[Audi Coupe Quattro] by Niki20
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Złamanie jej bokiem do pewnego momentu jest kontrolowane. Ale jest cienka granica przeciągnięcia jej. Przynjamniej tyle zaobserwowałem i na poprzedniej z R520V jak i obecnej. No i trochę trzeba się nakręcić kierą jak już ją dobrze złamiesz przy większej prędkości na dość krętej drodze - ale to akurat jest zayeeeebiste.
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Tak się właśnie zachowuje. Kontrę musisz szybciej robić niż ruch samochodu. Jak czujesz brak mocy kopnij sprzęgło. Plusem Coupe jest to, że przy wyższych prędkościach staje się mniej nerwowa. Zeszłej zimy z EDDem napędzaliśmy się do końca 3ki. Tyle, że EDD miał lepsze gumy i łatwiej wychodził z prędkości.
Kwestia wprawy...ja do dziś nie opanowałem tego auta na 100% i pewno do śmierci się nie nauczę :mrgreen:
Kwestia wprawy...ja do dziś nie opanowałem tego auta na 100% i pewno do śmierci się nie nauczę :mrgreen:
- Niki20
- Forum Audi 80
- Posty: 6758
- Rejestracja: 03 gru 2008, 17:47
- Imię: Dominik
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Harta/Rzeszów
- Kontakt:
Uppppppppppppppppppppppp
Powoli zaczynamy zabawę z moją zabaweczką, która potrwa kilka lat zanim zrealizuję to co zaplanowałem Do rzeczy:
- przytargałem trochę gratów od duo ponieważ te co są w aucie nadają się jedynie na śmietnik :-| Poprzedni właściciel delikatnie mówiąc nie dbał o ten samochód i cały czas muszę usuwać "kwiatki" które gdzie bym się nie dotknął to wyrastają spod ziemi (tu coś brakuje, tam coś nie dolega, tu krzywo, tam coś stuka, silnik nie ma mocy, lakier zmasakrowany...), ale mimo wszystko "kocham" to auto i wszystkie niedoskonałości zostaną usunięte do zera i damy mu szansę na przeżycie drugiej młodości :!:
Później zaczniemy zabawę, która zwie się tuningiem 8-)
Poniżej kilka fotek...
Powoli zaczynamy zabawę z moją zabaweczką, która potrwa kilka lat zanim zrealizuję to co zaplanowałem Do rzeczy:
- przytargałem trochę gratów od duo ponieważ te co są w aucie nadają się jedynie na śmietnik :-| Poprzedni właściciel delikatnie mówiąc nie dbał o ten samochód i cały czas muszę usuwać "kwiatki" które gdzie bym się nie dotknął to wyrastają spod ziemi (tu coś brakuje, tam coś nie dolega, tu krzywo, tam coś stuka, silnik nie ma mocy, lakier zmasakrowany...), ale mimo wszystko "kocham" to auto i wszystkie niedoskonałości zostaną usunięte do zera i damy mu szansę na przeżycie drugiej młodości :!:
Później zaczniemy zabawę, która zwie się tuningiem 8-)
Poniżej kilka fotek...