[Coupe ABK]
[Coupe ABK]
Przedwczoraj nabyte, kupione od 45-latka, rocznik Audi '95, dosc zadbane i dlatego moje. Zamiar byl na sedana ABK, ale stan i wypas aut ktore ogladalem w podobnych pieniadzach byl znacznie gorszy dlatego ten trafil w moje rece, choc mnie wizualnie nie rajcuje ale potrzeba czasem zmusza. Lewa strona malowana, bo kiedys drzwi od garazu sie przymknely podczas wjezdzania. Widzialem uszkodzenia na zdjeciu, wgnieciony przedni i tylny blotnik, zeby nie bylo roznicy odcieni pomalowano caly bok. Czekam na fotki z uszkodzenia az mi e-mailem dosle byly wlasciciel to dorzuce je tutaj. Podloga dzwon, ale malowanie juz nie, widac ze robione i szpachlowane ale rudej nie ma i o to chodzilo, wiadomo ze gdzies takie male zabrazowione punkty sie znajda jak np: rant drzwi od strony zamka ale nic strasznego, purchli nie ma. Z mankamentow to:
- butla Lpg 80l ktora zagracila caly bagaznik i przewody do niej puszczone przez podloge w miejscu zapasu, ale na szczescie stracila juz legalizacje i wlatuje 40L na prawa strone i przewody tez tam zostana przeniesione i zwolni sie miejsce na kolo
- delikatna wilgoc na dnie bagaznika w miejscu zapasu
- nieskladajacy sie fotel pasazera
- listwa wtryskowa do regenarcji, bedacy w temacie pewnie juz wiedza ze siedza tam niestety Valteki, ktore mniej wytrzymuja ale sa tansze w eksploatacji, bo regenerowac sie da a np: Hany trzeba wymieniac cale, tyle ze te wytrzymuja naprawde duze przebiegi i sa szybsze, no ale coz nie mam zbytnich funduszy wiec poki co tniemy koszta
- tarcze przod do wymiany
- lampy przod uszczelnione bialym akrylem czego niestety nie da sie nie zauwazyc
- brak zapasu/doajzdowki
- poduszka kierowcy wydaje czasem przez wibracje dzweki jakby myszy piszczaly
narazie tyle z wiadomych mi wad, pewnie jeszcze cos wyjdzie
A teraz to co zostalo przerobione/dolozone:
- jakis stozek, ale nie patrzylem co to jest, chcialbym ori filtr ale widze ze nie tania sprawa jak na obudowe
- swiatla do jazdy dziennej w oryginalnym kloszu, "zarowka" z diodami wsadzona w miejsce tej ktora swieci dodatkowo z H4 gdy wlaczymy swiatla drogowe, zapalaja sie w momencie odpalenia i swieca mimo mojej woli, nie mam mozliwosci wylaczenia, gasna jedynie gdy wlaczymy swiatla mijania, na drogowych i postojowych pala sie, sa zrobione na przekazniku a sterowanie rzekomo pobrane z pompy paliwa, jako kontrolki dwie oczojebne diody w zaslepce guzika nad przelacznikiem od lpg (niebieska dzienne, zielona mijania i drogowe), czeka je najprawdopodobniej zamalowanie markerem w celu przyciemnienia lub zaklejenie czyms, bo noca przeszkadzaja, niestety starcono na jakosci swiatel drogowych i mi sie to nie podoba, mozliwe ze doloze halogeny dalekosiezne
- pompa paliwa wylaczana automatycznie po przelaczeniu sie na gaz
- na konsoli wlacznik zasilania CB-radia ktore mozna podlaczyc w polce pod kierownica, zostawiony kabel wraz z magnesem na klapie, wlacznik jakis ori z symbolem jakby glosnika, niestety nie podswietlany na bursztynowo jak te obok, podswietlenie zapala sie biale tej ikonki i chyba zolty trojkacik pod gdy nacisniemy guzik, w pierwsza od lewej kratke nawiewu na konsoli wkrecony uchwyt na gruche CB
Tyle na poczatek, po dwoch dniach jezdzenia Poki co jakis powaznych planow co do niej nie mam, musze sie z nia troche zapoznac i sprawdzic czego jest warta. Priorytetem jest utrzymanie auta w nalezytym stanie mechanicznym, ma byc niezawodne. Pewnie z czasem audio poprawie bo jest licho, samym sopranem gra, ale to raczej wina radia, wleci moje to raczej sie poprawi jakosc dzwieku, choc estetyka sie popsuje z racji niebieskiego podswietlenia.
