Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[all] tykające szklanki, czy to normalne?

Wszystko co tyczy się silników rzędowych czterocylindrowych.
drookash
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 122
Rejestracja: 22 cze 2008, 12:20
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: drookash » 26 lis 2008, 11:21

Stukanie to norma w tych silnikach - niestety :( Kilku pytanych speców to potwierdziło.
Wychowałem się na japońskich autach (Honda/Daihatsu/Mitsubishi) i z japońskimi silnikami (Hyundai) i za każdym razem gdy odpalam swoje ABT rano na mrozie ciarki mnie przeszywają ! Przez 5-10 sekund słychać cykanie szklanek. Mam nowy zapasowy komplet 8 szt INA ale nie wiem czy wymiana pomoże i czy ma jakikolwiek sens :(

Co do przechodzenia z minerala na pół i syntetyki to wszystko trzeba robić z głową a nic się nie stanie. Jak silnik nie cieknie to cieknąć nie będzie.
Inna sprawa, że ludziska robią 200tyś i nawet nie wymienią uszczelniacza na wałku rozrządu - sami się proszą o wycieki !
Oprócz klasy lepkościowej SAE nie można zapomnieć o klasie jakościowej np. API - mineralny olej musi mieć klasę wyższą niż SH by mógł być mieszany/zamieniany na półsyntetyk. Ważnym parametrem są również właściwości myjące, których niestety nie znajdziemy na opakowaniach a jedynie w katalogach/broszurach producentów. To właśnie ten parametr "odsiarczający" powoduje że nowy olej wypłukuje szlam, którym zapychają się później kanały smarne i tutaj nie ma zasad i powiązania z klasą lepkości - trzeba czytać broszurki :(
Zaleję najprawdopodobniej jakimś 5W40 - zima jest więc 5W powinno szybciej z rana magistralę smarować ;)
"Zaklejanie" silnika olejami 20W to dla mnie szaleństwo ! Jak się nie mylę to takie oleje stosuje się starych dieslach.

Awatar użytkownika
Hitman
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 92
Rejestracja: 09 lis 2008, 21:05
Lokalizacja: Śląskie / Sosnowiec

Post autor: Hitman » 26 lis 2008, 12:10

ja kiedy kupiłem swoje auto zaraz odwiedziłem serwis audi bo był w pobliżu mechanik stwierdził że do b4 z tego rocznika 1994 i o przebiegu przeszło 120 tyś to tylko 10w40 :-?
Studio nagrań.
https://multifonika.net
------------------------------------------------------
Lektorzy, spoty, jingle.

drookash
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 122
Rejestracja: 22 cze 2008, 12:20
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: drookash » 26 lis 2008, 21:47

Zacytuję może kawałeczek z książki naprawczej Audi 80 :
"WSKAZÓWKA : silnik z zaworami hydraulicznymi może, krótko po pierwszym uruchomieniu silnika po dłuższym przestoju może wydawać odgłosy przypominające hałas uszkodzonych łożysk. Efekt ten występuje wtedy, gdy z popychaczy hydraulicznych wypłynął cały olej i przez to w mechanizmie zaworowym ponownie pojawił się luz (patrz...). Lecz nie ma powodu do obaw : odgłos ten milknie po chwili i mechanizm zaworowy ponownie pracuje cicho. Jeśli zdarzy się, że pojedynczy popychacz klekocze dłużej nawet przy rozgrzanym silniku, wtedy powinien zostać skontrolowany (...)"

I kolejny cytat z mądrej książki :) :
"Wadą wielu olejów wielosezonowych jest to, że łańcuchy cząsteczek dodatków polepszających jakość ulegają z czasem podziałowi, co przestaje zapewniać utrzymanie górnej klasy lepkości, tzn. że olej nie jest już tak odporny na temperaturę. Z tego powodu oleje wielosezonowe np. klas SAE 10W30 oraz 10W40 nie są dopuszczone do stosowania w silnikach Audi w okresie letnim." - pochodzi z 18 strony. Na następnej jest tabelka z której jasno wynika, że aby jeździć latem zalać należałoby 15W50 lub 15W40, a zimą 5W30 lub 5W30 - komu wierzyć ?

