Post
autor: zborek_k-kozle » 02 lut 2012, 16:04
Dzisiaj ledwo załapał rano, ale w końcu zapalił, przez moment było ok, a potem brak mocy , dodam że jak wciskam gaz w podłogę to go bardziej zamula, dzisiaj sprawdzę te nieszczelności, najlepiej bym wyciągnął przepływomierz do domu i go sprawdził .
[ Dodano: 2012-02-04, 23:38 ]
Jednak auto które kupiłem wymaga dużego wkładu finansowego. Lewe powietrze, które się dostawało to najmniejszy problem, po zdiagnozowaniu u kolegi, który zna się na mechanicznych wtryskach okazało się, że począwszy od sondy lambda, czujn.sp.stukowego, temperatury, regulatora ciśnienia oraz tej przepływki z pogiętym talerzem jakby go ktoś wyciągnął z pod czołgu się skończyło. Robotę zleciłem specjaliście z powodu braku garażu. Do tego dojdzie mi termostat i coś w zawieszeniu...