Czekamy na cieply sezon, fundusze i checi, poki co robimy to co niezbedne.
Foto z ogloszenia.
Czekam na uwagi dotyczace glownie tego co w nim jest nie tak jak byc powinno, czego mu brakuje.
[ Dodano: 2014-12-18, 18:35 ]
[ Dodano: 2014-12-18, 18:37 ]
[ Dodano: 2014-12-18, 18:38 ]
[ Dodano: 2014-12-18, 18:39 ]
- butla Lpg 80l ktora zagracila caly bagaznik i przewody do niej puszczone przez podloge w miejscu zapasu, ale na szczescie stracila juz legalizacje i wlatuje 40L na prawa strone i przewody tez tam zostana przeniesione i zwolni sie miejsce na kolo
- delikatna wilgoc na dnie bagaznika w miejscu zapasu
- nieskladajacy sie fotel pasazera
- listwa wtryskowa do regenarcji, bedacy w temacie pewnie juz wiedza ze siedza tam niestety Valteki, ktore mniej wytrzymuja ale sa tansze w eksploatacji, bo regenerowac sie da a np: Hany trzeba wymieniac cale, tyle ze te wytrzymuja naprawde duze przebiegi i sa szybsze, no ale coz nie mam zbytnich funduszy wiec poki co tniemy koszta
- tarcze przod do wymiany
- lampy przod uszczelnione bialym akrylem czego niestety nie da sie nie zauwazyc
- brak zapasu/doajzdowki
- poduszka kierowcy wydaje czasem przez wibracje dzweki jakby myszy piszczaly
narazie tyle z wiadomych mi wad, pewnie jeszcze cos wyjdzie
A teraz to co zostalo przerobione/dolozone:
- jakis stozek, ale nie patrzylem co to jest, chcialbym ori filtr ale widze ze nie tania sprawa jak na obudowe
- swiatla do jazdy dziennej w oryginalnym kloszu, "zarowka" z diodami wsadzona w miejsce tej ktora swieci dodatkowo z H4 gdy wlaczymy swiatla drogowe, zapalaja sie w momencie odpalenia i swieca mimo mojej woli, nie mam mozliwosci wylaczenia, gasna jedynie gdy wlaczymy swiatla mijania, na drogowych i postojowych pala sie, sa zrobione na przekazniku a sterowanie rzekomo pobrane z pompy paliwa, jako kontrolki dwie oczojebne diody w zaslepce guzika nad przelacznikiem od lpg (niebieska dzienne, zielona mijania i drogowe), czeka je najprawdopodobniej zamalowanie markerem w celu przyciemnienia lub zaklejenie czyms, bo noca przeszkadzaja, niestety starcono na jakosci swiatel drogowych i mi sie to nie podoba, mozliwe ze doloze halogeny dalekosiezne
- pompa paliwa wylaczana automatycznie po przelaczeniu sie na gaz
- na konsoli wlacznik zasilania CB-radia ktore mozna podlaczyc w polce pod kierownica, zostawiony kabel wraz z magnesem na klapie, wlacznik jakis ori z symbolem jakby glosnika, niestety nie podswietlany na bursztynowo jak te obok, podswietlenie zapala sie biale tej ikonki i chyba zolty trojkacik pod gdy nacisniemy guzik, w pierwsza od lewej kratke nawiewu na konsoli wkrecony uchwyt na gruche CB
Tyle na poczatek, po dwoch dniach jezdzenia Poki co jakis powaznych planow co do niej nie mam, musze sie z nia troche zapoznac i sprawdzic czego jest warta. Priorytetem jest utrzymanie auta w nalezytym stanie mechanicznym, ma byc niezawodne. Pewnie z czasem audio poprawie bo jest licho, samym sopranem gra, ale to raczej wina radia, wleci moje to raczej sie poprawi jakosc dzwieku, choc estetyka sie popsuje z racji niebieskiego podswietlenia.
Czekamy na cieply sezon, fundusze i checi, poki co robimy to co niezbedne.
Foto z ogloszenia.
