Revelation pisze:super autko długo jezdziłeś za nim po niemczech?kupiłeś na giełdzie, komisie czy poprostu wyciągnęłeś mu z garażu tak jak mój wójek ostatnio passata też w niemczech:P i jezeli to nie tajemnica ile zaplaciłes?
A to byl "trzema slowami" wielki, wielki fuks

Szukalem przez przegladanie w kolko, dzien w dzien na autoscout.de, mobile.de i ebay.de. Nie moglem znalezc nic ciekawego - znaczy bylo pelno B4, ale wiekszosc z wielkimi silnikami, co mnie malo interesuje, albo z duzymi przebiegami, lub tez podniszczone. Pewnego wieczora siadam po raz kolejny do rutynowego przegladania i oto na mobile.de znalazlo sie ogloszenie z dwiema marnymi fotkami mojego Audi

. Niby nic szczegolnego, ale jak tylko zauwazylem, ze ma ksiazke serw. i od pierwszego wlasciciela, stwierdzilem - "ta B4'ka musi byc moja !" Zadzwonilem do kuzyna w Niemczech, on przedzwonil do goscia - okazalo sie, ze handlarz, a to auto to jest jego sasiada. Jeszcze go nie ma u siebie, ale za tydzien powinien miec. No to dlugo sie nie zastanawialem, zabookowalismy no i w najblizszy weekend pojechalem go odebrac. I tak oto stalem sie szczesliwym posiadaczem B4'ki ;D Mysle, ze mialem duze szczescie, bo z auta jest naprawde prawdziwa perla. Dalem za niego moze troche wiecej niz stoja na rynku u nas, ale mam zasade - wole doplacic, czasem nawet przeplacic, ale miec cos pewnego i nie musiec do niego doplacac pozniej. Gosc chcial 2500E, utargowalismy do 2400E. Z przywiezieniem i wszystkimi oplatami wynioslo mnie ok. 12,5tys PLN. Teraz jeszcze tylko gaz i zaczynam odkladac na kino domowe

. Mam nadzieje, ze wyczerpalem temat, jak masz jeszcze jakies pytania, to wal smialo.
Pozdrawiam,
robert