Moje nowe autko po wypadku ........
Jeszcze ludzie (sprzedawcy) potrafia interpretowac bezwypadkowosc w sposób, ze auto jest cale nie rozbite w momencie sprzedazy.
Poprzednie auto, które mialem (golf MK3) za mojej kadencji mialo wymieniany tylny blotnik, jak ktos zauwazyl z kupujacych to opowiedzialem co sie stalo i pokazalem dokumentacje fotograficzna jak ladnie spawy zostaly ocynowane aby nie gnilo...
Poprzednie auto, które mialem (golf MK3) za mojej kadencji mialo wymieniany tylny blotnik, jak ktos zauwazyl z kupujacych to opowiedzialem co sie stalo i pokazalem dokumentacje fotograficzna jak ladnie spawy zostaly ocynowane aby nie gnilo...
Jesli jest dobrze zrobione to nie ma problemu, z tym ze nadal pozostaje kwestia sciemniania... Pomysl, wpadaja do Ciebie kupujacy auto, Ty piszesz ze jest bezwypadkowe, akurat nie trafiles na osoby ktore maja klapki na oczach i wychodzi ze auto bylo robione i co? klamiesz? W najlepszym przypadku oddajesz kase ze benzyne, w najgorszym dostajesz w miske. Widzialem taki przypadek z tym ze koles naklamal co do legalnosci auta.Marcin_89 pisze:A co mnie obchodzi innych zdanie, jak auto jeździ i dobrze zrobione.keczy pisze:Swoja droga ciekaw jestem jakbys sie czul gdybys kupil auto "bezwypadkowe" i pozniej zobaczyl ze cale forum bije z Twojego oooo?
Dam na przykład swoje obecne B3. Czasem niektórzy znajomi się pośmieją, że wygląda jak wygląda, przedni zderzak na nity przyczepiony, wycieraczki śmiesznie działają, czasem z pająkiem problemy (czasami nawet sam się z czegoś pośmieję). Szczerze to w takim stanie blacharskim powinna być na złomie.
Ale ja tym autem jeżdżę bezproblemowo i nie obchodzi mnie ich zdanie, bo mam dobre auto, obite bardzo mocno (pewnie też po dachowaniu), brzydkie, ale wszędzie mi dojeżdża, więc mam po prostu gdzieś takie naśmiewanie się.
GerB3, nie pisałem, że moja jest bez przejść, od razu widziałem, że wszędzie malowana, nawet się nie pytałem gościa, czy i gdzie była bita, bo to widać, a zresztą nie obchodziło mnie to, a jak wyjęliśmy dla ciekawości czujnik lakieru to zaczął się śmiać
Marcin_89, mamy rozumieć, że stajesz w obronie kłamstwa i oszustwa ? Swoją drogą dziwię się koledze, że tnie w wiadomo co pisząc, że bezwypadek. Ktoś mądrzejszy może po zakupie takiego "bezwypadku" dochodzić swoich praw z uwagi na zatajenie czy nawet oszustwo (bo nie oszukujmy się- to jest jawne oszustwo).
Po pierwsze - przez rozmowę telefoniczną bym powiedział, że coś było robione, żeby potem nie było niedomówień. Na dobrą sprawę nie muszę się znać na autach i wiedzieć dokładnie co było robione (jak mi ktoś udowodni, że akurat podczas gdy ja jestem właścicielem auta, coś było robione, może takie kupiłem?). Równie dobrze, można powiedzieć, że błotnik był wymieniony na inny, a że wcześniej była ćwiartka wspawana...
