[B4] syf w środku czym wyczyścić?

norbi28 · Post autor: **norbi28** » 26 mar 2008, 20:27

Skuciok ochłonij.4 stówki za pranie auta?Daj mi pół z tego to ci sam osobiście wypiore swoimi ręcami <ok> tymi palcyma.Zrobi się cieplej biore wanish szczote i jazzzda,choćbym miał to tydzień robić.

Arczizioom · Post autor: **Arczizioom** » 26 mar 2008, 20:30

Ja zawsze robie to sam Vaniszem ale szczoteczka nie może być twarda bo właśnie porobią się:

Rychu_coupe pisze:przejechałem siedzenia szczotką to porobiły sie mechatki :evil:

Nigdy nie miałem z tym problemu poświęcasz dzień czasu i nie trzeba wydawać 200zł.

kaczaza5 · Post autor: **kaczaza5** » 26 mar 2008, 20:56

Vanish 15zeta szczoteczka 2zeta satysfakcja że zrobiłeś to własnoręcznie - bezcenne :mrgreen:
A 183 pln które Ci pozostanie jak byś miał wydać na pranie można przeznaczyć na chłodzenie

bo jak tak człowiek tą szczotką zacznie machać to się zgrzeje

Arczizioom · Post autor: **Arczizioom** » 26 mar 2008, 21:01

Oooo i tu dokładnie popieram kolege kaczaza5. Hehe polak potrafi na wszystkim zaoszczędzić.

Skuciok · Post autor: **Skuciok** » 26 mar 2008, 21:55

norbi28 pisze:Skuciok ochłonij.4 stówki za pranie auta?

nie doczytałeś, powiedziałem że kompletne czyszczenie środka + polerka całego lakieru, i masz nowe auto

ale sam chyba też bym tyle nie dał sam bym dymał ręcami

Ezumaru · Post autor: **Ezumaru** » 26 mar 2008, 23:12

Za tą cenę to chyba lepiej sobie darować. Lepiej wziąść te pieniądze, kupić co trzeba(w tym chłodziwo

) i za ojczyznę

Troszku się narobimy, ale kasa będzie w kieszeni, niuńka jak nowa no i satysfakcja gwarantowana <ok>

spaykee · Post autor: **spaykee** » 27 mar 2008, 20:04

Skuciok pisze:
norbi28 napisał/a:
Skuciok ochłonij.4 stówki za pranie auta?
nie doczytałeś, powiedziałem że kompletne czyszczenie środka + polerka całego lakieru, i masz nowe auto
ale sam chyba też bym tyle nie dał sam bym dymał ręcami

Ezumaru pisze:Za tą cenę to chyba lepiej sobie darować. Lepiej wziąść te pieniądze, kupić co trzeba(w tym chłodziwo ) i za ojczyznę

za 400zł które trzeba wydac za pranie wnętrza, polerke i mycie auta... moźna to zrobić we własnym zakresie w tej zamej cenie [z tym że własnoręcznie można robić to kilka krotnie przy jednokrotnym wydaniu kasy], otóż:
-350zł wydać na szlifierkę kątową ze zmienną prędkością obrotów + nakładka do polerowania w cenie
- 15 zł Vanish
- 2zł szczoteczka
- 5zł szampon do mycia auta
- 10zł na środek do czyszczenia plastików wewnątrz
- reszte na jakiś dobry wosk do lakieru

no i jeszcze przydałoby się z 40zł na kratę zimego

, słoneczko, i ok 15"C najmniej <ok>
no i może odrobina czasu, samozaparcia... ale przy piwku czas leci szybko <lol> dzień... dwa... a auto lśni jak psu jaja <ok>

norbi28 · Post autor: **norbi28** » 27 mar 2008, 22:37

dobrze gadasz,tyle,że szlifierke chyba pożycze a 350 które zostanie pójdzie na przelew

chodzi o te samozaparcie

tyle,że po kolejnym browcu można przez pomyłke wypolerować auto sąsiadowi

laki87 · Post autor: **laki87** » 27 mar 2008, 22:45

hmmmm tez chyba odświeżę

czyli mówicie zeby siedziska wyprac vanishem .... ? a czym najlepiej bo czytałem wyzej ze po szczotce sie meszek robi.....a chyba szmatka sie tak nie doczysci..mysle czy by gąbka nie podeszło

gonzales · Post autor: **gonzales** » 27 mar 2008, 23:08

Do tapicerki polecam piankę jakiejś niemieckiej firmy, w żółtej puszce, napisy po niemiecku PUFF coś tam

nie pamiętam jak się nazywała ale zabójcza była, wystarczyło spryskać, poczekać chwilkę, machnąć ze dwa razy szczotką i tapicerka jak nowa. Odradzam plak do czyszczenia tapicerki, beznadziejny, źle się czyści i pozostają takie białe kropki na plastikach, a jak do szyb się dostanie to już tragedia w ogóle.

norbi28 · Post autor: **norbi28** » 29 mar 2008, 19:42

gonzales pisze:Do tapicerki polecam piankę jakiejś niemieckiej firmy, w żółtej puszce, napisy po niemiecku PUFF coś tam nie pamiętam jak się nazywała ale zabójcza była, wystarczyło spryskać, poczekać chwilkę, machnąć ze dwa razy szczotką i tapicerka jak nowa. Odradzam plak do czyszczenia tapicerki, beznadziejny, źle się czyści i pozostają takie białe kropki na plastikach, a jak do szyb się dostanie to już tragedia w ogóle.

przypomnij sobie jak się nazywała ta pianka.Dzisiaj korzystając z pogody zabrałem wanisha i poszedłem zobaczyć jak mi pójdzie z tym czyszczeniem,myśle śmigne narazie fotel pasażera i zobacze jak będzie,naj....łem się przy tym jak wół a efekt powiem szczerze mizerny.Zobacze jak to będzie wyglądało jak wyschnie do końca ale jestem pełan obaw.

krisPrG · Post autor: **krisPrG** » 03 kwie 2008, 15:57

ja sam miałem taki problem. i postanowiłem sam go załatwić. efekt był niesamowity, całkiem inne autko. a do tego szczęścia wystarczyły mi dwie gąbki (takie do mycia naczyń), wiadro z ciepłą wodą oraz proszek karchera, a dokładnie to RM760. wszystko to razem kosztowało mnie pół dnia pracy i 40 zł (proszek 35 zł w tubie 800 gram). jeśli ktoś chce się sam za to zabrać to polecam właśnie to
no i oczywiście wszystko ręcznie to robiłem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: