Witam,
Wcześniej miałem założony mikser z mechaniczną przepustnicą który montowany był bezpośrednio na gumowo-metalową podstawę monowtrysku. Spalanie na tym mikserze na trasie wynosiło 8-9 litrów gazu, w mieście 13 to absolutny max. Coś się rozszczelniło w tej przepustnicy i nie dało się wyregulować mieszanki poprawnie więc gazownik polecił mi wymianę tego dziwnego miksera na zwykły standardowy. Fakt faktem, stary palnik miał średnicę 30mm a nowy ma 36mm. Czy ktoś z was ma założony mikser 36mm, bo chciałbym zapytać ile wynosi spalanie na takiej średnicy miksera? Bo u mnie teraz wynosi w trasie najmniej 11-12 litrów i nie wiem, czy nie umiem wyregulować, czy mam szukać przyczyny gdzieś indziej.
[B4 ABT] Spalanie na mikserze 36mm.
W dużej mierze za takie spalanie jest to wina gazownika za montowanie nieodpowiedniego osprzetu lpg i zlej regulacji. W moim przypadku jak zaczolem ingierowac w instalacje lpg. to na trasie pali mi 9-9.5lpgArturo997 pisze:Kurcze ja nie wiem jak wy jezdzicie tym ABT że wam 14 pali
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 20:24 przez michal84, łącznie zmieniany 2 razy.
A co do forum to fakt - pomyliłem dział. (przepraszam, ale byłem pewien, że piszę w dziale Zasilanie LPG).
Dziękuje panowie za informację, że jednak na takim mikserze da się osiągnąć niskie spalanie. Póki co to sam skręciłem register by był tak samo mułowaty na gazie jak na benzynie. Bo przy ustawieniu optymalnej dawki "na słuch" na 3000 rpm to spalanie wyszło kosmos. Teraz aktualnie jeżdżę i testuję ustawienie registru w ten sposób, aby był tak samo mułowaty jak na pb (nie wiem czemu register jest w pozycji około 1/3 obrotu od maksymalnego zakręcenia). Zdam relację jak to wyszło.
Dziękuje panowie za informację, że jednak na takim mikserze da się osiągnąć niskie spalanie. Póki co to sam skręciłem register by był tak samo mułowaty na gazie jak na benzynie. Bo przy ustawieniu optymalnej dawki "na słuch" na 3000 rpm to spalanie wyszło kosmos. Teraz aktualnie jeżdżę i testuję ustawienie registru w ten sposób, aby był tak samo mułowaty jak na pb (nie wiem czemu register jest w pozycji około 1/3 obrotu od maksymalnego zakręcenia). Zdam relację jak to wyszło.
Hmm... Myśłałem, że taka jazda przez 100-150 km nie spowoduje większego uszczerbku na silniku, bo czytałem kiedyś artykuł i słyszałem, że jazda na zbyt ubogiej mieszance daje się we znaki jak jeździmy wiele tyś km.
Problem jest w tym, że gaziarz którego znam i wiem, że dobrze ustawia gaz, ciągle ma czas dla mnie jak ja go nie mam..
Problem jest w tym, że gaziarz którego znam i wiem, że dobrze ustawia gaz, ciągle ma czas dla mnie jak ja go nie mam..