[80 B3 1.8 PM] Woda w bagażniku

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 06 lip 2008, 12:12

posiadam audi 80 b4 po deszczu zbiera mi sie woda w klapie bagaznika i jak otwieram i podnosze do gory to sie z niej leje i nie mam pojecia jak ta woda tam sie dostaje

josef · Post autor: **josef** » 06 lip 2008, 12:27

sprawdż co pisał poprzednik ,opisane jest poszukiwanie przecieku

IC69 · Post autor: **IC69** » 06 lip 2008, 12:37

dadid, wystarczyło wyczyścić rdzę, położyć jakiś podkład antykorozyjny i uszczelnić to miejsce masą, taką jaką używają lakiernicy. Sylikon, po jakimś czasie spowoduje jeszcze większe ognisko korozji.

tomek1982, najprawdopodobniej masz nieszczelne uszczelki lamp pokrywy, no chyba że masz jeszcze jakiś spojler. Udrożnij też odpływy w dolnej części pokrywy bagażnika, to woda nie będzie się zbierać tylko będzie wypływać na bieżąco.

dadid_ · Post autor: **dadid_** » 07 lip 2008, 08:38

IC69 pisze:uszczelnić to miejsce masą, taką jaką używają lakiernicy.

masz tu na mysli szpachle???

IC69 · Post autor: **IC69** » 07 lip 2008, 16:56

dadid_ pisze:masz tu na mysli szpachle???

Nie, mówię o paście (masie), którą uszczelnia się np. łączenia blach, spoiny, krawędzie zawalcowane itp. No patrz, mam z tym na co dzień do czynienia, a nie potrafię tego nazwać.

dadid_ · Post autor: **dadid_** » 08 lip 2008, 18:12

fajnie gdybys to jednak wykombinowal ... warto znac taki produkt ... nie mialem o nim pojecia ... daj jeszcze znac co to takiego jest jak sie nazywa

kardi21 · Post autor: **kardi21** » 20 paź 2009, 19:57

To ja sie podepnę pod temat

też mam problem z wodą w bagażniku i właśnie z tych rynienek cieknie. Mam takie pytanko czy nikt nie wie może czy te boczne szyby trójkątne mają połączenie ze słupkami bądź łączeniem blachy na rogu?
Może ktoś próbował coś jeszcze innego i przestało mu lać?

Marcin19l · Post autor: **Marcin19l** » 21 paź 2009, 15:09

kurde ja zakleiłem silikonem bo się lało po antenie ale leci dalej tez z rynienki po lewej stronie, jutro chyba zamykam sie w bagazniku a ktoś bedzie lał wode...

zawodnik88 · Post autor: **zawodnik88** » 22 paź 2009, 19:21

koledzy ja mam to samo cały czas leci mi woda z prawej i lewej rynienki teraz jakoś od roku po prawej stronie troche mniej leco ale po lewej strasznie kapie z rynienki ! dałem tam pojemnik na wode zeby sie gdzies zbierała b otak to pelno wody w bagazniku az rdza sie zrobiła pod kołem zapasowym . Juz nawet te listwy na słupkach zdjalem bo myslalem ze leci woda tam gdzies na łączeniu blach ale to nic niepomogło tam sie nie leje woda juz sam niewiem gdzie skad to leci z szyberdachu tez nie

antoni · Post autor: **antoni** » 22 paź 2009, 20:25

O jakich to rynienkach piszesz,z których leje się woda prosto do bagażnika,ze aż musiałeś podstawić pod nie naczynia żeby wyłapać tę wodę?
Jeśli możesz przybliż temat - może zatrybię o co chodzi.

percevalle · Post autor: **percevalle** » 22 paź 2009, 20:34

Idz do samochodu, otworz bagażnik, włóż głowe i po lewej i prawej stronie nadkola na górze masz rynienki z blachy wewnetrznej obudowy. I to jest wlasnie ta nasza zmora. Zagladałem tam kiedys do jednej z nich i prowadzi ona tuz do spojenia blotnika ze slupkiem.

