to zycze powodzenia w remontowaniu samochodziku :mrgreen:

matewka pisze:A co do mtdi, to nie wiem tylko co tam robi literka M.

Mechanical Turbo Diesel Direct Injection czyli TDI na mechanicznej pompie wtryskowej (nie tej z nastawnikiem) i bez ECU, znaczy bez kompa.
Wiesz, pompa na linkę, jak u Ciebie

Marcin_89, Przebieg ma jakieś 260 tys. ale licznik nie działa od roku, a nie jeździłem za dużo. Tylko takie kursy na uczelnię i z powrotem z Gdańska do Gdyni.

Misiek060391, z tym olejem to mi przypomniałeś to, co miałem napisać przede wszystkim, jeśli chodzi o silnik. Żre, jak baba w ciąży! I właśnie to jest kolejny powód, dla którego chciałem go wymienić. Ale mimo wszystko trudno się zdecydować. Jedni z was doradzają zostać przy tym co jest, drudzy - wymienić. Opinie większości moich znajomych są takie, żeby zostać przy tym co jest. Może kiedyś będę potrzebował jakieś zrywne auto, a na razie chyba zostanę z tą poczciwą gromadką 54 koni.

Tak ogólnie to jestem mile zaskoczony waszym odzewem i tymi wszechobecnymi kciukami zaciśniętymi za tym, co chcę zrobić Dzięki chłopaki!

Jeśli buda zdrowa to kup sobie słupek z TDI, wtryski AFN, mechaniczną pompę wtryskową i ciesz się niskim spalaniem oraz dynamiką.

trepek, bardzo ciekawie się zapowiada, tylko wytłumacz proszę biednemu laikowi, co jest co. Przede wzzystkim co to jest "słupek", czym się charakteryzują wtryski AFN i co oznacza w ogóle ten skrót. A co do mechanicznej pompy to chyba w poprzednim poście napisałeś, że taką mam. Od razu mówię, że ja sam nie wiem, jaką mam.
Aha, i czy od takiej modernizacji rzeczywiście nie wzrośnie spalanie? Standardowe silniki na alledrogo mają średnio 110KM. To dwa razy więcej niż mój!

Slupek czyli blok z glowica. Wtryski z AFN sa to wtryski z 1.9 TDI 110KM, pod wiekszym cisnieniem rozpylaja paliwo a wiec mgielka paliwowa jest bardziej rozdrobniona = wieksza sprawnosc.
Slupek najlepiej kupic z 1Z a wiec z 1.9 TDI 90 KM razem z turbo i kolektorami, wtryski AFN.
Pompe pasowaloby miec z LDA czyli z takim grzybkiem ktory zwieksza dawke paliwa ze wzrostem cisnienia doladowania. Pompe najlepiej kupic z fiata croma 2.5 TD/TDI badz z 1.6 TD i zagadac pompiarza co zmienic.
Inwestycja kosztowna ale warta pieniedzy. Przy dobrym wysterowaniu mozna miec powiedzmy 100KM i spalanie nizsze niz w silnikach z common rail z podobna moca.
Sam sie nad tym zastanawiam, bo warto.

matewka pisze:McCoob, dzięki za komplement

Sam mam ten silnik i widzę jaki jest. Byle lać dobry olej, a nie Lotosa, nie głupieć i silnik pochodzi jeszcze dobre kilka lat... Mój ma 400k nastukane i co? Mrozy itp, pali od strzała praktycznie. Spalanie 5l to bajka.

Wspomaganie? Przyzwyczaiłem się, choć wiadomo, że łatwiej itp. Mi nie jest potrzebne, chociaż jeżdżę na oponach 195 <ok>

A jak bierze olej to nie koniecznie oznacza kończący żywot silnika.

McCoob pisze:Byle lać dobry olej, a nie Lotosa

Masz rację! Cały czas jeździłem na lotosie i musiałem dolewać co 2 tygodnie. W końcu kumpel mnie zabrał do jakiegoś pana, który miał oleje w takich wielkich beczkach, sprzedawał na litry. Wziąłem butelkę 1,5l. Nawet zakrętki nie dał ;P Od razu go wlaliśmy. Jeżdżę już prawie 2 miesiące i dopiero od kilku dni lampka czasem mignie, jak bardzo gwałtownie przyhamuję (wiadomo, sonda się wynurzy...).

McCoob pisze:Mrozy itp, pali od strzała praktycznie.

A właśnie... Słyszałem o czymś takim, jak ulepszacz do paliwa czy coś takiego... Mi teraz na tych mrozach autko odpala po jakichś 15 sekundach trzymania przekręconego kluczyka. Oczywiście z rana, po całonocnym odpoczynku, bo potem w ciągu dnia jest już rozgrzany. Czy taki ulepszacz pomoże?

Lotos mineralny to największy syf jaki widziałem. Mróz - gęstnieje masakrycznie, ciepły silnik - robi się jak woda... Na tym Lotosie też musiał silnik kilka razy przemielić olej żeby mógł odpalić. No i brał go jak głupi. Na Mobilu wszystkie problemy minęły.

matewka pisze:. Mi teraz na tych mrozach autko odpala po jakichś 15 sekundach trzymania przekręconego kluczyka.

ILE?
U mnie to jest kilka zakręceń... Czy stoi noc czy dwie.
Teraz niech przyjdą większe mrozy to nagram znów coś.

Warto inwestować w to Auto. Nie pozbywaj się go bo B3 to auto niezniszczalne. Sam żałuję że pozbyłem się mojej czarnulki bo dołożyłem też wiele, silnik też olej brał ale po wymianie uszczelek sucho jak na pustyni Sprzedałem bo mi się wydawało że kupie lepsze nowsze trwalsze i co? Po 3 miesiącach wróciłem do Audi - co prawda teraz mam B5 (A4) bo takie się trafiło choć szukałem 80tki jeszcze jednej tylko że w quattro. Nadal jeżdżę często B3-kami bo jeszcze moi wujkowie mają 3 sztuki i mam do nich sentyment bez względu na silnik
Audi 80 to naprawdę trwałe auto, tanie w utrzymaniu, z bardzo dobrym dostępem do części. Nie mów że na złom go dasz bo 80 schodzą na rynku wtórnym jak świeże bułki.
Poczytaj trochę to forum i przeglądnij inne auta a zobaczysz że B3 niewielkim kosztem może być dziś też fajna (oglądnij moją byłą z podpisu jak się zmieniła w moich rękach) :mrgreen: Pozdrawiam i powodzenia z B3ką

ulala.... Zdjecia przepiekne )
A co do Audika.... To nie ma jak zadbana seria
Jezeli wlozysz troche w nia serca to napewno jeszcze dluuuuuuuugo Ci posluzy
Czekam na jeszcze jakies zdjecia

O oczywiscie powodzenia