Na zdrowy rozum - gęściejszy olej będzie trudniej pompie zimą wtłoczyć w puste popychacze przez mały kanalik smarny, ale gdy się tam znajdzie lepiej zniesie ściśnięcie i pewnie nie zaklekocze. Co więc wybrać ?

Awatar użytkownika
STROKE
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 166
Rejestracja: 19 lut 2008, 10:31
Lokalizacja: inąd

Post autor: STROKE » 26 lis 2008, 22:12

Ja jeżdżę na 5W/40 i zero stuków cisza wcześniej na semi zdarzyło się na zimnym teraz jest ok.

drookash
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 122
Rejestracja: 22 cze 2008, 12:20
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: drookash » 26 lis 2008, 22:44

Może właśnie olej jest tu kluczem ?
Czy możesz podać markę tego 5W40 ? Oczywiście żadnej darmowej reklamy - jedynie pomocne wskazanie.

Awatar użytkownika
STROKE
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 166
Rejestracja: 19 lut 2008, 10:31
Lokalizacja: inąd

Post autor: STROKE » 26 lis 2008, 23:58

Ja jestem o tym przekonany ;-) i bez zadnej reklamy. Druga sprawa że moja niunka ma malo przejechane (trafił mi sie taki rodzynek) i nie mialem wiekszych obaw poza tym przechodzilem od minerala po syntetyk i z wlasnego doswiadczenia moge stwierdzic ze na syntetyku chodzi najlepiej. Z synetyków wczesniej jeżdziłem na mobilu 5W/50 byl ok ale troche rano klepał a teraz jezdze na valvoline synpower 5W/40 i jest ok.

Awatar użytkownika
grze
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3198
Rejestracja: 09 lip 2008, 17:57
Lokalizacja: południe

Post autor: grze » 27 lis 2008, 10:17

drookash pisze:Może właśnie olej jest tu kluczem ?
tu chyba każdy przypadek jest inny. ja jeżdżę na oleju mineralnym 15w-50 i mi nie stukają. poczytajcie na forum co piszą użytkownicy na temat stukających popychaczy. niektórzy wymienili pół silnika, sprawdzili kilka rodzaji olejów i dalej im szklanki stukają :roll:

Awatar użytkownika
darioj1
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 72
Rejestracja: 21 paź 2007, 11:21
Lokalizacja: elk

Post autor: darioj1 » 27 lis 2008, 18:35

Też tak uważam , bo każdy silnik jest w innym stanie , nie wiemy czy naszym autkiem ktoś wcześniej nie rozkręcał się wcześniej do 5000 obr. na zimnym silniku itp.To taki przykład. :cry:
Widziałem zeszłej zimy jak gość odpalał tico :mrgreen: , obroty naprawdę solidne , może tico tak ma .

Awatar użytkownika
czester-11
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 479
Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk

Post autor: czester-11 » 27 lis 2008, 23:07

Fiku pisze: j mojemu koledze mechanik wlal polsyntetyk po mineralu, i po dwoch tygodniach musial zmienic silnik, przeplukalo mu caly nagar i auto w ogole nie chcialo palic.
to twoj kolega musial miec ladna padake pod maska z 350 albo i wiecej km na liczniku,
ja jak kupilem auto w niemacach 3 lata temu i od tamtej pory po wymianie na mineralnym smigalem , na wiosne tego roku zmienilem na polsyntetyk valwoline max live

i jakos nic mi sie nie stalo jeszcze z silnikiem jedyne co zauwazylem to to ze przy wyzszych obootach silnik ciszej chodzi , olej lepiej sie rozchodzi po komorze silnika,

a co do cykania szklanek to u mnie jedna cyka, dlatego zmienilem olej na polsyntetyk , bo jest zadszy i na zimnym szybciej dociera to elementow ktore sie pracuja a nie tak jak gumowaty gesty mineral :)