Czekam na uwagi dotyczace glownie tego co w nim jest nie tak jak byc powinno, czego mu brakuje.
[ Dodano: 2014-12-18, 18:35 ]
[ Dodano: 2014-12-18, 18:37 ]
[ Dodano: 2014-12-18, 18:38 ]
[ Dodano: 2014-12-18, 18:39 ]
Moim zdaniem nic specjalnego.Sam dzwoniłem po to auto i rozmawiałem z tym człowiekiem.Dużo poprzekładał sobie z rozbitej b4 2.6,w tym całą instalację LPG
Jak dostałem zdjęcia z napraw blacharskich i usłyszałem o mocno wgniecionym progu przy tym tylnym błotniku to dałem sobie w ogóle spokoj. Przypomne,ze cena wyjsciowa samochodu oscylowała w okolicach 8k
Jedyne co ratuje to auto do dobry rocznik i wyposażenie.
Jak dostałem zdjęcia z napraw blacharskich i usłyszałem o mocno wgniecionym progu przy tym tylnym błotniku to dałem sobie w ogóle spokoj. Przypomne,ze cena wyjsciowa samochodu oscylowała w okolicach 8k
Jedyne co ratuje to auto do dobry rocznik i wyposażenie.
wlasnie rocznik i wypas mnie przekonal, jesli chodzi o gaz to sekwencje dal nowa, na zwyklej instalacji to 2.6 bylo, butla byla stara. jezdzilem ogladalem pare sztuk i kazda miala jakas przygode, ta bynajmniej nie miala naruszonej konstrukcji i zadbana mechanike miala i najlepiej jechala sposrod ogladanych przeze mnie, dlatego zostala moja choc dla mnie coupe jest za malo praktyczne, ale coz potrzeba zmusila zeby cos kupic to wzialem co najlepsze widzialem, nie wiaze zbytniej przyszlosci z nia,
znalezc nie malowane/bite ABK z tego rocznika w gazie i takim wypasie to chyba cud z tego co sie przekonalem...
[ Dodano: 2014-12-20, 15:19 ]
co do naprawy nie jest ladnie zrobiona ale rudej nie ma, ja dalem tyle co w ostatnim ogloszeniu- 5k
[ Dodano: 2014-12-22, 14:26 ]
ma takie pytanie, czy klape tyl w coupe to tylko za pomoca kluczyka da sie otwierac??
naciskanie wkladki nie zwalnia zamka ani przy otwartym ani zamknietym centralnym,
bagaznik moge otworzyc jedynie kluczykiem gdy i drzwi sa otwarte,
przy zamknietym centralnym bagaznika nie otworze wgl, denerwuje mnie to bo przy zapalonym silniku nie mam jak otworzyc bagaznika i musze gasic
[ Dodano: 2014-12-22, 14:27 ]
centralny jest sterowany pilotem
znalezc nie malowane/bite ABK z tego rocznika w gazie i takim wypasie to chyba cud z tego co sie przekonalem...
[ Dodano: 2014-12-20, 15:19 ]
co do naprawy nie jest ladnie zrobiona ale rudej nie ma, ja dalem tyle co w ostatnim ogloszeniu- 5k
[ Dodano: 2014-12-22, 14:26 ]
ma takie pytanie, czy klape tyl w coupe to tylko za pomoca kluczyka da sie otwierac??
naciskanie wkladki nie zwalnia zamka ani przy otwartym ani zamknietym centralnym,
bagaznik moge otworzyc jedynie kluczykiem gdy i drzwi sa otwarte,
przy zamknietym centralnym bagaznika nie otworze wgl, denerwuje mnie to bo przy zapalonym silniku nie mam jak otworzyc bagaznika i musze gasic
[ Dodano: 2014-12-22, 14:27 ]
centralny jest sterowany pilotem
jest tak ze klapa powinna sie otworzyc (oczywiscie przy otwartym centralnym) przez nacisniecie wkladki zapewne tak jak mialem w swoim dawnym b3, a tu nacisniecie wkladki palcem nie daje nic, jedynie przekrecenie wkladki kluczykiem przy otwartym centralnym otwiera klape, wiec jak mi wpadna kluczyki do bagaznika i klape opuszcze to po kluczyki musze sie dostawac z wnetrza... a i co ciekawe zamek sie nie zatrzasnie jesli kluczyk bedzie we wkladce, troche to dziwne rozwiazanie musze przyznac i chyba nie latwe do zrezania a do tego nie wiem po co cos takiego robic??? chyba ze poprzedni wlasciciel chcial miec zabezpieczony bagaznik przy otwartym aucie, facet mial rozne swoje fanaberie, np te swiatla tak przerobione, odciecie pompy paliwa co nie wiem czy nie szkodzi wtryskom benzyny bo ciecz ich zadna inna nie chlodzi lub brak standardowych maszynek w alusach, tylko jakies srubki na imbus powkrecane w te miejsca zeby mu powietrza nie spuszczali, plus jedynie taki ze nic nie wystaje i ladniej to wyglada ale znow nasuwa sie pytanie "po co"??