Kombinowalem kiedys zeby tam pianke montażową do tego profilu rynienki wpuscić, nie wiem czy to cos da, bo mozna sobie jeszcze popsuc. Silikon to też nienajlepsza sprawa, bo ponoć żrący jest. Wydaje mi sie ze jedynym miejscem z ktorego moze ciec w tym przypadku jest ta nieszczesna zaslepka przy słupku.

antoni · Post autor: **antoni** » 22 paź 2009, 21:47

Jutro pójdę i zobaczę,ale skoro tak mówisz to na pewno nie są one do odprowadzenia wody tylko stanowią jakąś niezbędną część konstrukcji budy samochodu.

Zawodnik 88" mówi,że z szybra i spod tej zaślepki czyli spojenia słupka z błotnikiem nic mu nie leje.No to skąd?.
Butelka z dziurką w korku i jazda - po kolei i powoli się coś wykluczy az w końcu musisz natrafić co to za pieron puszcza wodę.

To samo miałem dzisiaj.PRZEZ 3 GODZINY TAŃCOWAŁEM Z BUTELKĄ i udawałem deszcz,aż w końcu jeeeessst.Jutro zdejmuję ( jak nie będzie lało) zderzak i jakimś rozgrzanym lepikiem za....klajstruję miejsce wycieku ( U MNIE WCIEKU ) i musi być jak to mówią gitara.

A już myślałem że mi kumple włały wiadro wody bo ich gnębię że mają 5-cio letnie fiaty do du...y,a mój ćfierćwieczny audik jest super i t d,itp.

kardi21 · Post autor: **kardi21** » 22 paź 2009, 22:37

Ach te rynienki... :mrgreen: ja jeszcze w tym tygodniu,może w sobote spróbuje posmarować uszczelnić łączenia od podszybia z błotnikiem tak jak w tym poście pokazał kalega DADID i zobaczymy...
i wczoraj też zdejmowałem też uszczelki z bocznych szyb tych trójkątnych i co mnie zaciekawiło była pod nią woda...może trzeba bliżej przyjrzeć sie i temu miejscu.

antoni · Post autor: **antoni** » 23 paź 2009, 17:24

Niestety nie da się dzisiaj zdjąć zderzaka i zlokalizować którędy wcieka ta woda bo leje jak z cebra.
Znajomy mechanior radzi żeby zablokować dwa środkowe otwory w rynnie ściekowej nad zderzakiem i skierować wodę na otwory skrajne czyli na boki tej plastikowej rynny.

Jak zdejmiesz zderzak mówi,to se narobisz że będzie wciekało nie w jednym a w kilku miejscach,bo udostępnisz nowe zakitowane teraz brudem ubytki (odpryski) 25-letniego ocynku.
Sam nie wiem co jeszcze zrobię,ale na teraz metoda " po najlżejszej linii oporu " wydaje mi się godna do zastosowania.
Chociaż....,nie do końca.

GerB3 · Post autor: **GerB3** » 23 paź 2009, 19:57

Przerabiam to teraz. Leje się :

-rynienki - wyjołem zaślepki, w ten róg między uszczelką silikon, w otwory montażowe silikon.
-poszycie zewnętrzne - tam gdzie są zawiasy klapy, róg szyby i błotnika pod uszczelką - mata żywicy
- po lewej jest wywietrznik , u mnie nie trzymał się wogule woda podciekała pod niego bo spływała po błotniku i lała się po nim do środka - albo silikon albo żywica - ja dałem to i to - działa
- uszczelki lamp - mam stare uszczelki, lało się z nich jak z wodospada - wiadomo wyjąć lampę i silikon.

dodatkowo mam swój patent na wode z rynienek - jeżeli nie dam rady sobie z nimi poradzić to kupuję browarka, wypijam zawartość, ucinam 1/4 puszki, dwie gumki i mocuję do tych rynienek tak by woda spływała do puszki. Po paru dniach jazdy wylewamy zawartość <ok>