Już widzę, jak wszyscy są uczciwi, i ogłaszają wszem i wobec przy sprzedaży, wywieszają kartki zamiast z ceną auta z informacją, że auto robiło za przystanek autobusowy. :lol:
Co do wlepy - raz na spociku u mnie w mieście dojrzeliśmy B3 z wlepą na klapie tylnej, złapaliśmy właściciela - młody chłopak i się pytamy, czy z forum itd. Chłopak nawet nie wiedział, że coś takiego jak klub audi 80 istnieje, mówił, że widział wlepę, ale nie zdawał sobie sprawy, myślał, że to ot tak po prostu było, to mu powiedzieliśmy, że to klub jest i żeby się zarejestrował (mówię o tym w tym kontekście, że nie każdy musi wchodzić tu na forum).
Dalej, nie bronię oszustwa, ale tu jest Polska, a wam jak tak bardzo ciąży ta aukcja to zgłoście to gdzie trzeba.
Już widzę, jak wszyscy są uczciwi, i ogłaszają wszem i wobec przy sprzedaży, wywieszają kartki zamiast z ceną auta z informacją, że auto robiło za przystanek autobusowy. :lol:
Co do wlepy - raz na spociku u mnie w mieście dojrzeliśmy B3 z wlepą na klapie tylnej, złapaliśmy właściciela - młody chłopak i się pytamy, czy z forum itd. Chłopak nawet nie wiedział, że coś takiego jak klub audi 80 istnieje, mówił, że widział wlepę, ale nie zdawał sobie sprawy, myślał, że to ot tak po prostu było, to mu powiedzieliśmy, że to klub jest i żeby się zarejestrował (mówię o tym w tym kontekście, że nie każdy musi wchodzić tu na forum).
Dalej, nie bronię oszustwa, ale tu jest Polska, a wam jak tak bardzo ciąży ta aukcja to zgłoście to gdzie trzeba.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2011, 20:46 przez Marcin_89, łącznie zmieniany 1 raz.
Najezdzilem sie juz za autami "iglami" bezwypadkowymi. Dach lekko zalamany na blotniku i masce jeszcze miekkie zacieki i pelno pylu od pasty polerskiej, auto po mega strzale w podluznice. Sprzededajacy nic o tym nie wiedzial. Tak je 2 tygodnie temu sprowadzil do polski... Rece opadaja, i co masz takiemu zrobic, cfaniaczek handlarz...
Jak sprzedawalem golfa to co drugi specjalista twierdzil ze cale auto bylo lakierowane bo za dobrze wyglada.. Z audi mam teraz to samo wszyscy mówią, lącznie z lakiernikami w ASO ze widac ze bylo cale lakierowane, niby rysy pod klarem, ostatio ich zapytalem czy maja miernik powloki lakierniczej i kazalem im zmierzyc i sami nie dowierzali ze to 18 letni lakier...
@Żelu
Jak napisalem wczesniej, slowo bezwypadkowy zmienilo swoje znaczenie i ludzie tak czesto okreslajac auto cale nie rozbite/uszkodzone aktualnie, nie kreslja nim przeszlosci auta albo pisza bezwypadkowy bo nigdy nie mieli kolizji tym autem a co sie dzialo przez pozostale 15 lat nie maja pojecie, dla mnie slowo bezwypadkowy juz nic nie znaczy w ogloszeniu i jak ktos jest zainteresowany przeszloscia powypadkową sam pyta o takie rzeczy..
Jak sprzedawalem golfa to co drugi specjalista twierdzil ze cale auto bylo lakierowane bo za dobrze wyglada.. Z audi mam teraz to samo wszyscy mówią, lącznie z lakiernikami w ASO ze widac ze bylo cale lakierowane, niby rysy pod klarem, ostatio ich zapytalem czy maja miernik powloki lakierniczej i kazalem im zmierzyc i sami nie dowierzali ze to 18 letni lakier...
@Żelu
Jak napisalem wczesniej, slowo bezwypadkowy zmienilo swoje znaczenie i ludzie tak czesto okreslajac auto cale nie rozbite/uszkodzone aktualnie, nie kreslja nim przeszlosci auta albo pisza bezwypadkowy bo nigdy nie mieli kolizji tym autem a co sie dzialo przez pozostale 15 lat nie maja pojecie, dla mnie slowo bezwypadkowy juz nic nie znaczy w ogloszeniu i jak ktos jest zainteresowany przeszloscia powypadkową sam pyta o takie rzeczy..