[ Dodano: 2015-01-03, 22:57 ]
tu uszkodzenia
[ Dodano: 2015-01-03, 23:00 ]
a tu naprawa typu zalewamy beton, duzo betonu
[ Dodano: 2015-01-03, 23:03 ]
zakwas dostales cos wiecej niz to?
[ Dodano: 2015-01-03, 22:57 ]
tu uszkodzenia
[ Dodano: 2015-01-03, 23:00 ]
a tu naprawa typu zalewamy beton, duzo betonu
[ Dodano: 2015-01-03, 23:03 ]
zakwas dostales cos wiecej niz to?
ja osobiscie uwazam ze lepiej szpachli cienko nalozyc na wiekszej powierzchni niz ciac blache i wstawiac nowa cwiare, raz ze wiecej roboty a dwa to jednak rozdzielanie oryginalnej calosci a i tak trzeba malowac, kryterium mialem jedno, ma byc zero korozji po ewentualnych naprawach tego typu i nienaruszona konstrukcja, rysy wgniotki itp w takim roczniku auta juz mnie tak nie obchodzily, nie kupowalem w koncu wychuchanego projektu czy super zachowanego oryginalu a zwykly egzemplarz, to tez i cena normalna, a jedzie to naprawde milo w porownaniu do innych 80-tek ktorymi sterowalem, choc teraz zaluje ze sie nie wstrzymalem i nie poczekalem na jakiegos fajnego kombiaczka w podobnym wypasie, a jest taki na olx w Zaosiu pod Tomaszowem Mazowieckim, bardzo mi sie podoba, przod na coupe zrobiony, mialbym nawet blizej niz do Pajeczna a co do progu to nie jest wyprostowany po tej przygodzie, nie wyciagany czyli ocynk nie ruszony i to dla mnie wazniejsze niz visual, a podloga prosta
jest jedna złota zasada: jeżeli podłużnice są ruszone (krzywe,prostowane,wyciągane) to dla mnie auto jest nic nie warte... cena części ONLY... dopuszczalne są tylko obcierki, czyli wymiana błotnika czy zderzaka... nie lubię szpachli... bo pęka ... bo druciarstwo i rzeżba... tanie mięśo jedzą psy... czasami jak sprawdzam auto miernikiem elektronicznym to skali brakuje :shock: Oczywiście auto musi trzymać zbieżność linię okien i uszczelek... stan musi być ori. Czyli coupe czy cabrio nie może przeciekać albo szumieć przy wyższych prędkościach... w końcu auta mają prawie 20 lat <ok> czyli musi być szyk i styl, lepiej niż w fabryce <ok>
ps. stawiam litra Balentajsa zawodnikowi który podczas zakupu swojego audi pojechał na zbieżność w celu sprawdzenia
ps. stawiam litra Balentajsa zawodnikowi który podczas zakupu swojego audi pojechał na zbieżność w celu sprawdzenia
tez szpachli nie lubie ale wymieniajac tylny blotnik tez trzeba szpachli uzyc, ja po zakupie zbieznosc sprawdzilem gdy wymienilem prawy sworzen i bylo ok, a zbieznosc chyba mozna ustawic nawet jak podluznice byly prostowane kiedys i aparatura pokaze dobry wynik mimo ze auto bedzie zostawiac 4 slady, no chyba ze bedziemy sprawdzac geometrie auta, ale malo gdzie to robia w mojej okolicy, z reguly jest tylko ruchoma plyta ktora bada os skretna