Witam.
Drodzy klubowicze chciałbym uzyskać jakieś informacje, ponieważ od 3 dni mam ogromny problem z obrotami. Sprawa wygląda tak, że gdy odpalam na zimnym silniku ( odpalam z benzyny ponieważ mam gaz) to od razu po odpaleniu sinik zachowuje się jakby miał zgasnąć bardzo niskie obroty i kilka razy zgasł mi przy odpalaniu. Gdy juz odpale i przełącze na gaz sytuacja sie nie zmienia nadal bardzo niskie obroty. Gdy silnik sie rozgrzeje auto nie gaśnie ale caly czas gdy dojeżdzam do skrzyzowania ma niskie obroty. Wczoraj jednorazowo mialem sytuacje że po odpaleniu silnik miał wyższe obroty niż powinien i jadąc osiągal coraż wyższe obroty i miałem wrażenie jakbym trzymał gaz wciśnięty do podłogi. Zatrzymałem się zgasiłem silnik i obroty znowu bardzo niskie. Po wizycie u mechanika stwierdzil, że nie wie ( może czujnik moze to moze tamto nikt nic nie wie i ręce rozkłada. Jeden pokusił sie o zdjęcie pokrywy filtra powietrza i o dziwo od razu po zdjęciu pokrywy obroty były takie jak zawsze.Proszę was o pomoc bo nie mogę sobie z tym poradzić.
Z tego co wnioskuje to z gazem jest OK ponieważ spalanie okolice 9-10L i nie odczuwam spadku tej potężnej mocy 90KM:)
Silnik 2.0 ABT gaz zwykły
[B4 2.0 ABT] Ogromny problem z obrotami na zimnym i ciepłym
hmm moze masz to samo co ja a kazdym badz razie po czesci. Jesli ci "dodaje sam gazu" sprawdz czy ci nic nie blokuje przy wtryskiwaczu .U mnie bylo tak ze waz od powietrza blokowal "gruszke od gazu" i efekt byl taki ze mi samo gazu dodawalo. Jesli ci obroty szaleja sprawdz czy nie masz gdzies nieszczelnosci. Moze podstawa wtrysku jest popekana ?
ehhh, mam podobnie w mojej nowo nabytej ABK b + lpg
wariuje na jednym i drugim od samego uruchomienia więc lambda raczej odpada.
To gaśnięcie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania jest strasznie denerwujące
jak się nagrzeje natomiast potrafi skakać od 800 do 2500 obrotów
po pierwszej zrobionej setce wciagneła ( 70 km trasa - 10 mieszane ) 10 lpg
więc to chyba w normie , ale dodatkowo moc czuje że na lpg sporo słabsza, jednak nie ma
sekwencji tylko starą instalkę.
przekaźnik nr 30 wczoraj wymieniłem, nic nie pomogło
Zasilanie tez odłaczyłem na kilkanascie min zeby reseetować kompa i bez zmian
Zna któryś kolega może jakiegoś speca od ABK z okolic warszawy ??
pozdrawiam
wariuje na jednym i drugim od samego uruchomienia więc lambda raczej odpada.
To gaśnięcie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania jest strasznie denerwujące
jak się nagrzeje natomiast potrafi skakać od 800 do 2500 obrotów
po pierwszej zrobionej setce wciagneła ( 70 km trasa - 10 mieszane ) 10 lpg
więc to chyba w normie , ale dodatkowo moc czuje że na lpg sporo słabsza, jednak nie ma
sekwencji tylko starą instalkę.
przekaźnik nr 30 wczoraj wymieniłem, nic nie pomogło
Zasilanie tez odłaczyłem na kilkanascie min zeby reseetować kompa i bez zmian
Zna któryś kolega może jakiegoś speca od ABK z okolic warszawy ??
pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 gru 2011, 13:17
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Witam, to mój pierwszy post bo dopiero co sprawiłem sobie audi 80 B4 z takim samym silnikiem ale postaram sie pomóc;) Miałem podobny problem tylko u mnie troche inaczej się to objawiało auto nie gasło tylko nie równo chodziło. Po pierwsze jeżeli B4 sama sie rwie do przodu czyli po puszczeniu gazu utrzymuje prędkość a nawet przyśpiesza to na 99% silniczek krokowy jest sprawny bo to on jest odpowiedzialny za ruchy przepustnicy i utrzymuje wolne obroty silnika, fakt ten wyklucza ze to przez niego Ci gaśnie zimny silnik. Idąc dalej tym tropem na początek odłącz akumulator na 10 min i sprawdź czy objawy dalej występują, jeżeli tak sciągnij pokrywe filtra i obserwuj tam w śierodku czy po dodaniu gazu ( na benzynie) pod wtryskiwaczem robi się mgiełka z paliwa, jeżeli nie to wtryskiwacz do wymiany. Moj wtryskiwacz strasznie lał paliwo i to było przyczynom, wstawiłem od renault clio 1.2 energy bo akurat to miałem pod ręką i audi na benzynie śmiga aż miło i pracuje jak szwajcarski zegarek. 180 km/h bez problemu przy 90 km;D Teraz co jakiś czas głupieje pokazuje mi 200 obrotów na wolnych na b i g(ale silnik pracuje normalnie) i strasznie powoli obroty spadają od 2000 ale wystarczy odłączyć komputer lub akumulator na 5 min i na jakiś czas wraca do normy dopuki błędu nie złapie. U mnie sprawa jest ułatwiona bo mam komputer pod nogami pasażera na wierzchu( sprawka poprzedniego właściciela) i radia mi nie resetuje;D Rozwiązaniem może być zamontowanie przekaźnika który odłanczał by zasilanie komputera po każdym wyłączeniu zapłonu aby go zresetować ale naazie nie chce mi się w to bawić;p Mam nadzieje że pomogłem;) Pozdrawiam.
[ Dodano: 2014-06-24, 22:08 ]
To ze dodaje sama gazu to wina komputera, silnik krokowy otwiera przepustnice dlatego objawy są na benzynie i na gazie. A to wszystko wina instalacji LPG i odłączania wtryskiwacza przez przekaźnik albo jeżeli ktos ma sondy lambda która w mom przypadku podłączona była pod jakiś emulator gazu ale i tak ktos silniczek krokowy od gazu wywalił i wstawił zwykły zawór z pokrętłem) wtedy komputer czasami głupieje i łapie błąd przez co wysyła zły sygnał do silnika krokowego;D na ale się nie robi dla oszczędności;/
[ Dodano: 2014-06-24, 22:08 ]
To ze dodaje sama gazu to wina komputera, silnik krokowy otwiera przepustnice dlatego objawy są na benzynie i na gazie. A to wszystko wina instalacji LPG i odłączania wtryskiwacza przez przekaźnik albo jeżeli ktos ma sondy lambda która w mom przypadku podłączona była pod jakiś emulator gazu ale i tak ktos silniczek krokowy od gazu wywalił i wstawił zwykły zawór z pokrętłem) wtedy komputer czasami głupieje i łapie błąd przez co wysyła zły sygnał do silnika krokowego;D na ale się nie robi dla oszczędności;/