Ostatnio zmieniony 31 sty 2011, 20:53 przez PI7er, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja nie znając historii poprzedniego samochodu nie pisałem, że bezwypadek mimo, iż ja stłuczki nim nie zaliczyłem. Lampy szyby oryginał ale tu malowane, tam malowane (wiadomo Opel). Napisałem szczere ogłoszenie by nie marnować zarówno swojego jak i cudzego czasu na kogoś, kto nie jest zainteresowany autem w faktycznym stanie. Ogłoszenie wisiało 5 dni- przyjechał gość z ekipą "znawców", obejrzał, przejechał się i wziął, bo nic go nie zaskoczyło., o wszystkim wiedział. I na koniec podając mi rękę powiedział, że do samego oglądnięcia samochodu skłoniło go szczere podejście do tematu, żadnych bajek.
Czepiając się zdjęć tego auta...
Czy np. ta "aukcja" https://audi80.pl/sprzedam-audi-90-89r-vt51453.htm jest dobra?
Czemu w opisie nie ma napisane że jest bezwypadkowy lub po wypadku? Widać przecież, że z przodu miała strzała, maska źle spasowana, zmienione lampy, z tyłu też klapa zaczyna rdzewieć, pod lewym kierunkiem na błotniku bąble wychodzą, wgięty trochę jest.
I co to za zdjęcia, auto w śniegu, zrobione wieczorem (dobrze, że lampa błyskowa jest), nie ma informacji o przebiegu (kierownica jak zwykle skręcona tak, żeby nie było widać przebiegu, jakby nie można było inaczej zrobić zdjęcia).
Czemu sprzedawca nie jest uczciwy i podaje tylko nr telefonu/GG po więcej informacji, zamiast zamieścić szczegółowy opis samochodu?
Czy np. ta "aukcja" https://audi80.pl/sprzedam-audi-90-89r-vt51453.htm jest dobra?
Czemu w opisie nie ma napisane że jest bezwypadkowy lub po wypadku? Widać przecież, że z przodu miała strzała, maska źle spasowana, zmienione lampy, z tyłu też klapa zaczyna rdzewieć, pod lewym kierunkiem na błotniku bąble wychodzą, wgięty trochę jest.
I co to za zdjęcia, auto w śniegu, zrobione wieczorem (dobrze, że lampa błyskowa jest), nie ma informacji o przebiegu (kierownica jak zwykle skręcona tak, żeby nie było widać przebiegu, jakby nie można było inaczej zrobić zdjęcia).
Czemu sprzedawca nie jest uczciwy i podaje tylko nr telefonu/GG po więcej informacji, zamiast zamieścić szczegółowy opis samochodu?
A wie ze jest bite ? Zna je na wylot ? Ty wiesz ze bylo bite ?
A moze stalo w warsztacie i ktos wgniotl blotnik, pozniej zostal sciagniety do klepania i dobrze go nie spasowano, a w tylna klape wystrzelila sprezyna zawieszenia uszkodzajac ja ? albo szedl pijaczek i z buta pociagnol. Zycie rozne scenariusze pisze ale zeby odrazy dorabiac kazdemu auto historie czesto z palca wyssane o mega dzwonach ?
A moze stalo w warsztacie i ktos wgniotl blotnik, pozniej zostal sciagniety do klepania i dobrze go nie spasowano, a w tylna klape wystrzelila sprezyna zawieszenia uszkodzajac ja ? albo szedl pijaczek i z buta pociagnol. Zycie rozne scenariusze pisze ale zeby odrazy dorabiac kazdemu auto historie czesto z palca wyssane o mega dzwonach ?
No no, każdy lekko obpukiwał auto z każdej strony, a może to ptak narobił na tylną klapę i draska została i zejść teraz nie chce :lol:
Zmierzam do tego, że nie nasza sprawa co kto sprzedaje, my mając możliwości (forum) możemy mieć poniekąd wgląd do historii auta i tyle, jak będziesz chciał kupić auto, to widzisz, co się z nim działo, inni tej możliwości nie mają. Tak samo jest w życiu, jeden jest bogaty, drugi jest biedny.
PS. Dlatego nie warto wrzucać zdjęć z odkrytymi tablicami rejestracyjnymi
Zmierzam do tego, że nie nasza sprawa co kto sprzedaje, my mając możliwości (forum) możemy mieć poniekąd wgląd do historii auta i tyle, jak będziesz chciał kupić auto, to widzisz, co się z nim działo, inni tej możliwości nie mają. Tak samo jest w życiu, jeden jest bogaty, drugi jest biedny.
PS. Dlatego nie warto wrzucać zdjęć z odkrytymi tablicami rejestracyjnymi
Marcin_89,
Ty chyba czegoś nie rozumiesz.
Jakby w opisie nie zaznaczył, że jest bezwypadkowy to bym nic do gościa nie miał, ale przecież to za jego kadencji auto było dość poważnie uszkodzone, dobrze o tym wie i jawnie to zataja. Jest więc ewidentnym kłamcą.
Wcale nie mówie, że ma napisać w opisie, że było bite, ale niech nie pisze, że jest to auto bezwypadkowe.
Dla mnie takie uszkodzenia jak miał kolega to już poważna sprawa i nie chciałbym czymś takim jeździć.
Zanim kupiłem B4 to przejeździłem za innymi autami ponad miesiąc, obejrzałem ponad 20 aut i za każdym razem byłem robiony w balona, że auto jest nie bite.
B4 była pierwszym autem jakie oglądałem, ale gość chciał dość dużo pieniędzy, żałuje, że od razu go nie kupiliśmy bo szkoda było tylko naszego czasu i kasy na paliwo.
Pozdro
Ty chyba czegoś nie rozumiesz.
Jakby w opisie nie zaznaczył, że jest bezwypadkowy to bym nic do gościa nie miał, ale przecież to za jego kadencji auto było dość poważnie uszkodzone, dobrze o tym wie i jawnie to zataja. Jest więc ewidentnym kłamcą.
Wcale nie mówie, że ma napisać w opisie, że było bite, ale niech nie pisze, że jest to auto bezwypadkowe.
Dla mnie takie uszkodzenia jak miał kolega to już poważna sprawa i nie chciałbym czymś takim jeździć.
Zanim kupiłem B4 to przejeździłem za innymi autami ponad miesiąc, obejrzałem ponad 20 aut i za każdym razem byłem robiony w balona, że auto jest nie bite.
B4 była pierwszym autem jakie oglądałem, ale gość chciał dość dużo pieniędzy, żałuje, że od razu go nie kupiliśmy bo szkoda było tylko naszego czasu i kasy na paliwo.
Pozdro
Marcin_89, daj sobie spokój koleżko bo się spinasz. Masz prowizję od sprzedaży
tego auta czy poza werbalne korzyści?
Opis jest mistrzowski takie rarytasy znacznie podnoszą cenę :mrgreen:
tego auta czy poza werbalne korzyści?
Opis jest mistrzowski takie rarytasy znacznie podnoszą cenę :mrgreen:
Kod: Zaznacz cały
podświetlona kabina - TYPER
opony tylne WINTER LASPOL 195/65 R16 Zimowe
opony przednie WINTERSTAR POINTS 195/60 R15 Zimowe
koło zapasowe sztuk 1 Zimówka
zegar+termometr SILVER CREST
uchwyt na telefon lub GPS
antena radiowa ze zmacniaczem firmy ZENDAR
tylne światło Stopu LEOSIGN