[B4 abk] gaz do dechy a on nic
[B4 abk] gaz do dechy a on nic
Witam. Mam następujący problem. Od pewnego czasu coś zamula moją audiczkę. Chodzi o to że, jadę, daję gazu i nagle samochód nie reaguje na pedał gazu, wskazówka od prędkości stoi przez chwile w miejscu, potem spada, muszę zmienić bieg żeby coś ruszyło jednak po chwili robi się znowu to samo, ten gaz co mu daje czuć że jest tak jakby tłumiony/kumluje się gdzieś pod maską?. Niewiem kompletnie o co chodzi.
Następny problem to dość duże spalanie bo około 15-16l/100km benzyny :shock:
Z rury wydechowej dość mocno dymi. W środku czasami jedzie jakąś spalenizną nawet jak przede mną nikt nie jedzie (czyli ode mnie).
Niedawno wymieniałem przekaźnik nr 30, nic to nie dało.
Czy to ma jakiś z silniczkiem krokowym lub sondą ?
Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-02-21, 13:53 ]
Dodam jeszcze że odkąd go kupiłem obrotomierz wariuje, raz działa raz nie. Czasami jak stoję na przejściu to trzyma mi 2tys obrotów, muszę depnąć lekko w gaz żeby puściły ...
Następny problem to dość duże spalanie bo około 15-16l/100km benzyny :shock:
Z rury wydechowej dość mocno dymi. W środku czasami jedzie jakąś spalenizną nawet jak przede mną nikt nie jedzie (czyli ode mnie).
Niedawno wymieniałem przekaźnik nr 30, nic to nie dało.
Czy to ma jakiś z silniczkiem krokowym lub sondą ?
Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-02-21, 13:53 ]
Dodam jeszcze że odkąd go kupiłem obrotomierz wariuje, raz działa raz nie. Czasami jak stoję na przejściu to trzyma mi 2tys obrotów, muszę depnąć lekko w gaz żeby puściły ...
Tak, na początek diagnoza bo jak znam życie i pojedziesz do mechanika mówiąc mu że trochę Ci auto kopci to zaraz usłyszysz że silnik do remontu a wcale tak nie musi być.Ja przyjrzałbym się trochę bliżej przepływomierzowi czy przypadkiem klapa się nie przycina ale tak jak piszę podepnij VAGa.Masz zamontowaną instalację LPG?
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
najlepiej zacząć tak jak radzą przedmówcy - od sczytania błędów kompem.
mnie podpięcie pod kompa + sprawdzenie sondy lambda oscyloskopem kosztowało 40 zł u elektoromechanika. ale byłem jeszcze u jednego pytać i ten z kolei wołał za podpięcie auta pod komputer 200 zł i jeszcze chciał żeby mu zostawić auto na cały dzień <haha>
100? :shock:jagna pisze:Ja dałam 100zł ale kolega w innym warsztacie 60zł także ceny różne.mariano pisze:ile może kosztować podpięcie pod komputer?
mnie podpięcie pod kompa + sprawdzenie sondy lambda oscyloskopem kosztowało 40 zł u elektoromechanika. ale byłem jeszcze u jednego pytać i ten z kolei wołał za podpięcie auta pod komputer 200 zł i jeszcze chciał żeby mu zostawić auto na cały dzień <haha>
Podpięcie auta po VAGa nie powinno kosztować więcej niż 50zł choć i to jest cena z kosmosu :shock:, ale to jest polska a elektronika musi kosztować :mrgreen: , jeśli jakiś magik żąda więcej to znaczy że i tak nie ma co liczyć na zbyt duże zaangażowanie mechaniora bo to cena na zbycie klienta. :roll: