Forum Audi 80 Klub Polska

Az mnie sciska gdzies w sercu jak czytam takie słowa :-> .

Fanthom, ciekawa i prawdziwa, slyszałem ja dwa lata temu jednak z mniejsza iloscia szczegółow wiec sobie jej ktos nie wymyslil z okazji sprzedazy.

No szkoda że sprzedajesz to cudo miejmy nadzieję że trafi w ręce dalej maniaka audi a historia auta jest nie samowita powodzenia

Słonik pisze:Fanthom, ciekawa i prawdziwa, slyszałem ja dwa lata temu jednak z mniejsza iloscia szczegółow wiec sobie jej ktos nie wymyslil z okazji sprzedazy.

Nawet nie pomyslałem o tym zeby byla zmyslona , poza tym bez sensu by bylo zeby ktos przychodzil na forum i opowiadal taka historie zeby Żeton nie sprzedawal autka , juz predzej by ktos wpadl i powiedzial ze to ulep , daje pincet bo wiecej Żeton nie dostanie <ok> ...Lubie takie opowiadania , ciekawe czy Żeton znal kazda informacje na temat autka :?:

Bedziesz żałować jak ja sprzedaż :!:

Ale to Twoje auto i Ty decydujesz.

Ja bym ja zostawił,zrobil z czasem jakiegoś swapa,z czasem Quattro i .. Rs2

Żeton jak chcesz poopowiadam Ci o tym autku!
wiem o nim wiele!
zapraszam do Kożuchowa w niedzielę lub w sobotę!

GRZECH1969 A wiec tak kolego po części znalem większość faktów odnośnie auta i jego powstawania kiedy ja odkupiłem za tez nie małe pieniądze (22tys) to musiałem troszkę ja odratować:

- wymiana automat bo się skończył (1000 zl)
- remont zawieszenia przód (700zl)
- remont silnika (1500zl)
- wymiana wtrysków (500zl)

po drodze jeszcze wiele kosztów było ale już nie pamiętam obecnie na dzień dzisiejszy trzeba włożyć 2500zl żeby było tip top (automat do wymiany, pompa paliwa, heble przód)

co do podświetlanych klamek to tez musiałem je naprawić bo nie działały a DVD wyleciało ze schowka bo pozbyłem się tej uszkodzonej navi plus i zakupiłem radio 2 din z DVD itd itp

Pewnie doczytałeś gdzieś po drodze ze auto ma porysowany bok od strony pasażera jakiś idiota przeszedł i porysował jeśli chcesz obejrzeć auto po raz kolejny to możemy sie umówić na weekend podjedziesz i sobie popatrzysz

Żeton, zapytam z ciekawości od kogo odkupiłeś auto skoro poprzedni właściciel niestety pożegnał się z życiem? Smutna historia, ale auto ma duszę. Moim zdaniem automat powinien dawno wylecieć. Auto zostaw i odpuść c5, b5 czy b6 bo tego jest na potęge. Tyle zapłaciłeś i włożyłeś kasy to dokończ temat. Auto jest bardzo wyjątkowe.

kolego gornik na samym początku tematu opisywałem cala historie kupna auta zakupiłem je id gościa który nabył te o to cacko od ojca po zmarłym właścicielu

dobrze licze, 3x sie automat wysrał?? to zmien na manuala raz na zawsze.
zawiecha 700 pln- norma, słaby punkt b4, zwłaszcza jak sie czegos nie wymieni na czas.

kupisz nowsze audi , dojda ci koszty, rozrzad, olej, płyny, filtry i kupka kasy sie uzbiera. nie mowie tu juz o innych "pierdołkach" typu hamulce czy zawieszenie..... ciezko kupic cos idealnego w dobrych pieniadzach....

Dokładnie kolego automat po raz kolejny powiedział dość może za tydzień wpadnie skrzynia i reszta gratów do swapa na manual a jak na razie to dzisiaj odebrałem felgi z naprawy rantów teraz przygotowują się do malowania foto poglądowe robione jak zwykle ziemniakiem no ale

jedno co mnie okrutnie ciekawi i spac nie pozwala . . . co jest ze ten automat ,,umiera''

rozumiem palenie gumy na recznym , skrecone koła na maksa , zmiana biegów ,,manulanie'' 1,2,3 itp ;/

od kad ja masz pamietam JEDEN RAZ !!! 1 !!! jak zapytalem czy da rade na 17' automatem ,,zakrecic'' papuciami 90-konnym dieslem . . . wtedy zaciagnełes reczny ze strachem w oczach wbiłes ,,D'' i powoli zaczeles dodawac gazu , koła zrobiły moze ze 3 obroty i spusciles reczny po czym normalnie odjechalismy . . .

to był ten jeden raz kiedy pamietam . . innej sytuacji NIET !! i dlaczego automaty tam padaja ?? napewno nie od jazdy ,, na emeryta '' . . . moze poprostu wadliwe trafiasz ??

cienkii, może to auto po prostu nie chce automata.
Tylko ma ochotę na grubszy koks, manula i ostrzejsze latanie :mrgreen:

cienkii, ja bym widzial problme w tym ze automat w audi80 - w dieslu sie poprostu nie udal, zauwaz ze na allegro ze swieca szukac takiego auta, wiekszosc pewnie juz przerobiona na puszki, a pozostale otrzymaly wlasciwa skrzynie czyli manuala :mrgreen:

nie wiem panowie ale jeśli jej nie sprzedam to będzie manual na pewno bo teraz to boje się jechać gdzieś dalej bo nie wiem czy wrócę a przecież sezon już tuz tuz i dynvwowka za pasem a z tego co pamiętam to prawie 700km mam w jedna stronę

Przecież skrzynie wymienić to jeden dzień roboty a spokój na zawsze
Potrzebne tylko będzie oczywiście: skrzynia, półośki, pedały z pompką sprzęgłową przewód od pompki do skrzyni, wybierak biegów, mieszek i gałka i przesterować kompa <ok>
Ps. Nie sprzedawaj tego auta kup sobie jakieś 2 auto a te zostaw <ok>