[80 B4 2.0 ABK+LPG] Gaśnie na luzie podczas jazdy
[80 B4 2.0 ABK+LPG] Gaśnie na luzie podczas jazdy
Witam
Wiem że było to już wałkowane ale musze zapytać a mianowicie; miałem problem z obrotami, strzelaniem itp. Wymieniłem filtr gazu, powietrza, świece, kable, dolot powietrza, wytrzyściłem dokładnie kopułke, palec oraz zawór biegu jałowego byłem też na regulacji u gazownika. Zrobiłem już spokojnie ponad 1000 kilometrów i strzałów już niema, pali na mrozie na dotyk, obroty sie ustabilizowały czasami ale naprawde żadko podskoczą na wolnych ale minimalnie jedyne co mi zostało to czasami jak podczas jazdy dam sobie na luz to gaśnie nie jest to często bo na 1000 kilometrów zdarzyło się to kilka razy ale jednak dodam jeszcze że instalacja drugiej generacji pytam was bo już pomogliście mi kilka razy i narazie zrobiłem wszystko sam ale z tym niemoge sobie poradzić brak pomysłu. Aha jeszcze dość istotne że byłem też na komputerze i elektryka czyli sondy itp są ok wyszedł tylko jeden błąd na przepustnicy ale gościu go skasował i jak jeszcze raz sprawdził to wszystko ok.
Z góry dzięki i pozdrawiam
Wiem że było to już wałkowane ale musze zapytać a mianowicie; miałem problem z obrotami, strzelaniem itp. Wymieniłem filtr gazu, powietrza, świece, kable, dolot powietrza, wytrzyściłem dokładnie kopułke, palec oraz zawór biegu jałowego byłem też na regulacji u gazownika. Zrobiłem już spokojnie ponad 1000 kilometrów i strzałów już niema, pali na mrozie na dotyk, obroty sie ustabilizowały czasami ale naprawde żadko podskoczą na wolnych ale minimalnie jedyne co mi zostało to czasami jak podczas jazdy dam sobie na luz to gaśnie nie jest to często bo na 1000 kilometrów zdarzyło się to kilka razy ale jednak dodam jeszcze że instalacja drugiej generacji pytam was bo już pomogliście mi kilka razy i narazie zrobiłem wszystko sam ale z tym niemoge sobie poradzić brak pomysłu. Aha jeszcze dość istotne że byłem też na komputerze i elektryka czyli sondy itp są ok wyszedł tylko jeden błąd na przepustnicy ale gościu go skasował i jak jeszcze raz sprawdził to wszystko ok.
Z góry dzięki i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 02 gru 2008, 12:23 przez miras_80, łącznie zmieniany 2 razy.
Miałem ten sam problem, podczas jazdy na luzie silnik gasł jak pracował na LPG. Pwodów może być parę, ale skutek jest jeden: za mała różnica ciśnień w przestrzeni przed i za mikserem. Efekt taki że silnik dostaje za mało gazu i mieszanka zubaża się do tego stopnia że przekracza dolny próg palności. Pewna dodatkowa cześć powietrza jest "wdmuchiwana" w dolot podczas jazdy, na postoju tak nie jest i dlatego silnik będzie chodził.
Spróbuj zdjąć osłonę między wlotem filtra powietrza a prawym leflektorem, wyciąga sią ją do góry. Jak to nie pomoże to skieruj wlot powietrza w bok, tak żeby nie był na wprost kierunku jazdy.
Powodzenia. <ok>
Spróbuj zdjąć osłonę między wlotem filtra powietrza a prawym leflektorem, wyciąga sią ją do góry. Jak to nie pomoże to skieruj wlot powietrza w bok, tak żeby nie był na wprost kierunku jazdy.
Powodzenia. <ok>
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Już wielokrotnie pisaliśmy na forum, że dolot w B4 jest tak skonstruowany, że nie ma potrzeby go przerabiać w jakikolwiek sposób. Wystarczy poprawnie dobrać mikser i porządnie wyregulować instalację i silnik nie ma prawa zgasnąć.JJ 82 pisze:Spróbuj zdjąć osłonę między wlotem filtra powietrza a prawym leflektorem, wyciąga sią ją do góry. Jak to nie pomoże to skieruj wlot powietrza w bok, tak żeby nie był na wprost kierunku jazdy.
No to jaki jest według Ciebie Danek odpowiedni mikser do ABK ?? I naprawdę sądzisz że w każdym B4 dolot jest ten sam ?? Miałem podobny problem i regulacja nie pomagała. Pomogła dopiero owa przeróbka. Można zawsze założyć mniejszy mikser ale wtedy jeszcze bardziej przydławi to dolot i obniży maks. osiągi silnika... :-|
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
JJ 82, wg mnie 34 cm. Tyle, że to nie tylko kwestia średnicy ale również jego jakości (w praktyce producenta) i miejsca montażu. Niestety nie można sobie dowolnie zwiększać średnicy miksera dla poprawienia osiągów bo mści się to potem podczas regulacji. Jeśli chodzi o dolot to akurat w ABK, ABT, PM chwyt powietrza ma praktycznie taką samą konstrukcję i przede wszystkim jest wyposażony w tłumik drgań powietrza, który właśnie zapobiega zmianom podciśnienia w trakcie jazdy i ogranicza znacząco wpływ pędu.
Ja mam u siebie 36mm i problemu z regulacją nie było, jednak gasł na wolnych obrotach na luzie. Faktycznie średnica miksera to kompromis pomiędzy osiągami a sprawną pracą instalacji, choć mają no to wpływ jeszcze inne jej elementy. Danek i WOJTEK26, nie chodzi mi o to że nia macie racji, jednak musicie też przyznać, że im mniejszy mikser tym większe straty osiągów silnika. Pisząc dolot miałem na myśli całość, tzn. od wlotu powietrza do przepustnicy, a tu już są znaczne różnice pomiędzy ABT i PM a ABK.
Chodziło mi głównie o to że problem jaki ma miras_80 można spróbować załatwić w prosty i tani sposób, bez grzebania w silniku i wydawania pieniędzy, tym bardziej że instalacja dobrze pracuje oprócz tego gaśnięcia.
Temat w ogóle zeszedł na coś całkiem innego... :-|
Chodziło mi głównie o to że problem jaki ma miras_80 można spróbować załatwić w prosty i tani sposób, bez grzebania w silniku i wydawania pieniędzy, tym bardziej że instalacja dobrze pracuje oprócz tego gaśnięcia.
Temat w ogóle zeszedł na coś całkiem innego... :-|