Awatar użytkownika
Fiku
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 208
Rejestracja: 08 paź 2008, 23:06
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post autor: Fiku » 28 lis 2008, 04:39

czester-11 pisze:to twoj kolega musial miec ladna padake pod maska z 350 albo i wiecej km na liczniku,
prawie trafiles mial 270k km z groszami ale taka padaka to nie byla

i tak jestem dalej zdania ze jak juz sie wlalo mineral to juz nie powinno sie tego zmieniac
Moje Audi [*]
https://audi80.pl/viewtopic.php?t=22449#229658
Obrazek
Dobra jazda zaczyna sie na zakretach =]

Awatar użytkownika
czester-11
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 479
Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk

Post autor: czester-11 » 28 lis 2008, 12:18

zalezy najlepiej to sprawdzic jakie ma sie cisnienie, jak wyglada ten nasz minralny ktory mamy wlany,

ja przed jak i po zmianie mialem olej czysciutki, a cisnienie sie nie zmienilo,

Awatar użytkownika
adam28k
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 209
Rejestracja: 08 lis 2007, 22:31
Lokalizacja: Warmia Mazury

Post autor: adam28k » 28 lis 2008, 14:35

Powiem tylko tyle,że zawsze byłem zagorzałym przeciwnikiem przechodzenia z oleju klasowo niższego na wyższy (czyt.mineralny-pólsynt-synt) głównie z powodu zasłyszanych opini.Po kupnie auta wlałem mineralny i klepał dość głosno na zimnym silniku i tak to mnie wnerwiało,że postanowiłem zaryzykować.Zalałem półsyntetykiem i różnica jest wyraźnie słyszalna.Silnik chodzi ciszej.Nic sie nie rozszczelniło,oleju nie bierze i teraz poważnie zastanawiam się nad zalaniem syntetyka,może całkiem nastanie cisza :mrgreen:
ADAM

Awatar użytkownika
czester-11
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 479
Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk

Post autor: czester-11 » 28 lis 2008, 20:05

co do zmiany z min na semi to nie wplywa to na rozszczelnienie silnika, ale juz syntetyk to inna bajka wiec niepolecam,

Awatar użytkownika
grze
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3198
Rejestracja: 09 lip 2008, 17:57
Lokalizacja: południe

Post autor: grze » 28 lis 2008, 20:21

czester-11 pisze:co do zmiany z min na semi to nie wplywa to na rozszczelnienie silnika
może i nie ale po takiej zmianie trzeba kilka razy olej zmienić po przejechanu kilkuset km, co na pewno będzie odczuwalnie finansowo

Awatar użytkownika
adam28k
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 209
Rejestracja: 08 lis 2007, 22:31
Lokalizacja: Warmia Mazury

Post autor: adam28k » 29 lis 2008, 12:55

Czy miał ktoś doczynienia z olejami "FUCHS"? Wyczytałem kiedyś w necie,że m.in. grupa VAG stosowała ten olej do pierwszego zalania.
A i jeszcze jedna ciekawostka :mrgreen: :Przeglądałem strony różnych producentów olejów silnikowych i była tam zakładka "dobierz olej" no i wyskakuje podaj marke,typ,rocznik itd. Za każdym razem gdy wpisałem moje wozidło rok 1993 wyskakują mi same syntetyki do tego silnika :shock: Myśle sobie coś nie halo :mrgreen: Wpisałem więc sobie dla porównania Hundai Lantra rocznik 2000 i ku mojemu zdziwieniu wyskoczyło mi że zalecane oleje to półsyntetyk i mineralny mimo,że silnik dużo młodszy konstrukcyjnie itd.To daje do myślenia troche ;-)
ADAM

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki czterocylindrowe”


opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl
Prilo.com - Transport międzynarodowy samochodów
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Pilarki akumulatorowe Stiga