[audi b3 b4] tuleje wachacza MEYLE HD CO SADZICIE

Niemy88 · Post autor: **Niemy88** » 29 mar 2012, 09:43

Panowie zakupiłem takie oto tuleje... http://allegro.pl/tuleja-tuleje-wahacza ... ?source=oo

zobaczymy co z tego wyjdzie

mam nadzieję, że będzie spokój na dłuższy czas..

adr0444 · Post autor: **adr0444** » 29 mar 2012, 11:53

ja do golfa zakladalem wszystkie gumy tej firmy i pomimo jazdy na skreconym gwincie maja sie bardzo dobrze i nie widac na nich uszkodzen a maja za soba ponad rok

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 01 kwie 2012, 20:51

Niemy88 pisze:zobaczymy co z tego wyjdzie mam nadzieję, że będzie spokój na dłuższy czas..

Akurat tuleje wachacza lema ,są gów...ne ...u mnie wytrzymały ok.15 tys ...i ten ich wielki kołnierz który tylko utrudnia wyciśnięcie starych ...nigdy więcej ich nie kupię

gruszek01 · Post autor: **gruszek01** » 01 kwie 2012, 23:22

power flex daje rade
ale o cichym zawieszeniu mozna zapomnieć
dodajac do tego obnizone zawieszenie i gazowe amory to juz wogule
co do meyla sa 2 rodzaje tulei z małym i duzym kołnierzem
te z duzym sa lepsze

depe · Post autor: **depe** » 02 kwie 2012, 00:28

kompletna wymiana zawieszenia w lutym, przegląd w marcu.
Usłyszałem że "luźny jest prawy sworzeń".
Dodam że wszystkie części kupiłem Febi - Bilstein.
No to ...kufa... miesiąc pojeździłem na cudnym nowym zawieszeniu.
Wpadłem w tym czasie gdzieś w dziure, faktycznie, pamiętam. I to nie jeden raz ale chyba z 3 razy. To sie w pale nie mieści, żeby po takim czasie sworzeń do wymiany :roll:
Dodam, że prawie wszystko kupowałem przez Allegro, tuleje również.

W takiej sytuacji producent nie ma większego znaczenia...byle po prostu było firmowe.
Ważne, żeby nie kupić jakiegoś szajsu, zważając na jakość asfaltu w Polsce.
Lemforder czy Febi, wsjo rybka. Jak ma sie popsuć to sie popsuje : )

Niemy88 · Post autor: **Niemy88** » 02 kwie 2012, 10:55

MUNIOR pisze:
Niemy88 pisze:zobaczymy co z tego wyjdzie mam nadzieję, że będzie spokój na dłuższy czas..
Akurat tuleje wachacza lema ,są gów...ne ...u mnie wytrzymały ok.15 tys ...i ten ich wielki kołnierz który tylko utrudnia wyciśnięcie starych ...nigdy więcej ich nie kupię

moje wytrzymały 30 tys. (lemforder ze zwykłym kołnieżem) i tak naprawdę tylko prawa strona jest mocno wybita.. lewa jeszcze się jakoś trzyma a nie jeżdżę po równych drogach.. co do tych z większym kołnieżem - pożyjemy zobaczymy :lol: najwyżej będzie znowu wymiana :mrgreen:

depe · Post autor: **depe** » 02 kwie 2012, 12:52

Niemy88 pisze:i tak naprawdę tylko prawa strona jest mocno wybita..

widzę tu pewną prawidłowość.
U mnie również prawa strona jest bardziej zużyta od lewej (po niedawnej wymianie).
Ciekawe, czy to efekt studzienek kanalizacyjnych, które są blisko krawężnika :mrgreen:

[ Dodano: 2012-04-04, 15:30 ]
Komedia, moje tuleje Febi też poszły się kochać...

Niemy88 · Post autor: **Niemy88** » 06 kwie 2012, 15:14

pszem pisze:
Niemy88 pisze:i tak naprawdę tylko prawa strona jest mocno wybita..
widzę tu pewną prawidłowość.
U mnie również prawa strona jest bardziej zużyta od lewej (po niedawnej wymianie).
Ciekawe, czy to efekt studzienek kanalizacyjnych, które są blisko krawężnika :mrgreen:

[ Dodano: 2012-04-04, 15:30 ]
Komedia, moje tuleje Febi też poszły się kochać...

a ile na nich przejechałeś ??

gruszek01 · Post autor: **gruszek01** » 06 kwie 2012, 20:04

febi to chinczyk tak jak hans
w stanach febi ma napisane wyprodukowano w china

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 06 kwie 2012, 20:39

febi moze i bylo dobre jak nie bylo podrabiane teraz to tragedia .
poduchy amortyzatorów u mnie wytrzymywały przypominam do max 500 km, tuleje wahaczy 2-3 tysiące i guma szrot,wiec nie widze sensu pchania tego badziewia do auta szkoda czasu.Moze sie trafic lipa ale nie w moim przypadku gdzie wymienialem po 2-3 razy myslac ze moze trafily sie jakies trefne
Dlatego zdania nei zmienie ze febi to tandeta

Jesli chodzi o LEMFORDER tez produkowany jest na słowacji itp wiec pewnie na trwałosci stracilo ale jeszcze i tak sa warte kupna bo troche wytrzymują

gruszek01 · Post autor: **gruszek01** » 07 kwie 2012, 14:30

słowacja to juz przeszłość teraz jest brazylia

carolbe · Post autor: **carolbe** » 16 kwie 2012, 18:05

Ja z miesiąc temu do coupe montowałem swaga i szlag je trafił po miesiącu :shock: I już nie wiem co kupić bo widzę, że nawet lemforder zbyt długo nie wytrzymuje... Czy poliuretanowe z najmiększej mieszanki dadzą radę? Czy jak ktoś wyżej pisał o cichym zawieszeniu można zaponmieć

gruszek01 · Post autor: **gruszek01** » 23 kwie 2012, 12:13

zapomnij o czerwonych tulejach z olkusza
no chyba ze chcesz sie na robic to moge i takie dac gratis bo musze je wywalic z cabrio wachacz lata raz do przodu raz do tyłu takie sa luzne
w ich miejsce zakładam meyle na sezon wystarczą napewno

zserty · Post autor: **zserty** » 23 kwie 2012, 17:48

Ja właśnie jestem po remoncie zawieszenia.
Springi od 7A, bilstein B6, "kute" wahacze przód.
Gumy na saniach i stabilizatorach nie wymieniane, nie było potrzeby. Łączniki tył, drążki kierownicze tył, sworznie tył nie wymieniane - nie było potrzeby.
Łączniki stabilizatora przód: HART.
Tuleje wahaczy przód i tył: MEYLE HD.
Końcówki drążków kierowniczych: MEYLE.
Sworznie wahacza przód: MEYLE.
Koła 17"x7J, opony 215/45.
Geometria ustawiona. Auto nie do poznania. Prowadzi się jak po szynach i jazda po mieście mi nie straszna.

Poprzednia qpeta dostała to samo + gumy ori na saniach. Przez ponad 30tys wyleciał tylko łącznik stabilizatora przedni prawy. Przy cenie 25zł/szt za metalowy to jest to żaden koszt.

Zdrówka.

gruszek01 · Post autor: **gruszek01** » 31 maja 2012, 18:52

przemek łaczniki harta to badziew trzeba było meyla załozyc sa nie do zabicia
mi przedwczoraj urwał sie wachacz oryginalny wmorde o 22 na srodku jezdni
wiec zapodałem meyle hd
wczesniej siedziały tuleje z olkusza powymianie na meyla cisza spokój normalnie nie poznałem auta