od dluzszego czasu chcialem miec takie auto ale w tym sezonie pojawily sie wreszcie konkretne przeslanki zeby je zanabyc. Doka DeSa byla nieczynna a nawet C4 Avant z trudem 'lykalo' wszystkie szpeje ktorych uzywam do filmowania, zwazywszy wiec na fakt ze filmuje ostatnio sporo (i oby wiecej za co 3mam kciuki) trzeba mi bylo rozejrzec sie za czyms wiekszym. tak oto zatem po kwartale z okladem poszukiwan tydzien temu przygnalem z Krakowa ten tu bunkier na kolach:
marka: Volvo
model: 945
baujahr: 1993
nadwozie: jedyne sluszne w przypadku tej marki
naped: B200FT (R4 8V turbo, 1998ccm), dwadziescia lat temu bylo 155BHP/230Nm - calkiem niezle jak na cos co w podmaszczu wyglada jak "no dobra, jest kompresor klimy, a gdzie silnik?"
idac dalej - 'konie' i 'niutony', ile by ich obecnie nie bylo, sa podawane na tylne kola przez skrzynie M46 (4-gang manual z nadbiegiem zalaczanym elektrohydraulicznie przyciskiem w dzwigni, mozna tez bez sprzegla

wypas?
calkiem niezly - tapiceria polskorzana, wszystkie szyby i lusterka 'w pradzie', grzane przednie siedzenia, centralny zamek, irytujaca kontrolka zapiecia pasow etc. dziala wszystko za wyjatkiem klimatyzacji i jednego klawisza od podnoszenia szyb.
tak to mniej wiecej wyglada:
wizualnie pozostanie seria, srodek jest slaby i cos trzeba bedzie z nim zrobic ale to jak skoncze odchwaszczac mechanicznie. kola i gleby nie bedzie bo jest to mega wygodna kanapa i tak ma zostac.
pokoj,
.ftb