Wybaczcie, że piszę ten temat, wiem że był on wałkowany seki razy jednak nie wiem do końca czego może dotyczyć mój problem.
Silnik rozgrzewa się ładnie, przekracza 90*C i wentylatory nie załączają, dopiero odpalają w okolicy 110*C.
I teraz: czy to wina przekaźnika? Jeśli tak to którego? Jak go sprawdzić?
czy to wina czujnika temperatury odpowiedzalnego za załączanie pierwszego i i drugiego biegu wenylatorów? ? gdzie on się znajduje?
Może to jeszcze coś innego?
Mam wrażenie jakby pierwszy bieg nie odpalał a dopiero drugi przy 110*.
W mieście trzyma 110* a jak troszkę wstawię to wentylator załącza i się studzi do 90.
jakieś propozycje? <urodziny>
[b4 ABK] Wentylatory
padniety czujnik temp, jeden jest w kruccu przy glowicy zas drugi powinien byc zamontowany w chlodnicy wody.
i kupuj tylko orginaly, bo zamienniki lubia czesto miec podobna sytuacje, gdzie silnik i jego tem. pracy bedzie odpowiednia zas wskazania czujnika beda inne (czyli na chlopski rozum wskazania samiennikow ca o pare stopni zawyzone w stosunku do realnej pemp.
i kupuj tylko orginaly, bo zamienniki lubia czesto miec podobna sytuacje, gdzie silnik i jego tem. pracy bedzie odpowiednia zas wskazania czujnika beda inne (czyli na chlopski rozum wskazania samiennikow ca o pare stopni zawyzone w stosunku do realnej pemp.