[B4 ABK] Osiągi i zachowanie przy wyprzedzaniu

Satar · Post autor: **Satar** » 14 mar 2012, 16:54

Witam.

Mam pytanko dotyczące silnika ABK.

Mianowicie po odpaleniu silnik ma takiego "kopa", że wysysa wodę z kaczek :mrgreen:

Po rozgrzaniu już aż taki narowisty nie jest, ale najbardziej dożyna mnie fakt wyprzedzania. Kosisz na przykład tandem albo jakąś firankę na górskiej drodze, więc
zapinasz mu trzy i but wędruje pod lampę a ten skurkowany zanim zajarzy, co się stało to w normalnych warunkach nie ma już miejsca do wyprzedzania. Zabuczy i zanim zacznie ciągnąć mija ok1-2 sekundy. Czy to normalne dla dwulitrowej "pełnej szprycy"? Stara zacna gaźnikowa B3 dupnęła tylko poduszką pod skrzynią i po zabiegu :!: Tutaj na pokładzie sportowa skrzynia a babcia miała bardzo długą skrzynkę AKM, więc o co chodzi <osohozi>

Rychu82 · Post autor: **Rychu82** » 14 mar 2012, 23:05

po otwarciu przepustnicy na max pyta się jeszcze 1-2 sekundy czy na pewno chcesz to zrobić

wygląda na to, że wlatuje przez chwile samo powietrze bez paliwa, a jeśli tak to szukałbym nieszczelności na dolocie, nie znam tego silnika ale jak ma podciśnienia to tam też. Po prostu każdą uszczelkę lub rurkę przed kanałami dolotowymi sprawdziłbym pod kątem szczelności

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 14 mar 2012, 23:06

Czujnik temperatury niebieski albo sonda głupieje. Najlepiej podpiąć pod Vaga i zobaczyć co pokazują bloki

Satar · Post autor: **Satar** » 20 mar 2012, 19:24

Znalazł się winowajca. Przewody gumowe od odpowietrzenia klawiatury. Teraz przyspieszenie jest na stałym poziomie (ciekawe, jak spalanie). Obydwaj macie po plusie, Rychu82, za podciśnienia aFrancis1982, za radę z VAG. Czujniki powymieniane, ale błędy chyba trzeba by pokasować

[ Dodano: 2012-04-23, 11:00 ]
Co się okazało - to nie był koniec tematu. Zchrzaniony zapłon (wym. rozrządu), i złe świece zapłonowe...